Green Pharmacy Płyn micelarny 3 w 1 `Owies` 

Na początku polubiłam go za duże, przeźroczyste opakowanie, przez które widać ile zostało nam jeszcze produktu. Kupując go nie zwróciłam uwagi na etykietę, dlatego gdy użyłam go pierwszy raz zdziwiłam się, że jest bez zapachowy. Nie przeszkadza mi to, ponieważ płyny micelarne trzymam na twarzy tylko chwilkę i od razu zmywam. Co do jego działania muszę powiedzieć, że nie jest najgorszy, chociaż czasami miał problem domyć cienie z powiek, czy eyeliner. Dlatego polecałabym go osobom, które na co dzień nakładają delikatny makijaż. Jeśli chodzi o nawilżenie to raczej nie zauważyłam, żeby moja skóra była po nim nawilżona.

Kupiłam ten płyn w aptece zachęcona dużą pojemnością w rewelacyjnej cenie (zapłaciłam za niego ok. 12zł), a także owsem występującym w składzie. Owies to takie małe cudeńko mające wiele dobroczynnych właściwości dla naszej skóry, jak i całego organizmu. Długo się więc nie zastanawiałam nad jego zakupem. Wszystko to poszło jednak w las, gdy zaczęłam go stosować. Zużyłam 1/3 butelki i mam go dosyć, więc reszta chyba nie zostanie już przeze mnie wykorzystana. Co mi w nim nie przeszkadza? Na pewno konsystencja (zwyczajna, wodnista), a także to, że nie ma zupełnie żadnego zapachu. Butelka duża, przezroczysta, dzięki czemu widać zużycie produktu. W kwestiach oczyszczania - sprawdza się przeciętnie, nie radzi sobie najlepiej z trwalszymi kosmetykami. Podkład czy kosmetyki sypkie na pewno usunie, ale z tuszem do rzęs czy eyelinerem jest już gorzej. Przy kontakcie z oczami powoduje pieczenie i podrażnienia, co dla mnie jest dużym minusem zważywszy chociażby na noszenie soczewek. Ale najgorsze jest dla mnie chyba to, że ten płyn się PIENI. Delikatnie, bo delikatnie, ale jednak. Pocierając twarz wacikiem wytwarza się lekka pianka (nigdy wcześniej przy żadnym innym płynie micelarnym nie spotkałam się z takim zjawiskiem). Bardzo utrudnia to demakijaż. Płyn pozostawia na twarzy lepką warstwę. Podsumowując - uważam, że to bardzo kiepski kosmetyk. Pojemność, opakowanie i cena naprawdę super, ale same właściwości i wrażenia ze stosowania absolutnie mnie nie przekonały. U mnie się nie sprawdził i więcej do niego nie wrócę.

Świetny płyn do zmywania makijażu całej twarzy. Nie podrażnia oczu a noszę soczewki. Poleciła mi go moja mama, którą tylko po tym płynie nie szczypią oczy. Delikatny , prawie niewyczuwalny zapach. Dobra cena. Idealnie zmywa każdy kosmetyk. Nie pozostawia tłustej warstwy jak niektóre preparaty do demakijażu.

Mam suchą i trochę wrażliwą skórę, ogólnie nie jest źle ale nie radzi sobie z bardziej trwałymi produktami jak wodoodporna mascara czy cięższy podkład,ale ponieważ stosuję double cleanse nie ma to dla mnie większego znaczenia. Trochę przesusza niestety.

Produkt być może sprawdzi się przy stosowaniu delikatnych kosmetyków typu tylko produktów mineralnych. Jestem wizażystką, która stosuje kosmetyki o mocnej pigmentacji i mocnej trwałości - niestety ten płyn micelarny nie radził sobie dobrze z ich zmywaniem. Aby pozbyć się makijażu z twarzy musiałam używać ok. 2 x więcej produktu niż np. przy czarnym płynie micelarnym Eveline. Najgorzej radził sobie z zmywaniem tuszu do rzęs, przez to moje oczy były czasem lekko podrażnione. Przy demakijażu oczu odczuwa się delikatne pieczenie. Jesli wykonujesz bardzo delikatny makijaż - to może się sprawdzić. Jeśli lubisz mocniejsze makijaże, mocniejsze produkty, kolorowe makijaże - myśle, że warto kupić coś innego.

Jest ok , może podrażniać oczy , ale gdy naprawdę sie go duzo najele , tak jak się go użytkuje normalnie to jest ok. Jak każdym płynem nie wystraczy raz po makijażu go użyć , ja przecieram tez rano przed make upem i jest skóra świeża.

Kupiony podobnie jak koleżanki w drogerii Natura za niewiele ponad 10 zł , bodajże 12 ..Za 500 ml.. ? to naprawdę niedużo biorąc pod uwagę obietnice producenta..,że 3w 1 i, iże oczu nie będzie podrażniał i w ogóle dla wrażliwych .. Poza tym mam słabość do owsa..:) Od dziecka jemy płatki owsiane i w ogóle dużo czytałam o tym jaki to owies ma zbawienny wpływ na nas jedzony czy nie jedzony:) W każdym razie kremy z mlekiem owsianym działamy rewelacyjnie dlaczegóż też postanowiłam zakupić ten płyn niewiele o nim wiedząc wrzuciłam do koszyka gdyż brakowało mi właśnie 10 zł do darmowej przesyły w internetowej Naturze:) Płyn niestety lekko moje akurat oczęta podrażnia lekko. Po prostu lekko szczypią przy zmywaniu . Jest to do przeżycia ,a le dyskwalifikuje go na tyle,że więcej go nie kupię po prostu. Nie znaczy to ,że nawet dla osób noszących szkła kontaktowe może być drażniący (jest tym osobom też dedykowany), ale po porostu jakiś składnik musi podrażniać moje oczy i tyle. Nie lubię tego uczucia..No chyba nikt nie lubi..więc nie wrócę.. Poza tym jak dla mnie zmywa w miarę skutecznie. Nie zostawia tłustego filmu na buzi. Wydajny jest na pewno i niedrogi przy tej pojemności . Zapach neutralny. Myślę,żę możecie spróbować . Szczególnie jeśli ktoś nie ma mega wrażliwych oczu sądzę ,że warto przetestować.

Używam go do demakijażu oczu i niestety nie sprawdza się w tej roli. Po pierwsze - nie usuwa do końca tuszu; po drugie - podrażnia oczy. Nie jest z tym najgorzej, miałam płyny które bardziej piekły, no ale oczywiście chciałabym, że nie piekło w ogóle. Jest tani i w wielkiej butli, no ale co z tego...

Płyn micelarny z ekstraktem z owsa to produkt na każdą kieszeń. Duża butelka o pojemności 500 ml jest wydajna, a dzięki przeźroczystemu opakowaniu możemy kontrolować, ile preparatu jeszcze nam zostało. Pod względem skuteczności płyn ten bardzo dobrze mi się sprawdzał. Ładnie radził sobie ze zwykłym, dziennym makijażem, zmywał tusze, pomadki, kredki.. Przy zbyt dużej ilości płynu wylanej na wacik, produkt się wręcz pienił i spowodował u mnie pieczenie oczu.. Dodam też, że po użyciu skóra jest miękka i lekko nawilżona. Natomiast moja skóra niestety była pokryta lepką warstewką (delikatną, ale jednak) . U mnie nie stanowiło to problemu, ponieważ po demakijażu płynem, zawsze myję twarz żelem do twarzy, więc tę warstewkę zmywam

Kupiłam 500 ml na promocji w Hebe za jakąś niewielką sumkę. Niestety jest to już kolejny micel, który został u mnie zdyskwalifikowany z powodu pieczenia oczu. Ale przynajmniej nie było to pieczenie z gatunku tych strasznych, które mam zazwyczaj przy moich ultra wrażliwych oczach. Dało się wytrzymać, choć i tak zużyłam go do demakijażu twarzy (zazwyczaj micelami zmywam tylko oczy) oraz podzieliłam się z koleżanką. Butelka była wygodna w użyciu, płyn nie miał zapachu, albo ja go nie wyczuwałam. Wydajność na plus (niestety). Makijaż zmywał dobrze, tu się nie ma co czepiać. Nie pogorszył stanu mojej cery.

Płyn micelarny 3w1 owies Green Pharmacy. Oczyszcza, tonizuje i nawilża. Idealny do codziennej pielęgnacji. Forma miceli daje wysoką jakość oczyszczania, zapewnia łagodny demakijaż. Dzięki neutralnemu pH zachowuje równowagę fizjologiczną skóry. Dobrze zmywa makijaż oczu i ust. Jest wzbogacony łagodzącym i regenerującym ekstraktem z owsa oraz nawilżającym pantenolem. Bezzapachowy. To jest już moje kolejne opakowanie i zawsze mam go pod ręką. Jak dotąd jest to mój ulubieniec.

Bardzo lubię ten płyn, zwłaszcza kiedy duże butelki są na promocji. Jest to najdelikatniejszy płyn micelarny i moje wrażliwe oczy go uwielbiają. Nie jest zbyt wydajny jeśli mocniej się malujemy, jednak bardzo lubię jego delikatność i szczerze polecam.

Płyn rewelacyjnie oczyszcza,tonizuje i nawilża,jest bardzo łagodny i nie podrażnia delikatnej skóry.Przy regularnym stosowaniu dwa razy dziennie zauważyłam znaczną poprawę jakości skóry-jest bardzo dobrze nawilżona,wygładzona,poprawiła się również jej sprężystość i elastyczność.Jest do produkt który kosztuje grosze a na prawdę działa.

Używam tego płynu juz od kilku lat i nie zamierzam zamieniać go na żaden inny. Uwielbiam się z tym owsem i stosuję zamiennie z rumiankiem. Kupuję zawsze większą butelkę i starcza mi ona na ponad pół roku stosowania! To się nazywa wydajność :) Ale uwaga, ja zawsze pod prysznicem zmywam makijaż za pomocą na przykład żelu oczyszczającego i po wyjściu spod prysznica pozostaje mi już tylko zmyć resztki tuszu i linera. Używam do tego jednego płatka kosmetycznego. Oszczędzam przy tym nie tylko płyn ale tez waciki a moja skóra jest świetnie oczyszczona. :) Płyn bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem nawet wodoodpornych kosmetyków, jasne że trzeba trochę nad tym popracować ale ja wtedy przykładam nasączony wacik do np. oka i daje mu szansę zadziałać. Czasem płyn dostanie sie do oka i nie jest to przyjemne bo ciutkę szczypie no ale kto celowo stosuje płyn do oka? Nie zauważyłam żadnych minusów tego kosmetyku , jak też tego iż by miał wysuszać naszą skórę, wprost przeciwnie, uważam ze nie pozwala naszej cerze sie przesuszyć. Po użyciu tego produktu jestem pozytywnie nastrojona i uważam ze moja skóra jest fajnie dzięki niemu wypielęgnowana. Płyn jest w ogromnej wygodnej przeźroczystej butelce dzięki czemu na bieżąco wiemy ile produktu jeszcze nam zostało. A uwierzcie, starczy Wam na szmat czasu. :) Cena tego produktu i jego wydajność sprawiają że nie mam ochoty na kupowanie innych płynów czy mleczek, dziewczyny, jeśli macie okazje i chcecie wypróbować czegoś super wydajnego to nawet się nie zastanawiajcie. :)

Nie wysusza, usuwa makijaż, czasem trzeba się przyłożyć ale za tą cenę robi swoje, nie podrażnia. Także ja będę kupować obecnie moje 3 opakowanie. Skład produktu też jest okej, niektórzy dają więcej chemii.

Kupiłam go z polecenia koleżanki. No i skład mi sie spodobał. Jednak nie zachwycił mnie. Zapach ma nijaki ale to jeszcze nie jest problem. Denerwuje mnie butelka. Jakoś nieporęczna taka. Ciężko zaaplikować na płatek odpowiednią ilość płynu. Daje radę z makijażem. Cena też jest zachęcająca. Problem jest to, że podrażnia mi oczy. Szkoda.

Kupiłam ten produkt w biedronce. Służył mi bardzo długo ,bo butelka jest dość spora. Ale niestety nie jest on skuteczny. Płyn nie zmywa do końca makijażu. Zapach jest nijaki. W ogólnie nie ma szału. Jedynie co fajne to nie podraznia skóry .

W tej samej cenie możemy znaleźć o wiele lepsze płyny micelarne, choć i ten nie jest najgorszy. Zacznijmy od tego, że ma bardzo dobry skład. Krótki, w miarę naturalny i co najważniejsze - bez alkoholu w składzie. Nawilża, nie podrażnia skóry, ale nie do końca dobrze spełnia swoją główną rolę czyli usuwanie makijażu. O ile z podkładem, bronzerem itd. daje sobie radę, to jeśli chodzi o tusz do rzęs (nawet niewodoodporny)- tu sprawa wygląda gorzej, trzeba się sporo namęczyć, aby go usunąć. Niemniej jednak, myślę, że za tę cenę jest i tak bardzo przyzwoity.