Dabur Amla, Cooling Hair Oil Chłodzący olejek do włosów i skóry głowy

Jest to jeden z niewielu produktów, gdzie obietnice producenta mają pokrycie w rzeczywistości. Ten olejek, dzięki zawartości olejku mentolowego faktycznie chłodzi skórę głowy. :) Bardzo lubię ten produkt :) Kosmetyk znajduje się w przezroczystej butelce z czerwoną nakrętką. Całość prezentuje się prosto i ładnie. Produkt posiada delikatny, kadzidlany zapach. Dla mnie jest on całkiem przyjemny ;) Olejek opiera się na parafinie i olejku mentolowym. Nie oczekuję od tego preparatu odżywienia, zregenerowania włosów, gdyż parafina nie ma żadnych wartości odżywczych dla włosów. Może ona jedynie nabłyszczyć włosy i zatrzymać nawilżenie, które już się znajduje we włosach ;) Produkt spełnia swoją funkcję i bardzo dobrze nabłyszcza włosy. Efekt po użyciu tego olejku bardzo mnie zadowala. Nie ukrywam, że przeżyłam ogromne zaskoczenie, kiedy okazało się, że olejek faktycznie chłodzi skórę głowy. Jest to bardzo przyjemne uczucie zwłaszcza latem :) Użytkowanie tego kosmetyku to przyjemność. Olejek ma wodnisto-olejkową konsystencję i trzeba ostrożnie nakładać go na włosy i skórę głowy. Nie jest to moja ulubiona konsystencja, ale można się do niej przyzwyczaić. Ogromnym plusem tego kosmetyku jest to, że można go łatwo zmyć. Posiadałam wcześniej inne olejki na bazie parafiny i niestety zmywanie ich to była katorga. Dwukrotne, a nawet trzykrotne mycie było standardem. Tutaj nie mamy tego problemu, co bardzo mnie cieszy ;) Polecam wszystkim fanom orientalnych zapachów :)

Świetny olej do włosów na bazie parafiny. Odżywia, wzmacnia i pielęgnuje włosy. Super podkreśla połysk ciemnych włosów! Bardzo dobrze się spłukuje, polecam szampon Fitomedu z henną do ciemnych włosów, który bardzo dobrze zmywa wszelkie oleje. Podczas masażu powoduje przyjemne mrowienie i odprężenie skóry głowy (ma w składzie miętę i kamforę). Chłodzące działanie jest przydatne szczególnie latem, ale zimową pora jest to także przyjemne uczucie. Zapach orientalno - ziołowy, niewyczuwalny po umyciu głowy. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: duże

Przywiozłam go sobie z Egiptu, a kupiłam głównie ze względu na słodki, orientalny zapach, który przypomina słodką, sandałowo - miętową herbatę. A działanie ma niezłe, wprawdzie nie różni się jakoś spektakularnie od innych olejków "amlowych", ale efekt miętowego schłodzenia jest faktycznie fajny. Nie jest bardzo intensywny, ale odczuwalny właściwie przez całą noc (jeśli akurat na noc nakładam). Takie miłe mrowienie, Dodatkowo efekty na włosach już po pierwszym użyciu: nawilżenie, wygładzenie, pogłębienie koloru (brąz!), sprawia, że włosy są sypkie i elastyczne. Łatwo się zmywa, na włosach pozostawia leciutki, herbaciany zapach. Wydajny. Stosowany z innymi "polepszaczami" nawilża skalp i dzięki temu włosy rosną szybciej, i są w świetnym stanie. Tak więc polecam. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół butelki