Seyo Brazilian Sun, Balsam brązujący ujędrniający 4w1 

Bardzo lubię robić zakupy w drogeriach natura - za niewielkie pieniądze można tam upolować prawdziwe perełki jak ta opisywana tutaj. Opakowanie jest skromne, ale estetyczne i funkcjonalne - ciemna butla z dozownikiem, oklejona dodatkowo papierkiem w tak lubianym przeze mnie niebieskim kolorze. Balsam- jak na balsam przystało - jest dosyć gęsty. Szybko się jednak wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Od tego typu produktów nie oczekuję efektu ujędrnienia (nawet jeżeli obiecuje to producent), zatem nie wypowiadam się na ten temat. Balsam raczej słabo nawilża. Na początku da się wyczuć czekoladowy (albo raczej kakaowy zapach), potem jednak, po kilku godzinach daje się wyczuć charakterystyczną (choć na szczęście w przypadku tego produktu niezbyt intensywną) woń samoopalacza. Efekty są mega fajne. Balsam nie robi smug (nawet jeżeli nie używamy rękawicy),, a kolor opalenizny, jaki uzyskujemy, jest naturalny - żadne pomarańcze nam nie grożą. Jak wspominała jedna z Poprzedniczek, za pierwszym razem efekt opalenizny jest subtelny, jednak po każdym użyciu coraz bardziej się pogłębia. Fajna opcja - zwłaszcza na wiosnę i lato, kiedy odsłaniamy więcej ciała. I jaka tania.

Balsam zamknięty w wygodnym opakowaniu z pompką. Pierwsze użycie zostawia subtelny efekt, jednak każde kolejne je potęguje. Byłam sceptycznie nastawiona ze względu na cenę, ponieważ nie byłam zadowolona z różnego rodzaju produktów brązujących o znacznie wyższych cenach. Jednak zasługuje on na uznanie. Efekt opalenizny nie jest sztuczny, pozostawia ładny kolor brązu. Dodatkowo nie zostawia jakichkolwiek smug, co jest najczęstszym problemem. Na początku pozostawiłam go do wchłonięcia na 10 minut, aby nie pobrudzić ubrać, ale nie jest to konieczne. Nakładany wieczorem po kąpieli nie brudzi ubrań ani pościeli, a rano można cieszyć się pożądanym efektem. Stosuje go w odstępach kilku dni do tygodnia i efekt za każdym razem się pogłębia. Nie pozostawia nieprzyjemnego użycia lepkości, ale też niezbyt nawilża, jednak nie jest to jego zadanie. Na temat ujędrniania nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie stosuje tego typu produktów i nie tego oczekuje. Jedyna uwaga jest taka, że zapach mógłby być przyjemniejszy, ten jest specyficzny.

Nigdy nie używałam produktów brązujących i miałam pewne obawy. Produkt ten jednak pozytywnie mnie zaskoczył. Jest łatwy w aplikacji, nie pozostawia smug a efekt zauważyłam już po pierwszym użyciu.

Balsam jest dla mnie rewelacyjny! Opalenizna pojawia się stopniowo, kolor opalenizny jest bardzo ładny w odcieniu brązu. Nie jest to samoopalacz więc nie ma tego specyficznego zapachu i nie zmywa się w plamach. Zawsze czekałam aż całkowicie się wchłonie, więc nie brudzi ubrań. Cena bardzo na plus tak samo jak dozownik.

Polecam serdecznie balsam brązujący Seyo, używam go systematycznie od miesiąca. Nie pozostawia smug czy plam. Świetnie też nawilża i ujędrnia skórę. Miałam jedynie mały problem z pompką ale udało się i teraz działa bez zarzutu.

Balsam nie pozostawia smug. Nakładam go wieczorem po kąpieli i równomiernie wmasowuje w skórę całego ciała. Odczekuje 5-10 minut aż się wchłonie. Ostrzegam, żeby od razu umyć ręce po nakładaniu, bo ja tego za pierwszym razem nie zrobiłam i miałam marchewkowe ręce :)Nakładam go wieczorem i rano mogę się cieszyć ładnie wyglądającą, opaloną skórą. Przy mojej jasnej karnacji jedno nasmarowanie daję satysfakcjonujący efekt.

Bardzo fajny balsam, moja skóra już po kilku dniach była dobrze nawilżona, z fajnym efektem opalenizny bez żadnych smug i do tego ten zapach czekolady. Polecam z czystym sumieniem jest super alternatywą dla osób które nie mogą się opalać na słońcu.

Nigdy nie byłam przekonana do samoopalaczy, jednak ten pozytywnie mnie zaskoczył. Piękny zapach, dobrze się wchłania nie pozostawia smug na skórze. Efekt widoczny po pierwszym użyciu. Zdecydowanie polecam.

Do tej pory bardzo obawiałam się produktów brązujących ze względu na swoją jasną karnację i niemiłe doświadczenia z innymi balsamami - ale ten produkt naprawdę mega miło mnie zaskoczył. W porównaniu do swoich przeciwników balsam nie robi plam, lecz daje efekt stopniowej, delikatnej opalenizny. Polecam!

Jestem bardzo mile zaskoczona!! Uwielbiam balsamy tego typu, nawilżenie i poprawienie kolorku skory, czego chcieć więcej :) Zdecydowanie ten jest jednym z lepszych, nie zostawia lepkiej warstwy na skórze, szybciutko się wchłania jednak najważniejsze jest to, ze nie pozostawia on smug. Efekt po kilku stosowaniach jest niesamowity!

Jest to mój pierwszy balsam brązujący, mam jasną karnację i trochę obawiałam się plam na skórze, ale produkt mile mnie zaskoczył. Po pierwszym użyciu efekt jest bardzo delikatny, brak plam na skórze. Konsystencja balsamu pozwala na równomierne pokrycie, zapach bardzo przyjemny, czekoladowy.