Constance Carroll Vinyl Nail Polish Lakier do paznokci z winylem

Lakier do paznokci kupiłam dość przypadkowo na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to mała buteleczka o pojemności 5 ml , zapłaciłam około 4,50 zł Lakier ma bardzo wodnistą konsystencję, słabo kryje, konieczne jest nałożenie co najmniej trzech warstw, schnie dość szybko, lakier ma ładny połysk ale jest mega nietrwały, bardzo szybko odpryskuje na końcach . Plus za duży wybór kolorów małą zgrabną buteleczkę, pędzelek pozwala wygodne precyzyjne nałożenie lakieru, lakier nie barwi płytki paznokciowej. Podsumowując lakier rozczarował mnie swoją jakością od pierwszego użycia, dawno nie trafiłam na tak kiepski produkt. Nie polecam , więcej nie kupię.

Jak na fankę kosmetyków przystało - miłość do pięknych kolorów musi być! :) Lakier Constance Caroll kupiłam właśnie ze względu na kolory. Pierwszy do mojej kolekcji trafił naprawdę wyjątkowy fiolet - z czasem oczywiście pojawiły się kolejne. Buteleczka jest wygodna, kompaktowa, poręczna; w razie potrzeby bardzo łatwo spakować ją do kosmetyczki, ponieważ nie zajmuje dużo miejsca. Konsystencja lakieru jest bardzo przyjemna - umiarkowanie gęsta. Aplikacja jest dość prosta i szybka. Kolory z tej serii są ładnie napigmentowane - dzięki czemu na paznokciach możemy cieszyć się bardzo udanym kolorem. Wybór kolorów (w dostępnej ofercie) jest zadowalający. Lakiery nie mają negatywnego wpływu na paznokcie - nie niszczą ich, nie powodują podrażnień albo przebarwień. Lakiery schną szybko - co jest dla mnie naprawdę ważne. Na moich paznokciach utrzymywał się z umiarkowaną trwałością - nie była zachwycająca, ale nie było tragedii. Na pewno lakier jest wart swojej ceny, ale też tego, aby dać mu szansę i go wypróbować.

Generalnie nie jestem znawcą paznokciowym,tym bardziej zwykłych lakierów,ale dla mnie nie miał żadnych wad. Pokrywał przy pierwszej warstwie. Pędzelek był całkiem ok. Nie odpryskiwał. Miałam odcień 82 złoty-perłowy.

Jestem posiadaczką 3 szt, wszystkie w pięknych odcieniach i przepięknie się nazywające ;) 10 Coral, 11 Sweet Pink oraz Cloud, z tego niestety odpadła mi nalepka z numerem. Urzekły mnie do tego stopnia, że kupię kolejne kolory! PLUSY: +Opakowanie: smukła, prostokątna butelka z grubszym dnem. Rączka jest w odcieniu matowej czerni, ze złotymi napisami - całość niezwykle miła dla oka, sugerująca cenę wyższą, niż w rzeczywistości. Pędzelek z gatunku szerszych, profilowany, gęsty i równo przycięty, łatwo nim operować bez brudzenia skórek. +Konsystencja:lakier ma konsystencję...emulsji. Niby dość rzadki, ale nie wodnisty, nie spływa z płytki w trakcie malowania. Doskonale się go rozprowadza, bez smug i prześwitów. +Zapach:no, perfumy to nie są, ale to naprawdę RZETELNY aromat (przepraszam, ale przeczytałam to w jednej recenzji i nie mogę się powstrzymać ;)). Ale na poważnie: nie utrudnia aplikacji, nie drażni i dość szybko się ulatnia. +Kolory: spory wybór kolorów, zarówno pastelowych, jak i kryjących. Wykończenia kremowe, perłowe lub satynowe, tak więc każda z nas znajdzie coś dla siebie. Posiadane przeze mnie kolory są głębokie, identyczne jak w buteleczce. Na szczególną pochwałę zasługuje Cloud, to tak wspaniały kolor i ta nazwa...jak chmurka, rzeczywiście, to błękit z odrobiną bieli i szarości, nie do opisania! +Nie smuży, to kolejny plus. +Doskonałe krycie już po pierwszej warstwie, ja jednak zwyczajowo nakładam dwie, dla zwiększenia głębi oraz lepszej trwałości. +Szybkoschnący, 10 minut i obie warstwy są suche. +Dobrze współpracuje z posiadanymi przeze mnie bazami oraz top coatami, nie bąbluje i nie zmienia koloru. (Bazy: Sally Hansen Hydrating Base Coat/Double Duty, Eveline 8 w 1, JOKO, Diadem, top coaty z tych samych firm). +Nie gestnieje w buteleczce nawet pod koniec użytkowania, Cloud mam na wykończeniu i spokojnie dałabym radę wykonać manicure, gdyby nie ta maleńka ilość w opakowaniu. +Trwały, nawet na zniszczonych paznokciach, w zestawie: baza+dwie warstwy koloru+top coat wytrzymuje spokojnie 5 dni, a nie oszczędzam swoich dłoni, nie jestem kobietą w stylu ,,leżeć, pachnieć i nic nie robić'' ;). +Nie odbarwia płytki (sprawdzone na paznokciach u stóp, gdzie nie stosuję bazy). +Przepięknie błyszczy, niczym tafla! +Łatwo go zmyć, nawet zmywaczem bezacetonowym - mocno nasączony wacik, trzymam 30 sekund i zdecydowanym ruchem ściągam w dół, bez brudzenia skórek. +Nie niszczy paznokci, wręcz przeciwnie, dzięki zawartości winylu manicure jest nie tylko efektowny, ale i ma dobry wpływ na kondycję płytki. +Niska cena (ok. 5,50 zł) to kolejny atut. +W mojej okolicy nie mam problemów z dostępnością, radzę szukać go w mniejszych, niesieciowych drogeriach. Minusów nie zauwazyłam, to porządne lakiery, o wspaniałych kolorach, trwałe i niedrogie. Koleżanki chwalą, pytając, czy to hybryda, paznokcie nie cierpią, a ja jestem zachwycona :)

W małej drogerii udało mi się kupić ten lakier o nr 50 (to taki ciemny, brudny róż) za dosłownie gorsze. Skusiłam się na niego głównie ze względu na to, że jest z winylem, a tego typu lakiery sprawdzają się u mnie najlepiej. Lakier ma szeroki i płaski pędzelek dzięki czemu precyzyjnie można rozprowadzić produkt bez brudzenia przy tym skórek. Nie smuży, nie tworzy prześwitów, dobrze kryje już przy pierwszej warstwie, choć dla ładniejszego połysku warto nałożyć dwie. Wysycha bardzo szybko. I najważniejsze- to co najbardziej lubię w lakierach winylowych to trwałość. Utrzymuje się przez kilka dni, nie odpryskuje a jedynie ściera się na końcówkach, co można szybko podmalować i nadal cieszyć się pięknymi paznokciami. Kolejna rzecz, która bardzo mi się podoba to to, że lakiery te nie gęstnieją szybko, więc można się nimi cieszyć przez dobrych kilka miesięcy. Jedyny minus to niestety dostępność.