Nie narzekam.
ZAPACH
W miarę przyjemny, delikatny, choć w moim odczuciu odrobinę za słodki, syntetyczny. Owszem jest pomarańczowy, niedrażniący, ale bliżej mu do pomarańczowej oranżady niźli do świeżych owoców. Ale wariantów zapachowych mamy sporo, więc każdy znajdzie coś dla siebie (np. kawa, róża, truskawka, wiśnia, zielona herbata, itp.)
KONSYSTENCJA
Jest bardzo mocno zbita.
Cukier solidnie nasączono olejem, jednakże proporcje są na tyle dobrze wyważone, iż konsystencja produktu nadal jest stała (nawet w ciepłej łazience).
Peeling nie kruszy się, nie sypie, nie ścieka, nie ucieka z dłoni. Nic się nie marnuje.
STOSOWANIE I DZIAŁANIE
Pomimo tego, iż producent zaleca używanie kosmetyku na lekko wilgotnym ciele, ja nie stosuję się do zaleceń i peeling nakładam na skórę suchą. Masuję energicznie brzuch, uda, pupę, łydki oraz ramiona. Kiedy uznam iż ciało jest już porządnie wymasowane i wypeelingowane, delikatnie zwilżam je wodą, rozprowadzając kosmetyk na pozostałe partie. Chwilę masuję. Spłukuję.
Peeling zostawia na skórze oleistą warstwę , która nie klei się, nie lepi, ani nie tłuści ubrań.
Skóra jest przyjemnie wygładzona, wymasowana, miękka, delikatna, dopieszczona. Lekko pachnie słodką, pomarańczową oranżadką.
CENA , POJEMNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
Za 100g należy zapłacić ok .20 zł, ale często produkty Biolove można zkaupić w drogerii Kontigo na promocji, np. -50%.
Wydajność, zależy od sposobu używania.
Na suche ciało starczy na ok. 6,7 użyć.
Na mokre, zniknie po 2,3 razach.
Osobiście używam peelingu raz w tygodniu i nie potrzebuję częściej.
SZATA GRAFICZNA
Miła dla oka, taka bio. Ciekawy opis składników z procentowym uwzględnieniem "wartości duszy", np. radość -90%, energia- 87%.
Peeling oddzielono od nakrętki klapką.
SKŁAD
Naturalny, prosty, nieprzekombinowany.
Cukier, podany w ten sposób- nie tuczy.
Masło shea, olej macadamia, olej kokosowy odpowiadają za nawilżenie, natłuszczenie i regenerację.
Olejek pomarańczowy ma wspomagać walkę z cellulitem.
Peeling nie zawiera sztucznych konserwantów, parabenów, silikonów, parafiny, itp.
UWAGI
*Drobiny cukru zaczynają rozpuszczać się dopiero po zetknięciu z wodą, zatem gdy wody jest zbyt dużo, lub kiedy jest za ciepła, cukier rozpuści się zanim zacznie działać. Natomiast jeśli mamy skórę delikatną i nie potrzebujemy mocnego złuszczania, lekko wilgotna skóra będzie dobrą bazą pod peeling (drobiny cukru staną się mniejsze, a ich kanty łagodniejsze).
* Świetny także w roli scrubu do rąk.
* Uwaga na zęby, po myciu konieczne jest przetarcie podłogi kabiny prysznicowej/ wanny.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie