Moje stopy wymagają codziennej, regularnej i sumiennej pielęgnacji - wystarczy, że sobie odrobinę pofolguję i skóra staje się szorstka, twarda i zrogowaciała, zwłaszcza na piętach. Zbliża się dla mnie najgorszy czas - lato, gdy non stop jestem boso lub na płaskich klapeczkach, wtedy muszę działać skutecznie, aby nie straszyć w wyeksponowanych butach ;) Ten kosmetyk jest moim zdaniem idealny dla kobiet z takimi stopami, jak moje, ale jestem świadoma, że znajdą się też przeciwniczki, dla których ten krem to "too much" ;)
Opakowanie: mała, zgrabniutka tubeczka. Dodatkowo, zapakowana w kartonik - moim zdaniem niepotrzebnie, bo to kolejny śmieć, a krem do stóp to nie perfumy czy szklane serum ;) Ale użytkowo jest ok, sprawnie dozuje tak trudną konsystencję, a pastelowa, błękitna kolorystyka cieszy oko.
Zapach: cudnie pachnie! To subtelny, delikatny zapach mięty, ale nie jest to ostre, świeżo zerwane zielsko, a taki "pudrowy" aromat Mentosów. Mi pasuje, uprzyjemnia stosowanie i dość długo się utrzymuje.
Działanie: najważniejsza rzecz. Zacznę od konsystencji, która jest...trudna. To gęsta, tłusta maść. Dosłownie, jakbyście smarowały stopy maścią. Początki były trudne, bo aplikowałam zbyt dużą ilość, musiałam się nauczyć aby wyciskać mniejszą ilość. Krem jest na prawdę treściwy - stopy posmarowane nim są tłuste, śliskie, nie jest wskazane paradować potem po podłodze, więc dla mnie oczywiste, że to kuracja na noc, przed snem. Na drugi dzień stopy są nadal otulone solidną ilością kremu, bardzo zmiękczone, takie rozpulchnione, nie umiem nazwać tego uczucia, jakby były wyciągnięte z ciepłej skarpety i grubego obuwia w upalny dzień ;) Faktycznie, krem jest silny, po pierwszej aplikacji znika wiele niedoskonałości, drobnych skórek, stopy są gładkie i nawilżone. Nawet płytka paznokci wygląda jakby jaśniej i zdrowiej :D Jest to jeden z najsilniejszych kremów, jakie miałam i myślę, że z czasem będę używać go na zmianę z czymś lżejszym. Myślę, że dla mniej wymagających stóp to zbyt mocny zawodnik.
Cena, wydajność - tu się wszystko zgadza. Także skład jest ok - bardzo duża ilość mocznika, do tego olejek miętowy, z lawendy, z cytrusów. Jeśli chcecie postawić stopy na nogi ;) to jest to skuteczna broń w waszej walce.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie