Physiogel Hypoallergenic, Szampon hipoalergiczny z odżywką 

Włosy po użyciu tego szamponu są jednym wielkim zbitym kołtunem, którego nijak nie da się rozczesać. Masakra, jeszcze tak kiepskiego produktu nie używałam. Wlosy są sztywne, twarde, nieprzyjemne, jak sierść psa. Nie bylam w stanie ich normalnie rozczesać. Musiałam umyć ponownie innym szamponem z ogromną ilością odżywki do włosów aby dało się je w ogole doczesać... masakra.

Poszukiwania dobrego szamponu trwają u mnie cały czas więc postanowiłam testować. Niestety od dłuższego czasu borykam się z suchą skórą głowy. Stąd wybór na ten szampon. Muszę przyznać że to dobry wybór. Szampon powoli rozprawia się z suchą skórą głowy. Włosy po zastosowaniu szamponu są nawilżone i pełne blasku. Szampon łatwo się nakłada i spłukuje. Fakt że mógłby być wydajniejszy bowiem jego cena jest wyższa niż szamponu zwykłego z drogerii ale ma dobrą jakość i warto zainwestować. Generalnie dla osób które mają problemy z suchą skórą głowy można polecić.

Szamponu zaczęłam używać gdy wystąpiło u mnie uporczywe swędzenie głowy po Ulra doux Garniera. Szampon spisał się bardzo dobrze. Już po pierwszym uzyciu skóra głowy mnie nie swędziała. odpowiada mi także konsystencja i zapach- jak dla mnie neutralny Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Wlaśnie zakupiłam ten szampon bo innego , poszukiwanego nie było. I powiem tak, ze na mojej głowie zrobił się kołtun. Niby bezzapachowy a jakiś taki bezzapach się od niego wydziela jakby staroci. Włosy się skłębiły i zesztywniały. Poza tym farba zmywała sie z nim jakby ja rozpuszczał. Po umyciu głowa mnie swędzi. moze to z powodu jakiegoś składnika. Nie jestem zadowolona. Musiałam po raz drugi myć głowę, dodac swoją odżywkę zeby włosy doszly do normalnego wyglądu.

bardzo dobry szampon; mam suche włosy, farbowane- a po tym szamponie robię sie mięciutkie i gładkie, są doskonale nawilżone i błyszczące; i o dziwo nawet końcówki włosów wyglądaja zdrowo i nie sa chropowate w dotyku; szkoda, że mało wydajny za to odejmuję gwiazdkę Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3

Kupiłam ten szampon wyłącznie dlatego, że potrzebowałam specyfiku bezzapachowego i ten pierwszy nawinął mi się pod rękę. Zakładałam, że używanie takiego super-hiper-aptecznego szamponu będzie podobne do mycia włosów mydłem Biały Jeleń. Obawiałam się tępych splątanych włosów i matowego kołtuna. O dziwo! Szampon jest naprawdę niezły. Włosy dają się bez problemu rozczesać (nawet moje - długie i suche). Piękny połysk - w sumie chyba nawet lepszy niż po różnych cudownych kosmetykach nabłyszczających. Włosy długo zostają świeże i lekkie. Wychodzi na to, że mogłabym odpuścić sobie znaczną część kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów (przy Physiogelu Plus brakuje mi właściwie tylko jakiejś ochrony na końcówki). Minus: stosunkowo mało wydajny. Ogólnie: jeśli ktoś potrzebuje szamponu bezzapachowego, to ten jest naprawdę godny polecenia. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Właściwie nie mogę wiele powiedzieć o tym szamponie, a to dlatego ten szampon działa na mioch włosach przedziwnie. Już podczas mycia włosy są tępe i niemiłe w dotyku, a kiedy muszę je rozczesać to najpierw naleję na głowę taką masę odżywki bez spłukiwania, że uzyskuję efekt tłustych włosów. Jak łatwo się domyśleć - niepożądany. NIe wiem czy to kwestia tego że moje włosy są delikatne i rozjaśnione, być może. ALe szampon jest z odżywką co powinno dawać jakiś poślizg i ułatwiać a nie utrudniać rozczesywanie , co zresztą obiecuje producent. Finał jest taki że szampon stoi sobie i czeka nie wiem na co. Może mąż się zlituje i zużyje go do mycia swoich superkrótkich włosków Jestem mocno rozczarowana, bo mam krem z tej serii i jest bardzo dobry. Nie mam pojącia o co tu chodzi. Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:0,1 pierwszego

szampon nie jest zly. Jest lagodny, ma odpowiadajaca mi gestosc (rzadkosc - nie lubie gestych szamponow). Wlosy swietnie sie po nim rozczesuja i sa jedwabiscie miekkie. wydajny. Niestety zawiera sodium laureth sulfate :-(. Co dyskwalifikuje go calkiem jako produkt dla mnie. Moja skora glowy jest zbyt wrazliwa by traktowac ja srodkiem drazniacym numer jeden.

Jak ja lubię swoje włosy po użyciu tego szamponu, to chyba tylko one jedne wiedzą. Moja ociężała, gęsta czupryna staje się wyjątkowo lekka. Włosy są miękkie i sprężyste. Błyszczą. Ten szampon wogóle ich nie obciąża. Pozostają świeże przez cały dzień. Szampon jest z odżywką. Włosy powinny więc łatwo się rozczesywać, ale w sumie aż tak łatwo to nie idzie. Nie tak trudno oczywiście, że należałoby przy tym szarpać i wyrywać włosy, ale też nie tak łatwo jak po użyciu osobnej odżywki. Jednak w momencie suszenia włosów na szczotce stają się one nagle mięciutkie. Bardzo lubię to uczucie. Dodatkowo co 3-4 dni stosuję sobie na przemian odżywkę termoregeneracyjną Gliss Kur i odżywkę, która dołączona jest do używanej przeze mnie farby do włosów. Jeśli chodzi o aplikację... Nie należy ona do najłatwiejszych, bo szampon sam w sobie jest bardzo rzadki i po prostu wylewa się z dłoni, a producent każe go jeszcze na tej dłoni rozcieńczać z wodą i dopiero umyć głowę. Ojej, ile tu potrzeba wprawy i praktyki. Ja mam raczej krótkie włosy, no załóżmy, że są już one półdługie, a jak sobie pomyślę ile zachodu kosztowałaby aplikacja tego szamponu na długie włosy, to aż ciarki mnie przechodzą.Pierwszy raz Physiogel Plus nabyłam sobie z ciekawości, tak na próbę podczas zakupu żelu do demakijażu tej samej firmy. Teraz zużywam już czwartą buteleczkę tego samponu i powiem Wam jedno: To cudo jest superstrasznie NIEWYDAJNE, a do tego ceną też nie grzeszy.Podsumowując: Bardzo dobry efekt końcowy, ale szampon mółby być bardziej wydajny, albo po prostu tańszy... i gęściejszy. Ale może wtedy nie byłby to już ten sam produkt...