Avon Scent Essence, Vibrant Fruity EDT 

Perfumy zamówiłam przez katalog już jakiś czas temu, po czym przyszedł czas na nie. Perfumy znajdują się w szklanym flakonie w kształcie płaskiego owalu. Zapach należy do tych słodszych. Niestety nie utrzymują się zbyt długo. Zapach sam w sobie jest fajnym, idealnym na lato zapachem oczywiście jeżeli ktoś lubi takie kwiatowo-owocowe nuty zapachowe. Zużyłam je psikając się nimi do pracy bądź na jakieś wyjścia. Jednak czy wrócę do nich? Niestety nie, za tą cenę możemy znaleźć inne wody toaletowe o większej pojemności z lepszą trwałością także nie warto. Chyba że ktoś chce się psikać co godzinę aby zapach się utrzymywał na ciele.

Perfumy kupiłam , korzystając z promocji. Według mnie jest to opcja raczej na chłodniejsze dni, w upalne może lekko przytłaczać. Zapach jest słodki, owocowy. Jest to oczywiście subiektywny punkt widzenia. Flakonik jest elegancki i minimalistyczny. Ogranicza się wyłącznie do nazwy. W zestawie nie ma zakrętki, co jest nietypowe. Zamiast tego otrzymujemy brzydką blokadę, która nie spełnia swojej roli. Trwałość na ciele-znikoma. Jeśli chcemy cieszyć zapachem dłużej, konieczne jest zaaplikowanie na ubranie. Szczerze mówiąc, bardziej sprawdza się jako zastępnik mgiełki.

Zapach kupiony kompletnie w ciemno. Skusił mnie bardzo minimalistyczny i elegancki wygląd flakonika oraz opis zapachu. I faktycznie buteleczka jest bardzo ładna a zapach słodki i owocowy. Utrzymuje się tak średnio. Przy dłuższym stosowaniu zapach mnie trochę zaczął denerwować a trochę mi się znudził. Oddałam mamie i ona była bardzo zadowolona.

Zapach jest zamknięty w małym flakoniku, bardzo poręcznym. Sam zapach jest bardzo owocowy i orzeźwiający, świetnie nadaje się na ciepłe słoneczne dni. Co do trwałości to jest całkiem w porządku w stosunku do ceny.

Kupiłam praktycznie w ciemno, bo cena niska - jakieś 15 zł. Nie oczekiwałam wiele, ale miło się zaskoczyłam. W perfumkach wyczuwałam owoce i w sumie tylko owoce, dość soczyste i słoneczne, o dziwo nie żadne jeżyny. Zapach mi się podobał, używałam z przyjemnością. Trwałość średnia, jakieś 3 godziny, lepiej trzymał się na ubraniach niż na skórze. Butelka mała i zgrabna, wygodna do używania i do noszenia w torebce. Według mnie pasuje bardziej na lato i na dzień, na zwykłe, niezobowiązujące sytuacje jak chociażby spotkanie ze znajomymi czy spacer. Jest to nieskomplikowany, miły zapach bez sztucznej nuty Avonu. Nie wyszukany, właściwie można powiedzieć, że to nic szczególnego. Ja go polubiłam i polecam, ale nie ma co oczekiwać perfumowego majstersztyku.

Kupiłam go za niewielkie pieniądze, gdyż lubię owocowe zapachy w sezonie wiosenno-letnim. Zapach zamknięty w poręcznym opakowaniu. Niestety bez zatyczki, korka, dołączona tylko tandetna plastikowa blokada, aby przez przypadek nie nacisnąć atomizera. Zapach przyjemny, delikatny, świeży. Niestety tak szybko jak się pojawia, tak samo szybko się ulatnia. Bardziej bym go potraktowała jako mgiełkę. Osobiście za brak trwałości daje mu niską ocenę.

Bardzo miło mnie zaskoczyły, tym bardziej, że za 30 ml zapłaciłam grosze. Tak, jak sugeruje nazwa - ich owocowość aż wibruje. ;) Od razu nasunęły mi na myśl perfumy Love Dance od La Rive. Z tym, że jak dla mnie Vibrant Fruity to ich znacznie mniej nachalna dla otoczenia, również mniej "dziewczyńska", a przy tym wszystkim dużo bardziej kobieca i w ostatecznym rozrachunku ładniejsza wersja. Według mnie są to perfumy na wiosnę lub lato - pomimo swojej owocowości, są bardzo lekkie i niezobowiązujące.

Uwielbiam ten zapach na okres wiosenno-letni. Jest beztroski, radosny, żywy, intensywny, bardzo mocno owocowy. Na wyjście ze znajomymi, grilla czy wypad za miasto świetny. Wydaje mi się, że nada się zarówno dla młodych kobiet, jak i tych dojrzałych. Opakowanie proste, bez zbędnych dodatków, wygodny atomizer. Pojemność 30 ml byłaby ok, gdyby nie fakt, że słabo tutaj z trwałością. Wytrzymują najwyżej kilka godzin, a i to nie zawsze. Przy takiej pojemności słabo z wydajnością, bo trzeba je poprawiać w trakcie dnia. Odświeżają i energetyzują, dlatego to moja chyba 3 buteleczka. Na lato w sam raz. W dodatku na promocji można je złapać za mniej niż 20 zł, więc aż tak nie bije po kieszeni, nawet, jeśli słabo z wydajnością.

Jeśli miałabym opisać Vibrant Fruity jednym słowem, byłoby to "słodki!". Wyraźnie można w nim wyczuć kwiatowe nuty i delikatne jeżyny, jednak poziomem słodyczy mógłby zabić niejednego cukrzyka. Myślę, że dobrze sprawdzi się jako zapach dla młodych dziewczyn na ciepłe dni, jednak nie polecam go nikomu, kto nie chce pachnieć jak landrynka.

owocowo-kwiatowa kompozycja, bardzo przyjemna, idealna na czas wiosenno-letni, nie jest ciężka, nie przytłacza, nie męczy, wręcz przeciwnie, energizuje i, w moim wypadku, pozytywnie wpływa na nastrój, zapewne ten zapach, jak i cała seria jest bardziej dedykowany dziewczynom i młodym kobietom, jednak wg mnie i dojrzałe kobiety czułyby się w nim znakomicie, jeżeli lubią owocowe, radosne, lekko słodkie nuty, jest to woda toaletowa, utrzymuje się kilka godzin, zapach przyjemnie się rozwija i nosi się go komfortowo, na promocji mozna kupić za kilkanaście do 20zł - cena adekwatna

Dojrzałe jeżyny, kwiaty jabłoni i aromat drzewny. Całkiem przyjemna kompozycja. Niby owocowo-kwiatowa kompozycja, ale ja bym chyba tu postawiła na owoce, a to chyba sprawka tej jeżyny. Po doświadczeniach z kwiatem jabłoni przekonałam się, że dodaje on mocnej świeżości i orzeźwienia. Przyjemny, słodki oraz świetnie sprawdzający się na wiosnę-lato zapach. Beztroski, bardzo kobiecy i przetkany nicią subtelności. Lekkość tej kompozycji powoduje, że ani nas nos nie zaboli, ani głowa. Spotkałam się już wcześniej z zapachami z serii Scent Essence i nie byłam z nich zadowolona, bo były zbyt proste, monotonne, nie rozwijały się oraz były nieprzyjemne. Tutaj ku mojemu zaskoczeniu jest kompletne przeciwieństwo i zrobiło to na mnie mocne wrażenie. Jednak nie spodobała mi się tutaj strasznie trwałość tego zapachu. Krótkotrwały i szybko znika niezależnie od tego czy używamy go na ubraniach czy na skórze. Na tym traci również wydajność za co drugi minus. Przy okazji jeśli chodzi o intensywność to moim zdaniem kompozycja jest bardzo przywiązana do skóry i "nie ciągnie się" za nami. Cena uważam, że w tym przypadku jest za wysoka, bo szybko ten zapach kończy się i znika z półki. Zapach jest całkiem przyjemny, ale również ulotny. Myślę, że kompozycja znajdzie swoich fanów, ja natomiast szukam czegoś bardziej długotrwałego i intensywnego.

Najsłodsze z perfum, jakie stoją na mojej półce. Zapach typowo dziewczęcy, ale delikatny i lekki. Są długotrwałe, co równa się z ich wydajnością. +delikatne. +dziewczęce. +słodkie. +zapach nie dusi. +długotrwałe. +wydajne.

Używałam go kilka miesięcy temu i w tej chwili nawet nie jestem w stanie przypomnieć sobie dokładnie jego zapachu, musiał więc być mało interesujący... W serii Scent Essence bardzo podobają mi się te flakoniki - niewymyślne oraz wygodne w użyciu i transporcie ;) dlatego wypróbowałam wszystkie zapachy - z lepszym lub gorszym skutkiem... Vibrant Fruity denerwował mnie swoją trwałością, a raczej jej brakiem, więc po zużyciu 1/4 flakonika oddałam go córce znajomej. 11letniej dziewczynce się spodobał, miała "zabawkę" na wakacje i psikała nim wszystkie ubrania :D Marzena46 napisała: "Letni zapach dla bardzo młodych dziewczyn- taki wakacyjny- na wakacje na wieś do babci." - i jest to puenta idealna! Podsumowując: ZALETY: :) opakowanie - 4/5 (Proste, wygodne, brak zamknięcia zupełnie w niczym nie przeszkadza, ale "spinka" zabezpieczająca mogłaby być z materiału innego niż plastik) :) cena - 5/5 (Biorąc pod uwagę ceny wód toaletowych ogółem, często jest w promocji) WADY: :( zapach - 1/5 :( intensywność - 1/5 (Przez pierwsze kilka minut jest intensywny, później zapach szybko znika) :( trwałość - 0.5/5 :( wydajność - 0.5/5 (Szybko się ulatnia, więc trzeba często odświeżać) :( cena - 1/5 (Biorąc pod uwagę cenę TEGO produktu konkretnie) Używam tego produktu od: Pół roku Ilość zużytych opakowań: Pół

To kolejny z tej serii i jest całkiem do przyjęcia w czsie letnich upałów. miły sympatyczny zapach . Słodkie dojrzałe jerzyny fikuśnie mieszają się z kwiatem jabłoni. Po jkimś czasie włanczają się drzwene aromaty i dalej jest przyjemnie. Trwałość nie jest powalająca, ale latem zawsze cęściej się odświeżamy, więc może być. Mału,zgrabny pojemnik zachęca do wrzucenia do torby lub torebki. Cena jest niska, wię trudno wymagać rewelacji. Ja kupiłam w cenie katalogowej w zestawie z balsamem do ciała Skin So Soft za 20pln. Z innych zródeł nie interesuja mnie kosmetyki. Mam pewność, ze produkt jest świeży i nie podrobiony. Używam tego produktu od: od 2tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 zaczęte

Na początku bardzo intensywny zapach alkoholu, dosłownie bije po nosie. Potem jest faza kwaskowa i w końcu spokojnieje:)na skórze i czuć kwiatuszki i owocki-jest lekko, zwiewnie i przyjemnie-zapach na codzień-nie ma w sobie niczego fajnego i intrygującego.Lubię się nim psiknąć po domku, gdy mam dzień kapciowy:)odświeża i pachnę sobie nim tak nijak, ale pachnę i mi lepiej:)Trwałość jak na edt i Avon dobra-kilka godzinek utrzymuje się na skórze, na ubraniach nie wiem, nigdy nie wychodziłam w nim z domu.Letni zapach dla bardzo młodych dziewczyn- taki wakacyjny- na wakacje na wieś do babci.Cena katalogowa:((, ja kupiłam za 15 zł na Allegro i tyle może jest wart.Ogólnie nic ciekawego. Używam tego produktu od: ukazania się w katalogu Ilość zużytych opakowań: męcze jedno 50 ml.