Efektima Sunfree-SPA, Balsam brązujący do ciała 

Jak dla mnie sprawdził się okropnie. Bardzo sztuczny zapach produktu długo wyczuwalny. Balsam zrobił mi okropne plamy pomimo tego, że rozprowadzałam go bardzo uważnie. Barwi również ręce. Kolor balsamu jest sztuczny i w niczym nie przypominający naturalną opaleniznę.

Idealne rozwiązanie dla osób takich jak ja- które zmagają się z problemem bladych nóg mimo, że chodzę latem w sukienkach i staram się złapać troszkę słonka na ciało. Jednak słońce kocha jedynie moją twarz, ramiona i dekolt i jakbym nawet jak skwarka smażyła się na patelni zwanej kocem - nie opalę tych nóg ooo nie. W praktycznej, prostej, białej buteleczce z pompką - znajduje się żółtawy balsam do ciała. W konsystencji jest zbliżony do mleczka do ciała, bardzo łatwo rozprowadzający się na ciele. Zapach balsamu jest lekko cytrusowy - troszkę kakaowy, bardzo przyjemny i długotrwały. Co mi w nim odpowiada to fakt, że na tyle lekko opala, ze nie daje efektu sztuczności i nie pozostawia smug. Łatwo go zmyć z naszych dłoni, dzięki temu- nie mamy brzydkich plam na nich. Balsam przy dłuższym stosowaniu lekko brązowi nasza skórę, powoli, stopniowo i to mi się podoba, bo opalenizna jest subtelna. Poza tym nie brudzi ubrań co także jest istotne. Nie tylko brązowi, ale także nawilża skórę i sprawia, że staje się bardziej miękka i elastyczna. Poza tym regeneruje skórę i redukuje uczucie suchości. Skóra wygląda bardzo naturalnie- nie daje efektu pomarańczowej skóry. Produkt- który polecam i jeśli masz problem z opalaniem- śmiało polecam. :)

Nie jestem przekonana do tego balsamu. Robi mi lekko żółto-pomarańczowe plamy, nie jest to brązowy odcień taki jak bym chciała. Jest krótkotrwały, mało wydajny i troche topornie sie go nakłada. Nie kupie go ponownie.

Balsam mieści się w wygodnej butelce z pompką. Zapach balsamu może nie jest tak przyjemny jak piszą na opakowaniu, ale na pewno przyjemniejszy niż zapach większości samoopalaczy. Balsam jest wydajny, ma fajną konsystencje - łatwo się rozprowadza. Po paru godzinach od posmarowania można zauważyć delikatne zabrązowienie skóry. Nie zostawia plam. Ogólnie bardzo fajny i warty wypróbowania.

Bardzo pozytywnie mnie ten balsam zaskoczył. Po pierwsze - słodki, cukierkowy zapach, który utrzymuję się długo po aplikacji. Następnie samo balsamowanie dzięki pompce jest zdecydowanie łatwiejsze. Konsystencja ani nie zbyt wodnista, ani nie za gęsta, łatwo się rozsmarowuje. Na następny dzień już widać delikatną, piękną opaleniznę bez smug i efektu pomarańczowego! Do tego skóra od razu wygląda lepiej - odżywiona, a ewentualny cellulit zdecydowanie mniej widoczny. Typowy zapach samoopalaczy jest prawie niewyczuwalny w porównaniu do innych. Stosuję raz na tydzień po peeelingu i jest super! + Piękna naturalna "opalenizna" po 1 użyciu + Skóra wygląda o wiele lepiej, odżywiona, niedoskonałości mniej widoczne + Nie pozostawia smug + Słodki zapach po aplikacji + Na następny dzień prawie nie czuć smrodu samoopalaczy + Idealna konsystencja + Pompka + Wydajny/cena - na promocji w Rossmann'ie 10 zł! + Nie brudzi nawet białej bielizny/ubrań