Eveline Cosmetics Mega Size Lashes Mascara Tusz do rzęs

Mam średnie rzęsy – średnio długie, średniogrube, ciemny blond – i muszę przyznać, że Mega Size Lashes od Eveline bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Tusz ładnie wydłuża, pogrubia, lekko podkręca, a do tego świetnie rozdziela rzęsy i ich nie skleja, co daje naturalny, estetyczny efekt bez grudek. To solidna maskara w świetnej cenie. Nie osypuje się ani nie rozmazuje przez cały dzień – co jest dla mnie absolutnym priorytetem. Zmywa się bez problemu wodą micelarną albo olejkiem. Kolor jest intensywnie czarny i ładnie podkreśla rzęsy. Szczoteczka jest wygodna – trzeba się do niej odrobinę przyzwyczaić, ale dobrze maluje zarówno górne, jak i dolne rzęsy. W składzie maskary znajdują się składniki o właściwościach pielęgnujących, jak wosk pszczeli (synthetic beeswax), wosk ryżowy (oryza sativa cera) czy wosk karnauba (copernicia cerifera cera), które wspierają elastyczność i miękkość rzęs. Dzięki temu rzęsy po demakijażu są zadbane i nieprzesuszone. Jestem bardzo zadowolona – to mój pierwszy tusz od Eveline i na pewno sięgnę po inne. Gdy nie mam pod ręką mojej maskary z Maybelline, ten jest świetnym zamiennikiem.

Zacznę od tego, że dostałam ten tusz w paczce jako upominek za 1 zł na stronie Eveline. I dzięki temu mogłam poznać ten tusz i całe szczęście, bo jest rewelacyjny. Bardzo dobrze rozdziela rzęsy. Są delikatnie podkręcone oraz delikatnie pogrubione. Jest ładny, czarni i rzęsy są ładnie rozdzielone, pogrubione i wydłużone. Efekt zależy od ilości warstw nałożonych na rzęsy. Szczoteczka też jest fajna i grubsza.

O moich rzęsach: raczej długie, średnio gęste. W tuszach szukam podkreślenia, trwałości, braku osypywania się i odbijania na powiece górnej. Ten tusz spełnia większość moich wymagań. Bardzo ładnie rozdziela i podkreśla rzęsy. Może nie jest to najbardziej naturalny efekt na świecie, ale sprawia, że oko jest mocno zaznaczone. Nie pogrubia, ale wyraźnie wydłuża. Mam wrażenie, że rzęs jest więcej. Tusz nie osypuje się w ciągu dnia, jednak minimalnie odbija się na górnej, tłustej powiece. Z racji innych plusów, wybaczam mu to. Jest bardzo przystępny cenowo, w promocji można dorwać go za około 10-12 zł.

Zazwyczaj wybieram tusze do rzęs z półki cenowej do 20 zł, ponieważ nie zauważyłam znaczącej różnicy w jakości w porównaniu do droższych produktów. Tym razem postanowiłam przetestować tusz pogrubiająco-wydłużający od Eveline – 'Mega Size Lashes'. Markę Eveline znam i lubię, więc byłam ciekawa, jak ten tusz się sprawdzi. Opakowanie: Tusz jest zapakowany w dość standardowe opakowanie o pojemności 10 ml. Design jest prosty, ale elegancki – srebrna etykieta z różowymi detalami prezentuje się estetycznie. Zakręcany, co jest typowe dla tuszy do rzęs, i wygodny w użyciu. Szczoteczka: Szczoteczka to silikonowa, lekko wygięta konstrukcja z zróżnicowaną długością włosków, zwana 'Double Brush'. Niestety, w moim przypadku ta szczoteczka okazała się niepraktyczna. Nakładanie tuszu, szczególnie drugiej warstwy, było trudne i czasochłonne. Szczoteczka nie pozwalała na precyzyjne rozprowadzenie tuszu, co negatywnie wpłynęło na ostateczny efekt. Formuła: Tusz wydaje się być nieco suchy, co również utrudnia jego nakładanie. Sucha formuła sprawia, że tusz może się nieco osypywać i nie daje tak intensywnego efektu, jakiego można by oczekiwać od produktu z nazwą MEGA SIZE Kolor: Tusz jest czarny, ale nie wyróżnia się intensywnością. Jest to klasyczna czerń, ale bez efektu wow. Jeśli ktoś oczekuje bardzo głębokiego i wyrazistego koloru, może być nieco rozczarowany. Trwałość: Tusz jest dość trwały, chociaż czasami zdarza się, że się osypuje w ciągu dnia. Nie jest to jednak problem na tyle poważny, aby całkowicie zniechęcał do jego używania. Cena: Cena regularna oscyluje między 20 a 30 zł, ale często można go znaleźć w promocji za około 10 zł. W tej cenie jest to dość atrakcyjna oferta, choć ze względu na pewne mankamenty, cena promocyjna wydaje się bardziej adekwatna do jakości. Dostępność: Tusz jest dostępny w drogeriach takich jak Rossmann i Hebe, a także na stronie internetowej producenta Eveline. Nie ma problemu z jego zakupem. Efekt: Jeśli chodzi o wydłużenie rzęs, tusz radzi sobie całkiem nieźle – zauważyłam subtelne wydłużenie. Niestety, efekt pogrubienia rzęs jest niemalże niewidoczny. Produkt nadaje się raczej do subtelnego, minimalistycznego makijażu, ponieważ nałożenie kolejnych warstw jest trudne i wymaga sporo pracy. Nie jest to tusz, który poleciłabym do uzyskania efektu dramatycznie pogrubionych rzęs. Podsumowując: za tusz zapłaciłam 10,19 ale mimo wszystko w tej cenie miałam takie które były lepsze. Wprawdzie nie jest on tragiczny, ale nazwałabym go po prostu przeciętnym

Tusz ma bardzo głęboki, czarny kolor, a także silikonową sztoteczkę z której bardzo łatwo się korzysta. Sam produkt bardzo fajnie wydłuża rzęsy, dużego efektu pogrubienia u siebie nie zauważyłam. Produkt jest bardzo wydajny i łatwo dostępny w drogeriach, a także większych marketach.

To był mój pierwszy tusz do rzęs i całkiem dobry wybór. Szczoteczka dobrze rozdziela i podkręca rzęsy, jest idealna dla posiadaczek rzęs dosyć długich i nie za gęstych takich jak moje. Pokrywa rzęsy dosyć gruba warstwą, daje to wyrazisty efekt. Minusem jest jednak jakoś sego tuszu. Obsypuje się on niestety w ciągu dnia, ale jakoś jest adekwatna do ceny. Jeżeli ktoś szuka zamiennika spełniającego takie samo zadanie to polecam tusz maybelline lash sensational full fan efect.

Tusze od Eveline to moim zdaniem jedne z najlepszych drogeryjnych tuszy. Ten jednak mnie nie zachwycił. Nie był to zły produkt, jednak nie zauważyłam na moich rzęsach efektu „wow”. Jego szczoteczka była dla mnie za duża, i nie do końca przypadła mi do gustu. Moim zdaniem jest po prostu okej, jak za tą cenę to całkiem w porządku.

Najlepszy jaki używałam, a przetestowałam już sporo tuszy. Mam już nie zliczę, które opakowanie. Ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy, jednak po otwarciu potrzebuje z tydzień żeby efekt był idealny. Na świeżo otwartym nie lubię pracować. Po wymalowaniu nim dostawałam pytania na ulicy czego używam do rzęs.

Od lat mój ulubiony tusz do rzęs. Tylko on potrafi tak wydłużyć moje rzęsy, które są serio praktycznie niewidoczne, gdy ich nie pomaluje. Dodatkowo cena produktu jest bardzo niska a jakość wysoka.

Szczoteczka niewygodna moim zdaniem bo jest szeroka dość na końcówce i wygina się. Ale efekt na rzęsach bardzo ładny. Jakość do ceny spoko. Rzęs nie skleja, nie osypuje się, nie robi grudek.

Tusz ten jest bardzo niepozorny. Wygląda na całkiem przeciętny, ale rzęsy są dzięki niemu pięknie podkreślone. Ma przede wszystkim mocny pigment. Szczoteczka jest gęsta, ale trochę zbyt giętka i nie lubię takiego wyprofilowania. Rzęsy po pomalowaniu są precyzyjnie rozdzielone, podkreślone głęboką czernią, nieposklejane. Naturalny efekt, przy czym rzęsy są wyraźnie widoczne. Wystarczą tylko dwie warstwy, by rzęsy pięknie się prezentowały. Poza tym długo zachowuje świeżość w opakowaniu. Drobne wady w postaci giętkiej szczoteczki, nie odbierają tego, jaki efekt można nią uzyskać. Super!

Wtrzelilam się na promocję w Rossmannie i wyhaczyłam go za 12zł ???? Mówię ok....najwyżej wywalę. Opakowanie jakoś mnie bardzo nie powaliło w formie szaty graficznejale szczoteczka już tak. Mega wyprofilowana no ledwo ją z opakowania wyciągnęłam. Jest tak fikuśna, tu pogrubiona, wygięta w łuk z krótszymi sylikonowymi włoskami i z dłuższymi. Nie jestem jakąś wielką znawyczynia ale no zrobiła ta szczota na mnie niemałe wrażenie. Tuszu nabiera się w sam raz. Nawet nieźle rozprowadza choć tu musiałam nabrać wprawy w szybkich ruchach ręką. Rzęsy faktycznie ładnie się unoszą, wydłużają. No i cały dzień z tym tusze iiii....uwagaaaaa...nie pieką mnie oczy. To ja się męczyłam przy tuszach za 80zl gdzie oczy mi łzawiły a ten za 12 ok 25 bez promocji mnie nie uczula....szok! Nie ma problemu też ze zmywaniem tuszu. Nie kruszy się także. Jedyna wadą jest to że szczoteczkę ciężko wprowadza się z powrotem do opakowania...trochę za bardzo się wygina ???? A tak sztos! Polecam

Kupiony jak zawsze pod wpływem chwili . Zaciekawiła mnie szczoteczka . Jest duża, dziewnie wygięta. Pierwsze użycia to była męczarnia, lecz po kilku dniach nauczyłam się nią operować. Tusz jest czarny , dzięki szczoteczce rzęsy sięgają nieba . Dwie warstwy dają efekt sztucznych rzęs. Zalety -efekt wydłużenia -cena - trwałość -szczoteczka Jedynym minusem bywa dostępność zamawiam w Hebe .

Tusze, które kupuję, są głównie od Eveline. Ze względu na jakość, cenę i wybór. Ostatnio używałam tuszu Mega Size. Bardzo spodobała mi się szczoteczka, jest świetnie dopasowana do kształtu oka, duża, można nią dobrze wytuszować też dolne rzesy. Ładnie rozczesuje, rozdziela, podkręca rzesy. Jestem zadowolona. Tusz utrzymuje się na swoim miejscu cały dzień. Po otwarciu warto go jednak zużyć w ciągu 6 tygodni, bo potem traci na jakości. Ogółem za cenę około 15 zł w promocji, otrzymujemy produkt wysokiej jakości. Polecam

Ten tusz dostałam w gratisie od Eveline robiąc zakupy w ich sklepie online. Moje rzęsy naturalnie są średniej długości, podkręcone, gęstości umiarkowanej. Jak spisała się maskara na takich włoskach? Przede wszystkim pięknie podkręca. Ja nie mam z tym z reguły problemu, ale czasem tusze w ciągu dnia powodują ciężkość i jakby oklapniecie rzęs, a tutaj cały dzień obserwuję piękne uniesienie. Włoski są wydłużone lecz w moim przypadku to nie jest efekt wow, bowiem miewałam lepszą długość po innych tuszach, ale absolutnie nie twierdzę, że nie wydłuża, po prostu wiem, że z moich rzęs można wyciągnąć więcej. Kosmetyk da się budować - można aplikować kilkukrotnie lub wyczesywać rzęsy do momentu uzyskania satysfakcjonującego looku. Nie wysycha szybko, dlatego można się nią troszkę pobawić. Szczoteczka jest dość duża, ale super rozczesuje rzęsy, nie plącze ich. Nie ma efektu pajeczych nóżek, wręcz każdy jeden włosek jest podkreślony. Jedynie pogrubienia mi tutaj brakuje, ale nie wiem czy producent to w ogóle obiecuje. Choć ma to plusy - możemy uzyskać efekt bardzo naturalny z akcentem na długość i podkrecenie. Nie odbija mi się na powiece, nie rozmazuje, nie spłynął nigdy z deszczem. :D

Tusz bardzo ładnie podkreślił moje rzęsy, lekko je podkręcił i co dla mnie najważniejsze - nie posklejał ich. Produkt posiada silikonową szczoteczkę, wygiętą w delikatny łuk, co sprawia, że tusz w użytkowaniu jest bardzo wygodny. Opakowanie jest estetyczne i poręczne. Jedyny minus jaki zauważyłam po kilku miesiącach używania to to, że tusz zaczął wysychać i osiadać na szczoteczce, zostawiając na niej małe grudki.

Bardzo lubię maskary z Eveline. Zazwyczaj wybieram właśnie tą markę, ponieważ jest bardzo korzystna cenowo a produkty są naprawdę godne uwagi. Ten tusz do rzęs bardzo ładnie wydłuża rzęsy i je odpowiednio wyczesuje w górę, nie powodując ich sklejania. Szczoteczka jest podkręcona, co powoduje bardzo fajny efekt na rzęsach. Jeśli chodzi o trwałość to ja używając jej rano, chodząc w makijażu cały dzień i wieczorem zmywając makijaż, stwierdzam, że jest trwała. Łatwo się ją zmywa. Maskara jest bardzo wydajna.

Tusz do rzęs w bardzo przystępnej cenie. Dostępny w wielu drogeriach. Tusz jest w ładnym opakowaniu. Charakteryzuje się szczoteczką wyprofilowaną,która ładnie podkręca rzęsy i unosi u nasady. Tusz jest czarny ale mogły być bardziej czarny. Nie jest to mokry tusz. Nie zostawia grudek oraz dobrze rozczesuje rzęsy. Łatwo się zmywa płynem micelarnym.