Brush Up by Maxineczka Sparkling Eyeshadow Cień do powiek

+ ładne odcienie + błyszczący efekt + korzystna cena + wygodne opakowanie + ładny efekt na powiekach + dostępność + bezproblemowa aplikacja + trwałość + wydajność + polska marka + przyjemna konsystencja - edycja limitowana

Bardzo fajny cień do powiek, bardzo polecam. Ja mam kolor "03 lavender sky" i jestem bardzo zadowolona, ten błysk to jakiś szał! Jedynym minusem jest opakowanie, niezbyt dobrze korzysta mi się z tego cienia, gdy jest w słoiczku

Trudność pierwsza - dostać się do cienia. Po odkręceniu słoiczka mamy mini pokryweczkę z mini uchwycikiem. Zeby zdjąć tę pokrywkę trzeba sie namęczyć, zwłaszcza gdy sie ma długie paznokcie. ja musiałam użyć pęsety. Wyrzucić pokrywkę? może? Tylko czy wtedy cień utrzyma swoją konsystencję? czy nie wyschnie? Trudność dwa - nałożyć na powiekę. Cień o konsystencji ni to żelu, ni to proszku, ni to kremu? Bardzo trudny w aplikacji. Nabiera sie grudkami, spada z aplikatora. Pędzlem na pewno sie nie da. Chyba najlepszy jest palec, ale wtedy wiadomo-cień jest wszędzie, bo palcem sie nie da precyzyjnie nałożyć. Trudność trzy - pozbyć się z twarzy drobinek pozostałych po nieprecyzyjnej aplikacji. Czy ma zalety? Tak. Po przezwyciężeniu tych trudności okazuje sie że na powiece wygląda ładnie. Nakładany z umiarem daje efekt mieniącej się nienachalnie powieki. Ślicznie rozświetla oko. Trzyma się kilka godzin. Czy warto kupić? Wg. mnie zdecydowanie nie warto. Po kilku użyciach wylądował w koszu - za dużo zachodu...