Revolution Beauty (Makeup Revolution) Ultra HD Pro Cream Contour Kremowa paleta do konturowania

Bronzer mocno na napigmentowany, dobrze się blenduje, używam również jako cień przejściowy do powiek, świetny mat. Highlighter nieco delikatniejszy, nie powala, ale da się z niego trochę wycisnąć przy użyciu fixera utrwalającego makijaż Blusher dobrze napigmentowany, wyraźna miedź, również można stosować do oczu jak i do konkturowania twarzy.

Paletę, zakupiłam jakiś czas temu, ponieważ byłam bardzo ciekawa działaniem tego produktu. W sumie nigdy wcześniej nie stosowałam u siebie konturowania na mokro. Spodobała mi się kolorystyka. Wszystkie kolory, takie jak lubię. Jasnych odcieni, używałam czasem jako korektor pod oczy i na obszar wokół nosa i ust. Efekt, który powstał, był zadowalający, jednak po czasie moja skóra zaczęła nieładnie błyszczeć i to już mi się nie podobało... Z tą paletą dobrze się pracuje. Kolory są odpowiednio nasycone i kremowe w konsystencji. Jednak po kilku godzinach od aplikacji, twarz wygląda nieco "dziwnie". Bardzo szybko również przetłuszcza się skóra w miejscu nałożenia tych kolorów do konturowania. W niektórych miejscach, zauważyłam również, większą widoczność porów, co bardzo mi przeszkadza. Przy innych produktach, nie mam takiego problemu. Uważam, że pomimo świetnej kolorystyki, ten produkt wypada nieco słabo. Głównie ze względu na niską trwałość na skórze.

Można wymieniać godzinami, ile zastosowań znajduje ta paletka. Poza sugerowanym przez producenta konturowaniem, możemy używać tego jako podkład gęstszy, korektory, czy nawet farby do twarzy (polecam do zabawy w charakteryzację nimi). Są bardzo wydajne i łatwe w aplikacji na wiele sposobów- czy to gąbką, czy pędzlami.

Paleta Makeup Revolution, Ultra HD Pro Cream Contour jest moim pierwszym produktem do konturowania twarzy, mimo iż moja przygoda z makijażem trwa wiele lat. Dotychczas omijałam owe produkty w trakcie kosmetycznych zakupów w obawie że nie będę potrafiła ich stosować, zrobię sobie krzywdę i narażę się na pośmiewisko innych w karykaturalnym makijażu :D Jakiś czas temu postanowiłam pójść z duchem czas i bliżej zaprzyjaźnić się z konturowaniem, a przynajmniej zanim wyjdę w takim makeupie z domu solidnie poćwiczyć. I tak w moje ręce trafiła ta oto paletka. Produkt posiada niezwykle kremową konsystencję. W opakowaniu znajdziemy 7 produktów do konturowania i jeden rozświetlacz. Znajdziemy w nim zarówno chłodne jak i ciepłe odcienie - Każdy znajdzie coś dla siebie. Opakowanie jest dosyć spore, dobrze wykonane jednak brakuje mi w nim lusterka. Kosmetyk bardzo przyjemnie się nakłada, rewelacyjnie rozciera. Nawet taki laik jak ja nie zrobi sobie nim krzywdy. Nie pozostawia plam, nie ściera się w ciągu dnia. Nie tworzy maski. Po kilku razach konturowanie uznaje za opanowane - a z paletą nie rozstaje się na co dzień ;)

Każdy produkt bardzo ładnie się blenduje, daje nam czas na wpracowanie go w skórę i podkład. Z każdym dotychczas podkładem się dogaduje. Ma bardzo użytkowe kolory. Są kremowe ale nie tłuste. Po jakimś czasie (dość długim ok. 1h) zastygają. Wszystkie brązy są świetne pomimo, że jestem jasną blondynką mogę zastosować nawet najciemniejszy, oczywiście w rozsądnej ilości.

Paletkę Fair mam od roku ale dopiero od jakiegoś czasu w pełni wykorzystuje jej potencjał. Paletka jest droga ale wydajna. Na początku nie umiałam z nią pracować. Nie widziałam jak łączyć odcienie żeby wykończyć makijaż w naturalny sposób . Ale myślę że teraz radzę sobie z nią dobrze. Mam stosunkowo jasna karnację więc w tym zestawie kolorystycznym znalazłam wszystko dla siebie idealnie. Konsystencja pozwala na dobrą aplikację, można je świetnie blendowac na twarzy - polecam robić to palcami. A przede wszystkim nie zniechęcać się do niej na początku tak jak ja bo jakość wszystkich odcieni jest naprawdę dobra. U mnie się sprawdza.

zamówiłam tą paletę z czystej ciekawości nie licząc na wielkie wow:) jednak bardzo mile się zaskoczyłam bardzo przyjemnie się z nią pracuję. Produkt jest bardzo kremowy przez co idealnie się rozciera i można stopniować intensywności koloru. Polecam wszystkim którzy lubią konturowanie na mokro.

Paletkę zamówiłam skuszona pozytywną recenzją jednej z brytyjskich youtuberek i w zasadzie podchodziłam do niej dość sceptycznie, bo myślałam, że produkt będzie tępy. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że zarówno aplikacja, jak i rozcieranie należą do szybkiego i przyjemnego procesu. Paletka zawiera 8 kremowych, dobrze kryjących odcieni, które idealnie nadają się dla jasnych karnacji (wersja Fair), szczególnie kolory przeznaczone do konturowania. Nawet ten najciemniejszy można wykorzystać aplikując go w małych ilościach. Jeśli chodzi o jasne kolory, to idealnie nadają się do rozjaśniania nawet pod oczami, ponieważ mają porządne krycie, a więc niewielka ilość produktu to klucz do sukcesu ;) Produkt najlepiej nakładać palcami, ponieważ tylko pod wpływem ciepła osiąga kremową konsystencję- musi się po prostu rozgrzać. Jedyne co nie podoba mi się w palecie, to rozświetlacz, który się dziwnie zachowuje, jakby był na bazie jakich olejów albo wosku, którego dodano zbyt dużo. Trudno mi to określić. Na pewno z rozświetlaczem można się zaprzyjaźnić. Ja akurat nie musiałam, ponieważ paletkę kupiłam głównie dla ciemnych odcieni. Jeśli chodzi o wykończenie i trwałość, to nie mam nic do zarzucenia- po aplikacji i utrwaleniu twarz wygląda gładko, a kolory utrzymują się nawet dłużej niż podkład. Dla mnie ten produkt to pozytywne zaskoczenie i będę do niego chętnie sięgała :)