Balea Cocos & Sheanuss, Bodylotion Balsam do codziennej pielęgnacji suchej skóry (stara wersja)

Dostałam odlewkę w słoiczku od koleżanki. Używałam balsamu kilka tygodni (zamiennie z czymś innym) i byłam zadowolona z działania. Stosowałam go tylko na ręce, które mam trochę suche /w najlepszym razie/, gdy użyję zbyt agresywnego żelu pod prysznic. Balsam niwelował uczucie ściągnięcia, skóra wyglądała na nawilżoną i sprężystą. Odpowiadał mi taki efekt. Kosmetyk miał zielonkawy kolor i dość gęstą konsystencję, trochę mnie to zaskoczyło, bo moje poprzednie balsamy z Balei były raczej lejące. W każdym razie fajnie się rozsmarowywał i wchłaniał niemal do końca. Zostawała tylko delikatna warstewka, która na rękach mi nie przeszkadza, jeśli nie jest zbyt lepiąca. Zapach był okej. Ani zły, ani szałowy. Nie lubię kokosowych kosmetyków, tak samo jak tych o zapachu shea, więc na początku byłam sceptycznie nastawiona. Na szczęście balsam nie pachnie ani kokosem, ani tym orzechem czy masłem. Jak dla mnie to jakiś bliżej nieokreślony aromat. Przez chwilę utrzymuje się na skórze. Ogólnie byłam z niego całkiem zadowolona, ale sama raczej po niego nie sięgnę, nawet pomimo korzystnej ceny i dobrej wydajności. Daję mu 4 gwiazdki, bo mimo wszystko nie miałam ochoty jak najszybciej go denkować.

Bardzo lubię produkty Balea i chętnie je kupuję jak tylko mam okazję być w drogerii DM. Zwykle jestem z nich bardzo zadowolona, tym razem jednak jest inaczej. Kokosowy lotion Balea ma zapach budyniu kokosowego. Jak dla mnie przyjemny, ale jako że jest dosyć wyrazisty i intensywny, a przy tym długo utrzymuje się na skórze, nie każdemu będzie odpowiadał. Lotion ma przyjemną, aksamitną, dosyć gęstą konsystencję. Trzeba poświęcić chwilę na jego aplikację, bo ciężko się go wsmarowuje i dosyć długo się wchłania. Trzeba uważać z ilością, bo wystarczy go naprawdę niewiele, aby pokryć całe ciało. Produkt jest zdecydowanie bardzo wydajny. Nawilżenie, gładkość i miękkość skóry to efekty stosowania tego balsamu. Niestety na mojej normalnej skórze są one bardzo krótkotrwałe. Balsam zapewnia je bowiem od aplikacji do kolejnego prysznica. Efekty spływają razem z wodą. Nawet przy długotrwałym, codziennym stosowaniu nie zauważyłam dogłębnego nawilżenia i odżywienia skóry, a określiłabym ją jako normalną, a nie suchą. Lubię aplikować balsamy do ciała codziennie, ale nie zawsze mi się chce, a i czas też nie zawsze na to pozwala. Ten produkt jednak niejako to na mnie wymusza, jeżeli go nie zaaplikuję to czuję nieprzyjemne ściągnięcie. Zdecydowanie nie polecam go posiadaczkom skóry suchej, jego działanie jest zwyczajnie zbyt słabe. Raczej nie zdecyduję się na jego ponowny zakup. Owszem balsam ma niską cenę, dużą wydajność, przyjemny zapach, ale czasochłonna aplikacja, a przede wszystkim zbyt słabe i krótkotrwałe efekty skutecznie mnie do niego zniechęciły.

Uwielbiam kosmetyki marki Balea. Uwielbiam też kokos. Dlatego długo nie zastanawiałam się nad zakupem tego balsamu. Jednak nie jestem zadowolona z zakupu. Sam zapach słabo czuć kokosem. Jest taki raczej chemiczny. Co jest dla mnie zaskoczeniem, bo kosmetyki tej marki mają ładny zapach. Balsam ma fajną konsystencję ale słabo się wchłania. Efekt nawilżenia też zbyt długo sie nie utrzymuje. Trzeba przyznać, że jest wydajny. No i nie uczula. Nawet bardzo. jednak nie polecam go. I pisze to naprawdę z ciężkim sercem.

Zapach balsamu wyczuwalny jest na skórze po użyciu. Balsam szybko się wchłania i idealnie nawilża przy tym cerę. Sprawia, że skóra jest w dotyku gładziutka i mięciutka. Cena jest niska, opakowanie wydajne.

Męczę ten balsam już ze 3 miesiące, jest wydajny, ale dla mnie aż za bardzo. Bardzo słabo się wchłania, wmasowanie go w skórę graniczy z cudem. Zapach taki sobie, słaby zapach kokosu.

zakupiłam go w DM na Węgrzech. Do plusów zdecydowanie należy - jego zapach (choć bardziej liczyłam na wyraźniejszy kokos), - nawilżenie skóry które długo się utrzymuje - cena która jest śmiesznie niska w stosunku do jakości - opakowanie które jest bardzo wygodne. Minusem- jedynym który zauważyłam w tym lotionie jest to że długo się wchłania w skórę,,

Balsam o zapachu kremowego kokosu. Bardziej czuję kokos i wanilię. Coś przypominającego budyń. Zapachem jestem zachwycona, długo utrzymuje się na skórze. Balsam doskonale nawilża ciało i nie pozostawia nieprzyjemnego filmu. To mój pierwszy balsam Balea i bardzo go polecam. 400ml za 9zł - doskonała cena!

Liczyłam na piękny kokosowy zapach. Tylko tyle bo nie mam jakiejś suchej i wymagającej skóry. Niestety zapach jest bardzo chemiczny, wgl nie czuje kokosa. Jaby baaardzo zwierztały zapach kokosa z serii Ziaji który osobiście bardzo lubię Balam jest bardzolekki, bardzo się marzę podczas rozprowadzania. Lekko nawilża ale bez szału, do tego ma w składzie alkohol etylowy. Opakowanie duże, niewygodne, zdecydowanie lepiej kupić te w plastikowych słoikach

Kokosowy balsam do ciała firmy Balea. Balsam pięknie i delikatnie pachnie kokosem, zapach utrzymuje się na ciele dość długo. Plusem jest to, że balsam szybko się wchłania i dobrze nawilża skórę. Przeznaczony do skóry suchej.Cena jest bardzo niska

Zakochana jestem w nim po uszy. Dla mojej suchej skóry, produkt doskonały. Miałam wiele balsamów, olejków do ciała, ze średniej półki cenowej i z tej wysokiej, żaden nie dorównuje temu ! Żaden. Wcześniejsze albo w ogóle nie nawilżały mojej suchej skóry, albo pozostawiały nieprzyjemne lepkie "coś", albo z kolei były tak tłuste, że się w ogóle nie wchłaniały. Aż w końcu trafiłam na to cudo. Jak za tę cenę nie spodziewałam się w sumie niczego, ach nieźle mnie ten balsam zaskoczył ! Pięęęknie pachnie, zapach utrzymuję się na skórze dłuuugi czas, szybciutko się wchłania (co dla tak niecierpliwej osoby jak ja duży plus), nie pozostawia tłustego filmu (nienawidzę tego!), pozostawia skórę świeżą, pięknie pachnącą i niezwykle miękką. Nawilża fantastycznie. Można powiedzieć, że skóra jak u dziecka po tym balsamie gwarantowana. No i oczywiście cena. Moim zdaniem jeśli chodzi o ten produkt, jakością przebija wszystkie Dove (którego z kolei nie cierpię !), Nivea i wiele innych, które swojej ceny warte nie są. Także jak najbardziej polecam, dla mnie balsam numer 1 !