Acnex Emulsja myjąca 

Zrezygnowana swoim stanem skóry, kupiłam Acnex z polecenia farmaecuty. Miał być delikatną emulsją, która złagodzi a zarazem zwalczy zmiany na mojej twarzy. Emulsja jest bardziej żelem i to dość rzadkim, lejącym. Mimo obecnie już większego opakowania (emulsja jest teraz w nowym opakowaniu o większej pojemności), bardzo szybko się zużywa, przez co nie jest wydajny. Emulsja w ogóle się nie pieni ale za to dobrze oczyszcza. Jest to żel o silnym działaniu. Stany zapalne, które miałam na swojej skórze trochę się wyciszyły i wysuszyły. Wysuszyła się też niestety moja skóra, która potrzebuje teraz podwójnego nawilżenia. Po umyciu, staje się napięta i towarzyszy jej nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Zawarty w nim olejek z drzewa herbacianego jest mocno wyczuwalny, co może przeszkadzać w użytkowaniu. Pachnie trochę jak płyn antybakteryjny. Uważam, że emulsja nadaje się do chwilowej kuracji i przy niewielkich zmianach skórnych. Osoby zmagające się z trądzikiem raczej nie będą zadowolone z efektu, jaki daje. Może wręcz pogorszyć jej stan przez zbyt duże wysuszenie skóry.

Produkt został polecony przez farmaceutkę. Mój chłopak ma dość duży problem z trądzikiem. Używa produktu praktycznie codziennie - rano i wieczorem. Niestety żadne efekty są niewidoczne. Produkt ma bardzo specyficzny zapach drzewa herbacianego, który dla nas jest nieprzyjemny i dość intensywny. Może i oczyszcza buzie i odświeża, ale innych efektów, które podaje producent nie widać.

W trakcie stosowania emulsji walczyłam z wysypem pryszczy (wywołanym prawdopodobnie przez kapsułki z tej samej serii), jakiego moja skóra nie doświadczyła od okresu dojrzewania, czyli jakichś 10 lat. Produkt jest nieprzyjemny w stosowaniu, ma ostry zapach i słabo się pieni, więc trudno starannie umyć nim całą twarz. W ogóle nie pomógł mi w żaden zauważalny sposób w obliczu wysypu, a zdawał się wręcz podrażniać moją skórę i zaogniać problem. Nie polecam.

Używałam próbki żelu, która wystarczyła mi na większą ilość użyć. Kupując próbkę, miałam nadzieję, że będę miała do czynienia z czymś znacznie delikatniejszym, wręcz o konsystencji lekko kremowej... niestety, jest to typowy, mocny żel do mycia twarzy o konsystencji dość mocno płynnej, co utrudnia aplikację. "Emulsja" ma bardzo silny detergent na pierwszym miejscu w składzie. Pachnie bardzo... antybakteryjnie, dosłownie jakbym używała spirytusu albo innego środka dezynfekującego do twarzy. Niestety, żel jest jak dla mnie zbyt mocny. Mam cerę mieszaną z wieloma niedoskonałościami, ale dużo lepiej sprawdzają mi się delikatne produkty do oczyszczania twarzy, oparte o łagodne detergenty. Ten środek jest bardzo nieprzyjemny w stosowaniu, zdecydowanie zbyt mocny i nie zauważyłam, by lepiej radził sobie z cerą problematyczną niż inne, łagodniejsze środki.

mam cere trądzikową z przebarwieniami. kupiłam go i jestem bardzo zadowolona. nie podrażnia skóry..fajnie się pieni więc dobrze sie myje twarz nim. zapach ma nie drażniący..jet tani i wydajny, jak go używam skóra nie jest zaczerwieniona tylko ładnie zmatowiona i odswieżona

Mam 30lat i niestety mam jeszcze problem z trądzikiem. Próbowałam wielu kosmetyków na pryszcze jednak nic one nie pomagały. Ta emulsja to moje wybawienie. Dostałam kilka próbek i postanowiłam zakupić pełnowartościowy produkt. Emulsja jest tania i wydajna. Używam jej tylko na wieczór. Bardzo poprawiła wygląd mojej cery pryszczy jest mniej tzn.bywają tygodnie ze nic mi nie wyskakuje, ładnie odświeża cerę. Jest godny polecenia, myślę ze warto spróbować czasami te najtańsze i niepozorne produkty sa w stanie nam pomoc. Teraz gdy wyskoczy mi jakiś pryszcz to przeważnie ma to związek z okresem. Ogólnie bardzo mi pomógł na trądzik, wcześniej codziennie cos wylazilo, teraz nie musze się wstydzić juz swojej twarzy. Jedyny minus to lekko przesusza. Używam go około 8miesiecy a nadal mam jeszcze jedno opakowanie co prawda sie kończy juz ale jest wydajny.

Dostałam jedną próbkę w aptece, emulsja całkiem ładnie myje, jednak ma w składzie SLS, co wg mnie już przekreśla ten "kosmetyk". Pachnie olejkiem z drzewa herbacianego, jest to dość wyraźny zapach, nie każdemu się spodoba ale nie jest nie do przeżycia. Wydaje mi się że ciężko zmywa się go z twarzy, poza tym dość mocno moją cerę wysusza. Ale ogólnie polecam, niech każdy z trądzikową cerą go wypróbuje ;)

Ta emulsja nie jest zła, ale sprawdzi się raczej u osób, które mają niewielkie problemy z cerą. W moim przypadku tylko dobrze umyla twarz i nic więcej.

Niestety dla mnie ta emulsja okazała się za słaba, tak naprawdę w ogóle nie zauważyłam działania antybakteryjnego. Dobrze oczyszcza, ale to wszystko. Nie likwiduje zaskórników, zatkanych porów, trądziku (oczywiście w połączeniu z innymi specyfikami). Nawet wspomagająco przy kuracjach leczniczych niestety nie daje rady. Dodam, że mam dosyć spory problem z wypryskami, być może dla osób z niewielkimi pojedynczymi krostkami byłaby dobra. Nie matuje też i nie łagodzi podrażnień. Bardziej przypomina zwykły żel myjący dla normalnej cery. Używam tego produktu od: 2-3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Nie wysusza, skóra jest gładka i zmiany ze skóry ustępują a przy tym jest bardzo wydajny. Krostki pojawiają się znacznie rzadziej. Goi również podrażnienia, zadrapania. Minusów nie zauważyłam. Używam już drugie opakowanie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: używam drugie opakowanie

Preparat został mi polecony w aptece. Kupiłam go z myślą o moim 13-letnim synu. Stosujemy go już 3 tygodnie i widać pozytywne efekty. Krostki powoli znikają i cera zaczyna wyglądać jak przed dojrzewaniem :) Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nie mam dużych problemów z trądzikiem ale zawsze trafi się kilka uciążliwych krostek. Kupiłam Acnex, bo chciałam preparat apteczny, a nie drogeryjny ale stosunkowo tani. Jestem zadowolona z efektów. Odkąd stosuję tą emulsję pryszcze pojawiają się dużo rzadziej niż wcześniej. Jest bardzo wydajna co oczywiście oceniam na plus. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Ostatnio poleciła mi go farmaceutka, jako produkt dla mojego 13 letniego syna na pryszczatą cerę. Uzywa go już kilka dni (oczywiście pod moją juryzdykcję ;) według mnie jest całkiem dobry. Syn mówi, że dziwnie pachnie, ale to chyba od tego olejku z australii, według mnie to taki świeży zapach. Na efekt pewnie trzeba będzie poczekać, ale już po tych kilku dniach widać, że buźka mu się poprawia Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania