Avon Naturals, Peach & Almond, Energising Milk Face Mask (Odżywcza maseczka `Brzoskwinia i mleczko migdałowe`) 

Zamówiłam ją bo myślałam że da mi efekt promiennej skóry itp. tak jak pisało na reklamie. A tu niespodzianka dopiero po fakcie zorientowałam się że: - Największym minusem jak dla mnie jest skład ten alkohol mi bardzo przeszkadza Dentaturat nie jest dobrym rozwiązaniem dla cery na dłuższą metę więc bardzo rzadko jej używam. - Maseczka zasycha na twarzy i trzeba ją zmywać. - Podrażnia skórę (czuje lekkie pieczenie po jej nałożeniu) Niby skóra jest : gładka, miękka i nawilżona, ale jednak to nie to czego się spodziewałam. Półtora gwiazdki za ładny brzoskwiniowy zapach. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam tą maseczkę od konsultantki za zakupy.Jakoś nie byłam nią zainteresowana.Z 2 miesiące później zobaczyłam,że ją wycofują,trafiłam też na pozytywne opinie na Wizażu.Cieszę się jednak,że nie zakupiłam 2 tubki.Od ok.4-5 miesięcy ją testuję,używając raz na tydzień/2 tygodnie. Dla mnie to zwykła maseczka,która sprawia,że skóra jest gładka,miękka,nawilżona i ma lekko zwężone pory. Jednak: -pory zwężone są krótko,nie ma co oczekiwac cudów -dla mnie śmierdzi-pierwsze co czuję,to uderzenie alkoholu,potem jakiś brzoskwiniowy smrodek (nie jest to w każdym razie świeża brzoskwinka) -strasznie nieprzyjemna w użyciu-bardzo krzepnie/zastyga na twarzy,ściąga skórę,jak taka bardzo zaschnięta glinka na twarzy,ale glinki nie dawały u mnie takiego nieprzyjemnego efektu. Ogólnie-nie była droga,z tego co pamiętam, dośc wydajna,niewiele robi,a samo użycie nie jest przyjemnością (wręcz przeciwnie). Będę się cieszyc,jak się skończy :p: Używam tego produktu od: ok. 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Na wstępie powiem,że użyłam ostatniej znalezionej w kosmetyczce, zakupionej jakiś czas temu, saszetki z tą maską. Nie wiem zatem, czy ów produkt jest jeszcze w sprzedaży, ale gdyby był- kupiłabym ponownie. +uspokoiła skórę po wcześniejszych zabiegach +oczyszcza i matowi +ładnie ściąga pory +zapach +konsystencja Przyjemnie się ją stosuje, a co ważniejsze, jest efektywna. Jestem zaskoczona,że produkt Avonu i to z serii Naturals, może być w istocie dobrym kosmetykiem. Używam tego produktu od: ok 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 tuba i 4 saszetki

Ok. 3 lat temu natrafiłam na ten kosmetyk i bardzo za nim tęsknię - został wycofany ze sprzedaży :(. Nie wiem czemu, ponieważ inne kosmetyki do twarzy z tej serii są. No ale przejdźmy do rzeczy ;). Po użyciu tej maski twarz miała wyrównany koloryt, skóra była lekko zmiękczona i baaardzo gładka i delikatna w dotyku. Jeśli chodzi o jej inne aspekty, też same plusy : - konsystencja gęsta i mleczna - zapach świeży i przepiękny - bardzo łatwo się zmywa - przyjemne uczucie przy rozprowadzaniu maski po twarzy - konsystencję ma bardzo miłą ;). Taką gęstą, gładką i mleczną właśnie :). Jedyny minus to to, że ten efekt wypoczętej skóry utrzymywał się przez dzień, lub dwa. Nie wiem czy to źle, czy dobrze, bo nie używałam innych maseczek. Jeśli jeszcze gdzieś ją dopadnę, to kupię, ostatnio kupowałam rok temu na allegro - 2 op. Już mi się skończyła data ważności drugiej tubki i nic nie mam. :(. Wiecie jednak jak można uzyskać podobną maseczkę? W mydlarniach są takie sypkie glinki, zupełnie naturalne, takie " surowe". Można je rozrobić z mlekiem i jeszcze czymś. Tak myślę ;p. Używam tego produktu od: kilka lat temu. Ilość zużytych opakowań: ok. 4 tubek

Mnie osobiście wydaje się, że Panie które pisały poniżej sugerują sie tylko zasychaniem maseczki w trakcie aplikacji i odczuciem ściągania..tak, to prawda ale nie znaczy to, że maseczka wysusza skórę! Przeciwnie - dobrze nawilża i bardzo wygładza, nawet widac efekt oczyszczenia skóry :) i naprawdę ładnie rozświetla wyrównując koloryt. W przeciwieństwie do moich poprzedniczek gęsta konsystencja badzo mi odpowiada, a zaskoczeniem dla mnie było, że naprawdę nietrudno ją zmyc z twarzy. Oceniam od 3 do 4 gwiazdek, ale daję pełne 4 za to, że po Avonie nie spodziewałam sie, że maseczka będzie dobra i o dziwo (jak na Avon) nie wysusza skóry :) Warto kupic-nie jest droga, a poza tym wydaje mi się, że wydajna. Używam tego produktu od:1 miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

Dobra ale nie odżywcza a raczej ściągająca. Pomocna w awaryjnych sytuacjach na tłuste partie skóry. Po zastosowaniu mam wrażenie że "wysysa" sebum z porów. +Rozjaśnia cerę +Tania i wydajna +Pięknie pachnie +Gęsta -Słabo nawilża -Trudno się zmywa -Za szybko wysycha Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Plusy: -bardzo ładny zapach :) -skóra po niej jest wypoczęta -wysusza krostki, szybciej się goją ;) Minusy: -lekko wysusza Jak dla mnie bardzo fajna maseczka. Uwielbiam jej zapach ;) Stosuję ją raz w tygodniu i to mi wystarcza :) Używam tego produktu od: dość długo Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam ją ze względu na pochwały koleżanek, i wiedziałam czego sie spodziewać. Wiedziałam, że ma oczyszczać a nie odżywiać, dlatego sie nie zawiodłam. Jak dla mnie, to, że zasycha jest normalne, bo to w końcu glinka jest. Za to bardzo łatwo się zmywa. Ja dodatkowo, za radą znajomej kosmetyczki, po zmyciu maseczki z twarzy, ścieram naskórek (który jest już "przygotowany" do usunięcia) twardym ręcznikiem. Muszę dodać, że mam na płatkach nosa krostki, które nie chciały się poddać żadnemu specyfikowi - dłużej niż na 12-24 godzin. Ta maseczka pomaga w usunięciu ich (po przetarciu twardym ręcznikiem - krostki znikają) na cały tydzien. Fakt, faktem, że przesusza skórę, ale od czego są kremy nawilżające? :)Używam tego produktu od:4 miesięcy Ilość zużytych opakowań:końcówka pierwszego

to jedyny produkt, który naprawdę szybko pomógł pozbyć się mojej twarzy uczucia zmęczonej skóry:) poza tym maseczka idealnie ją oczyściła i napięła, nie wysuszając jej:):):) jak dla mnie bardzo ładnie pachnie, ma idealną konsystencję, daje wyraźne efekty. jeden z najlepszych używanych przeze mnie kosmetyków. ;) Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:1, muszę kupić następne;)

maseczka raczej nie jest odzywcza... raczej napewno... zawiera glinke, sciaga, wysusza.nadaje sie do cery tlustej. ja uzywam ja tylko punktowo-na pojawiajace sie syfki ;) bardzo ladnie je wysusza. probowalam uzywac na cala twarz, ale zbyt mocno wysusza, skora jest po niej bardzo mocno sciagnieta. daje dosc wysoka ocene, bo maseczka naprawde jest dobra, ale jak juz wspomnialam: punktowo lub do cery tlustej. dzieki temu, ze uzywam jej w malych ilosciach jest bardzo wydajana :) no i zapach jest bardzo ladny :) nie powalajacy, ale cos mi sie w nim podoba. Używam tego produktu od:okolo2 miesiace Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

I tak jak w przypadku peelingu z tej serii, zawiodłam się przede wszystkim na zapachu. + w jakiś tam sposób poprawiała wygląd cery, może nawet trochę ją oczyszczała + poręczna, ładna tubka - zapach! tak pachną chyba tylko zgniłe brzoskwinie - konsystencja zupełnie nie przypadła mi do gustu - ciężko było ją zmyć Używam tego produktu od: już nie używam Ilość zużytych opakowań: 1

hm... maseczka jest niezła ale tylko oczyszcza... PO nałożeniu mam uczucie oczyszczenia i "lekkiej twarzy" :) Nie robi na mnie aż takiego wrażenia aby dać jej 5 ;) Są tylko 3 ;) i to na wyrost ;D za ładny zapach i to uczucie ;* Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Sprawiłam sobie tą maseczkę w nadziei, że będzie równie dobra jak wycofana już odżywcza z mango, którą bardzo lubiłam. Absolutnie nic z tego! To w ogóle nie jest maseczka odżywcza czy energizująca, ale ściągająco-oczyszczająca. Ściąga aż do bólu, normalnie konkurencja dla kurzego białka. Zawiera alkohol i kaolin (jak to maseczka odżywcza :rolleyes: ), ma gęstą, pastowatą konsystencję, momentalnie zasycha i trudno się ją zmywa. Po 5 zastosowaniach bardzo przesuszyła mi skórę, musiałam przestać ją używać. Teraz próbuję znowu, tylko rzadziej, może uda mi się ją zmęczyć. Gdyby startowała w kategorii kosmetyków ściągających, to oceniłabym ją wyżej, bo tak jak napisałam, ściąga genialnie, wygładza skórę i całkiem przyjemnie pachnie (pomijając przebijającą woń alkoholu), ale i tak nie więcej niż na 2 gwiazdki - za tą Saharę na twarzy. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Lubię tą maseczkę. Może i nie odżywia cery (dlatego tylko cztery gwiazdki), ale za to oczyszcza ją. Łatwo się zmywa, nie podrażnia skóry, dobrze sie rozsmarowuje na twarzy. Matuje cerę. Do tego bardzo ładnie, przyjemnie pachnie! Polecam! Używam tego produktu od: września 2006 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Spodziewałam się kremowej maseczki, która nawilży moją skórę, a dostałam oczyszczającą maseczkę z glinką... Ogólnie maseczka nie jest najgorsza, matuje skórę, lekko ściąga, ale alkohol trochę podrażnia. Powinni zmienić jej nazwę. Nie kupię już więcej ten maseczki. Plusem jest jej cena w promocji. Używam tego produktu od: dłuższego czasu Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Zamówiłam tą maseczkę w ciemno. I jestem mile zaskoczona, bo krem z serii naturals (oczyszczającej) był do kitu. Maseczka brzoskwiniowa okazała się o niebo lepsza. Dobrze się zmywa, ładnie pachnie. Dobrze ściąga.Skóra po niej jest gładka i matowa, co dla mnie jest bardzo ważne. Troszkę wysusza, niewiele, ale z tym nie ma problemu bo po niej nakładam krem nawilżający. Godna polecenia:) Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie jednego

dziwna sprawa z tą maseczką. Kupiłam ją po przeczytaniu opinii na wizażu, więc wiedziałam czego się spodziewać. Maseczka naprawdę dobrze oczyszcza, wysusza baaardzo mocno (alkohol no i kaolin), testowałam - po położeniu maseczki wieczorem skóra rano była idealnie sucha, nie polecałabym tylko osobom z wrażliwą skórą. Zapach jak zapach, obleci. Tania. Fajny gadżet i pewnie ją jeszcze w promocji kupię (kosztowała mnie całe 1.5 eur;-) Tylko dlaczego producent stara się usilnie ukryć działanie maseczki w zamian obiecując coś, czago ja w żaden sposób nie mogłam się dopatrzyć? (ożywienie/odżywienie). To jest klasyczna maseczka oczyszczająca, jedną * odjęłam za tę zmyłę, bo ostatecznie nie każdy musi czytać wizaz.Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:wydajna więc kawałeczek 30.10.06.Niestety. Po dłuzszym używaniu maseczka staje się nieznośna. Irytuje mnie jej zapach chemicznej brzoskwini zalanej spirytusem.Poza tym straszliwie wysusza skórę. Nie, paskudztwo. Nie zdołam jej zużyć.

Także uważam, że ta maseczka nie różni się bardzo od maseczki z Soją i trawą cytrynową. Zastyga szybko na buzi tworząc skorupkę, ale zmycie jej nie sprawia problemu. Oczyszcza twarz, buzia jest gładsza i świeższa po jej użyciu. Nie wysusza skóry, ale też nie zauważyłam odżywienia. Według mnie jest to raczej maseczka oczyszczająca niż odżywcza :-) Plusem jest ładny zapach(przypomina mi trochę zapach kisielu brzoskwiniowego, ale to tylko moje skojarzenie ;)) i niska cena w promocji a do tego duża wydajność :) Maseczka wystarczy mi chyba na conajmniej 20 zastosowań jak nie więcej :)