Kallos KJMN, Hair Pro-tox, Maska do włosów z keratyną, kolagenem i kwasem hialuronowym 

Moje włosy-długie, w dobrej kondycji, nie mam problemów z przesuszaniem czy łamliwością, z natury są proste, gładkie i niskoporowate. Niefarbowane, w naturalnym kolorze(średni brąz), jedynie czasami traktowane tonerami . Dosyć gęste, ale niezbyt grube, skłonne do obciążania oraz strączkowania. Skóra głowy przetłuszczająca się(włosy myję codziennie wieczorem) i dosyć wrażliwa na czynniki typu stres, zmiana wody/klimatu. Moje włosy bardzo lubią się z proteinami, a już w szczególności z keratyną. Jeśli do tego dodać kwas hialuronowy(gdzie moje włosy bardzo lubią też wszelkie nawilżacze), fakt, że z Kallosami zazwyczaj mam dobre relacje(nie licząc drobnych wyjątków), a także stosunek cena vs. wydajność(czysta ekonomia na plus, duży słój tego Kallosa zużywałam prawie rok bez oszczędzania jej sobie), to przetestowanie Pro-toxa było tylko kwestią czasu. Bardzo się polubiliśmy-dla mnie to świetna maska dodająca kopa proteinowego. Używam raz w tygodniu(masek używam dwa razy w tygodniu, raz maski typowo proteinowej i raz humektantowo-emolientowej) na włosy umyte oraz odsączone z nadmiaru wody i zostawiam to na ok. 15-20 minut. Pro-Tox bardzo dobrze radzi sobie zarówno z podstawowym kondycjonowaniem włosów(czyli wygładza, ułatwia rozczesywanie oraz niweluje elektryzowanie), doraźnym upiększeniem(dodaje blasku oraz dociąża włosy nadając im zwartą i zdefiniowaną formę), a także efektami długofalowymi. Przy regularnym stosowaniu widać różnicę w kondycji włosów-są bardziej mięsiste, lśniące i mocniejsze, ten Kallos dobrze je dokarmia proteinami wzmacniając je oraz chroniąc przed łamliwością. Chociaż sama w sobie jest gęsta, treściwa oraz konkretnie dociążająca, to samych włosów nie obciąża(nawet jak nakładam ją na praktycznie całą długość z pominięciem tylko nasady i skalpu), nie powoduje strączkowania oraz nie przyspiesza przetłuszczania, nie mam też problemów by tę maskę wypłukać z pasm. Skóra głowy przy kontakcie z nią nie reaguje podrażnieniem czy świądem. Zapach tutaj jest dosyć specyficzny-mocno mydlany z męską nutą. Jednak mi się bardzo podoba :) Zastosowanie dodatkowe tej maski-świetnie emulguje naftę oraz oleje, a biorąc pod uwagę niską cenę oraz duży słój, to wręcz jest do tego stworzona.

Od wielu lat rozjaśniam włosy na jasny blond, zatem ciągle borykam sie z nadmierną ich puszystością, wysuszeniem, łamliwością. Bez przerwy kupuję odżywki, szampony, balsamy, maski do włosów zniszczonych, ale to jest syzyfowa praca. Bardzo się zdziwiłam, gdy sięgnęłam po tą maskę i od razu, bardzo szybko po jej nałożeniu mogłam wyczuć wygładzenie włosa. Gdy wysuszyłam na suszarce moje włosy lśniły, były wygładzone, nie puszyły się, lekko lśniły. Wyglądały na zdrowe...:) Właściwie tylko na końcówki daję olejek wygładzający, ale to chyba raczej z przyzwyczajenia.. Do tego skład jest bardzo zdrowy , bez szkodliwego SLS czyli Sodium Lauryl Sulfate, (to laurylosiarczan sodu - jeden ze składników myjących. Stosowany jest głównie w kosmetykach, ale także w środkach czystości. Rozumiecie...w płynach do czyszczenia toalet.). A ponieważ od dłuższego czasu borykam się też z wypadaniem włosów, to szukam kosmetyków, które by im nie szkodziły. Ale uwaga! w szamponie z tej serii już jest ten niedobry składnik. Bardzo, ale to bardzo polecam tę maskę dla włosów mocno zniszczonych, z wysokoporowatością, rozjaśnianych, czy też dla osób szukających zdrowych kosmetyków. Mnie bardzo pomogła i spróbuję także innych masek z tej firmy. Na szampony poczekam, aż zmienią skład na zdrowy..

Regenerująca maska do włosów. Super sprawdziła się na moich cienkich i zniszczonych włosach. Poprawiła się kondycja moich włosów, po umyciu długo i pięknie pachną. Włosy są wygładzone i nie puszą się. Są mięciutkie w dotyku. Cena też jest bardzo przyzwoita jak za taką ilość produktu. Polecam

Kallos KJMN Hair Pro-tox to maska do włosów, która obiecuje kompleksową rewitalizację dzięki zawartości keratyny, kolagenu i kwasu hialuronowego. Produkt znajduje się w ogromnym plastikowym opakowaniu o pojemności 1 litra, co zapewnia długotrwałe korzystanie z niego. Cena, utrzymana w granicach 20 zł, czyni go nie tylko skutecznym, ale również przystępnym kosmetykiem. Wydajność: Jednym z niewątpliwych atutów tego produktu jest ogromna wydajność. Dla osób, które regularnie używają masek do włosów, to opakowanie starczy na długo, co z pewnością jest korzyścią finansową. Zapach: Zapach jest sztuczny, co może być kwestią indywidualnego gustu. Niemniej jednak, podczas i po aplikacji nie jest on uciążliwy. Konsystencja: Konsystencja maski jest dość zwarta, co ułatwia równomierne rozprowadzenie na włosach. Sposób Użycia i Efekty: Osoby stosujące maskę mogą zdecydować się na różne metody aplikacji, ale zazwyczaj moim było nałożenie pod czepek na 20 minut. Włosy po użyciu są sypkie, łatwo się rozczesują, ale mi brakowało wygładzenia (czyżby wina oleju kokosowego w składzie?) Skład: Skład maski jest zróżnicowany, zawierając składniki takie jak oliwa z oliwek, olej kokosowy, pantenol, hydrolizowana keratyna, kolagen i kwas hialuronowy. Jednakże, warto zauważyć, że w składzie znajdują się również kontrowersyjne substancje takie jak Metylochloroizotiazolinon i silikony (te akurat nie są złe, ale podkreślam to dla osób wydobywających skręt). Podsumowanie: Maska Kallos KJMN Hair Pro-tox to produkt godny uwagi, zwłaszcza dla osób o niezniszczonych włosach. Oferuje kompleksowe odżywienie dzięki składnikom takim jak keratyna, kolagen i kwas hialuronowy. Choć może nie zapewniać takiego stopnia wygładzenia, jakiego oczekują niektóre osoby, to z pewnością jest skutecznym i ekonomicznym wyborem. Warto jednak zwrócić uwagę na obecność silikonów i innych kontrowersyjnych substancji, co może być decydującym czynnikiem dla tych, którzy preferują bardziej naturalne formuły.

Nic wow, sama w sobie nie robiła praktycznie nic. Po dodaniu do niej olejków sprawdzała się bardzo dobrze. Niestety maska nie spełniała obietnic producenta.

Maskę kupiłam zachęcona promocyjną ceną w Hebe i faktem,że wcześniej używałam maski bananowej tego producenta. Hair Pro-Tox pachnie dużo mniej intensywnie, ale mam wrażenie, że równie dobrze, a może nawet lepiej działa na moje włosy (mam długie, gęste i grube). Po aplikacji są lśniące i gładkie w dotyku. Plusem jest na pewno niska cena, nawet regularna. Gdyby nie fakt,że staram się od jakiegoś czasu używać wyłącznie kosmetyków naturalnych i cruelty free, na pewno kupiłabym ją ponownie. Tymczasem podzieliłam się z mamą i była zachwycona, więc mogę dodać,że siwe włosy też ją lubią.

To było moje pierwsze podejście do kallosa - losowy, impulsywny zakup w drogerii, ale jakże trafiony. Moje włosy były bardzo mięciutkie i gładkie po tej odżywce. Dzięki niej poprawiłam kondycję włosów po wielu moich eksperymentach. Zaznaczam, że nie wiem czy kupię tylko dlatego, że znalazłam po prostu lepsze produkty :) Ale ogólnie polecam.

Kallos maska do włosów z kreatyna kolagenem i kwasem hialuronowy zamknięta w dużym pojemniku 1000 ml gęsta ma dość dziwny zapach lecz ulatnia się zaraz po zmyciu używałam jej i do 1 mycia omo albo do normalnego tylko szampon maska i trzymałam ja też wedle uznania zależy kto ile ma czasu a eksperymentować z taką ilością można śmiało łatwo się zmywa ułatwia rozczesywanie włosów po dłuższym używaniu są bardzo zregenerowane i jest to jedyna maska z kallosa która prostuje mi włosy efekt jak po dobrej odzywce z kreatyna i nieco bardziej się błyszczą

Maska bardzo obciąża włosy cienkie i długie ale bardzo łatwo się po niej rozczesują. Być może spowodowane jest to tym że jest bardzo tania i stosuje jej dużą ilość. Wystarczy chwila na włosach i efekt gotowy. Niestety nie jestem fanką tej marki więc nie bardzo wierzę w jej cudowne przenikanie wewnątrz włosa, ale jako pomoc w rozczesywania polecam bardzo. Zapach nie jest przyjemny, taki nijaki, chemiczny, mydlany. Moja mama mając kręcone włosy narzeka że ta maska jej nie sprzyja i prostuje skręt. Nie wiem jak sprawdzi się na grubych, gęstych, puszących się włosach ale za tą cenę warto sprawdzić.

bardzo dobra i meg wydajna maska do wlosow .Moje wlosy sa po niej bardzo odzywione , pelne blasku i nawilzone , Maski naprawde na dlugo wystarcza , zapach malo wyczowalny ,

bardzo fajna, wydajna maska proteinowa, nie pozostawiała włosów obciążonych, były one sypkie i wygładzone, wystarczyła na bardzo długo, ciekawa szata graficzna, która przyciągnęła moje oko na półce sklepowej

Maska super nawilżająca. Dała radę nawet przy rozjaśnionych włosach. Mocniejsza niż z głównej serii Kallosa, stosowałam zamiennie z inną maską do włosów i rzeczywiście był efekt nawet na moich zmasakrowanych włosach. Jak na kwotę <20zł to super produkt. Polecam.

Kupiłam po opiniach na temat masek Kallosa, głównie pozytywnych. Potrzebowałam regeneracji i ujarzmienie już suchych i splątanych włosów. Maska nie zrobi efektu wow po pierwszym użyciu, ale przy regularnym stosowaniu już spełnia moje oczekiwania. Jak dla mnie zapach jest ok konsystencją gęsta, nie spływa po nałożeniu i włosy po spłukaniu woda, super się rozczesują, a końcówki są zregenerowane.

Kallosy są ogólnie średnie. Robią czasami efekt wygładzenia ale to za pomocą silikonów. Natomiast ta maska z Kallosa naprawde działa a kondycja włosa się poprawia. Ja napewno będe do niej wracać. Zapach ma taki hmm...aptekarski jakby, no kwiatki bratki to nie są :D

Najlepsza z kilku jakie miałam. Zawsze myjąc włosy mam je splątane i sztywne,dzięki tej masce już po niewielkiej ilości jestem w stanie "rozczesać " włosy palcami i po spłukaniu nie są ani matowe ani splątane. Skład ubogi jak w większości produktów z tej firmy ale moim zdaniem do połączenia lub takiej powierzchownej pielęgnacji jest naprawdę lepszy niż droższe odżywki

Na moich falowanych włosach sprawdza się super, nie jest zbyt obciążająca, ale jednocześnie dobrze nawilża. Włosy są po niej gładkie, fajnie zdefiniowane, zapach nie jest przytłaczający, chemiczny, ale nie utrzymuje się długo na włosach. Włosy wysokoporowate mogą się z nią polubić, ale przy stosowaniu raz na jakiś czas ze względu na keratynę, moje włosy kochają proteiny, więc ten kallos bardzo im służy.

Kupiłam tę maskę, bo nie było akurat maski keratynowej tej firmy. Wzięłam na próbę, w opakowaniu o mniejszej pojemności. Generalnie nie mam zbyt wielkich wymagań w stosunku do masek Kallos - mają duże opakowania, starczają na długo i są tanie, a ja stosuję je zazwyczaj jako jeden z etapów olejowania - emulgację, więc zużywam sporą ilość produktu jednorazowo (dlatego też chciałam czegoś tańszego - szkoda mi produktów z wyższej pólki do tak trywialnych celów:)). W tym sprawdza się idealnie. Poza tym maska ma świetny zapach...mi się kojarzy z olejkiem różanym :) Jest wydajna, w widoczny sposób wygładza włosy, są bardzo przyjemne w dotyku. Myślę, że jest to udany zakup, będzie moim zamiennikiem dla maski keratynowej.

Odżywka super odżywia włosy, nawilża, wygładza, włosy są miękkie i odżywione. Odżywka ma przyjemny zapach, jest naprawdę wydajna dzięki temu że wystarczy jej naprawdę mała ilość.