Biolove Blueberry, Light Body Butter Lekkie masło do ciała Borówka

Pamiętam moment kiedy o tym produkcie było głośno w sieci ... różne specjalistki rozpływały się nad zapachem i działaniem. Kupiłam ten balsam dużo później, jak już cały szum ucichł i przyznam szczerze że ten produkt jest zwyczajnym, średniej jakości balsamem. Nie nazwałabym tego lekkim masłem, to normalny balsam. Zapach ... w ogóle nie czuje tu borówki, którą tak się internet zachwycał. Działanie bez szału. Może nie jest tak, że nic nie robi, ale też nie wprowadził mojej pielęgnacji na nowe tory. Wydajność, stosunek jakości do ceny, zapach, działanie, wszystko to jest na poziomie co najwyżej średnim.

Borówkowy zapach produktów do pielęgnacji ciała/twarzy stał się swego czasu dosyć popularny, a że bardzo lubię te owoce, to nie mogłam przejść koło tego obojętnie. W jednym czasie zakupiłam trzy balsamy/masła do ciała i postanowiłam używać ich zamiennie, by znaleźć mojego faworyta. Kuszące opakowanie, apetyczna nazwa, przyciągający opis... Wszystko super, ale czuję pewien niedosyt. Zapach borówki mógłby być nieco bardzie intensywny i owocowy (mniej chemiczny), niemniej fajnie nawilża i pozostaje na skórze (ok. 2h). Bardzo przyjemna, wręcz aksamitna konsystencja. Szybko się wchłania, nie bieli. Ładne (choć raczej małe) opakowanie. Możliwe, że do borówki już nie wrócę ponownie, ale inne owoce BIOLOVE z chęcią przetestuję. Dużym ogółem, bez zbędnego czepiania się - mogę polecić.

Zapach jest obłędny, ale reszta... Próbowałam się przekonać do tego produktu, ale on naprawdę kiepsko nawilża. I nie jest to lekki produkt jak obiecuje producent, fakt forma podania jest lekka, bo konsystencja to pianka, która szybko się kończy, ale na skórze produkt jest raczej ciężki i bardzo tłusty. w nadmiarze jest w stanie ubrudzić nie tylko ubranie ale i pościel, bo z tym wchłanianiem to też bywa różnie. Moja skóra: sucha i wrażliwa - chłonie takie produkty, a tutaj hmm... no siedzi na skórze, plus za to ze się nie klei, na lato na pewno odpada, w zimie pod domowy dres jakoś zużyję, bo dresu nie szkoda, a zapach piękny, a produkt szybko się zużywa.

Nigdy wcześniej nie robiłam zakupów w drogerii internetowej Kontigo, ale coś mnie podkusiło żeby do niej zajrzeć i zobaczyć, jakie ciekawe promocje, ale przede wszystkim produkty oferują, bo słyszałam, że ich kosmetyki z marek własnych naprawdę dają radę. Przeglądając ich ofertę długo się nie zastanawiałam, założyłam konto i złożyłam zamówienie. Marka BioLove zwróciła moją szczególną uwagę ze względu na ciekawe składy i szeroką ofertę zapachową - pod tym względem jestem totalnym maniakiem. Długo to trwało, ale w końcu zdecydowałam się na jeden z dostępnych wariantów i padło na zapach borówki amerykańskiej, który znam i uwielbiam od dzieciństwa. Opakowanie tego masełka do ciała jest dość małe, co za pewno wpłynęło na jego wydajność - kosmetyk starczył mi na 3 tygodnie, bo na szczęście nie trzeba używać jego dużej ilości, żeby dobrze rozprowadzić je po skórze i ją dobrze nawilżyć. Nie zmianie to faktu, że pudełeczko na tej produkt jest śliczne i bardzo estetyczne, trochę rustykalne i bardzo kobiece, utrzymane w brązowej tonacji. Wszystko to sprawia, że kosmetyku przyjemniej się używa. Wieczko opakowanie jest metalowe, zaś reszta została wykonana z dobrej jakości plastiku. Masełko było przeze mnie stosowane raz dziennie, wieczorem, po umyciu oraz wysuszenia ciała. Kosmetyk przy bezpośrednim nałożeniu może bielić, ale łatwo idzie to wypracować i po białych smugach nie zostaje nawet ślad. Nawilżenie jest wyczuwalne na ciele niemal od razu po zaaplikowaniu produktu. Skóra jest gładsza i przyjemniejsza w dotyku. I do tego intensywnie pachnie owocami borówki amerykańskiej. Zapach tego kosmetyku to zupełnie inna, cudowna kwestia. Jest on mocno wyczuwalny, ale przy tym nie duszący i przeszkadzający. Nie jest on chemiczny, czuć w nim naturalną słodycz tego owocu. Moim zdaniem jest to idealny balsam na wyjazd, ponieważ nie jest on zbyt spory, raczej zgrabny, dzięki czemu nie zajmie zbyt dużej ilości miejsca w naszej torbie, plecaku czy kosmetyczce. Dodatkowo opakowanie jest odkręcane, a przy tym solidnie wykonane, dzięki czemu nic nam się nie wyleje w podróży.

Kosmetyki Biolove bardzo lubię, mają fajne składy i świetnie działają na skórę. Ma lekką konsystencję, szybko i dobrze się wchłania, nie zostawia lepkości. Jedynie zapach nie do końca mi się spodobał, po dłuższym czasie używania zaczął pachnieć dziwnie.

Najgorsze masło do ciała jakie miałam. Zostawia tak tłusty film, że muszę nogi przetrzeć ręcznikiem papierowym aby się dało czegoś dotknąć. Nie wchłania się w ogóle. Powiedziałabym, że bardziej natłuszcza niż nawilża. Smaruję nim nogi wieczorem po kąpieli. Rano mam wrażenie jakbym się wykąpała w oleju, Po wytarciu ciała efekt jakiegokolwiek nawilżenia/natłuszczenia znika. Jedyny plus to ładny zapach.

Przyjemnie pachnie (mnie zapach przypomina trochę bardziej winogrona niż borówkę), zostawia tłustą powłokę na skórze, jednak szybko się wchłania. Kwestia kilkunastu minut. Nawilżenie dla mojej skóry kilka lat po kuracji axotretem na dobrym poziomie. Produkt mały, ale nawet wydajny!

Jest to świetna alternatywa dla musu borówkowego z Biolove , ponieważ zapach wciąż jest borówkowy, skład naturalny a konsystencja dużo lżejsza. Myślę, że jest to bardzo dobry produkt dla osób, które nie przepadają za uczuciem lepkości po wysmarowaniu ciała, ale chcące utrzymać poziom nawilżenia skóry. Konsystencja przypomina bardziej lotion, szybko się wchłania, nie wywołuje alergii ze względu na użycie zapachów syntetycznych, co dla mnie jest bardzo dużym plusem w tych kosmetykach :) Cena jest bardzo przystępna, ponieważ balsam jest wydajny. Kolejnym DUŻYM PLUSEM jest to, że kosmetyki ze względu na swoją oprawę graficzną i zapachy idealnie sprawdzają się na prezent :) no i POLSKI PRODUKT :)

Pierwszy balsam dostałam w prezencie i bałam się że się nie sprawdzi (mam atopowe zapalenie skóry, przez co często moja skóra jest podrazniona i łuszczy się) ostatecznie balsam to moje MUST HAVE! Równocześnie nawilża i natłuszcza skórę, ale szybko się wchłania więc nie tłuści ubrań, jest delikatny (nie podrażnia) jest niesamowicie wydajny i nieziemsko pachnie. Polecam!

Na lekkie masło do ciała od Biolove skusiłam się głównie ze względu na zapach. Mam już żel z tej samej serii i byłam pewna, że w tym masełku borówka będzie tak samo dobrze wyczuwalna. Niestety zapach jest zupełnie inny. Muszę docenić jednak jego właściwości nawilżające. Dla mojej średnio wymagającej skóry w sam raz.

O produktach Biolove słyszałam wiele dobrego. Postanowiłam wypróbować lekkie masło do ciała o zapachu borówki. Zapach jest bardzo intensywny, borówkowy, może lekko chemiczny do tego długo utrzymuje się na skórze. Ale zdecydowanie trzeba lubić zapach tego typu, w innym wypadku będzie on bardzo przeszkadzać. Długo utrzymuje się na skórze. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawia na długo tłustego filmu, co jest zdecydowanie na plus. Skóra po nim się nie lepi. Pozostawia fajne uczucie nawilżenia na skórze, ale moja skóra nie jest pod tym względem zbyt wymagająca (ciężko mi stwierdzić czy będzie to wystarczające nawilżenie dla suchej skóry). Cena dość wysoka, ale w Kontigo często jest na promocji - swój produkt kupiłam za około 12.50. Fajna konsystencja, niezbyt zbita. Dobrze się rozprowadza na ciele. W miarę wydajny produkt. Opakowanie typowe dla Biolove - estetyczna, ładna szata graficzna, samo opakowanie dobrze się zakręca, jest wytrzymałe i nie ma problemu z tym, ze produkt wycieknie. Mam nadzieję, ze powstanie więcej produktów tego typu o innych zapachach. Zalety: + piękny, intensywny zapach, który długo się utrzymuje (trzeba lubić tego typu zapachy, dla niektórych może to być minus) + szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu na skórze + łatwe rozprowadzanie + konsystencja + wydajność + ładna szata graficzna Wady: - dość wysoka cena jak na tego typu produkt (na szczęście jest często w promocji) - nie wiem czy będzie wystarczająco nawilżający dla bardziej wymagającej skóry

Masło ma delikatny borówkowy zapach, jednak podobnie jak w innych produktach tej marki jest on dość chemiczny. Zaletą jest bardzo szybkie wchłanianie się produktu - minuta, dwie i juz go nie ma. Niestety - po maśle do ciałą oczekiwałam długotrwałego nawilżenia, którego w tym przypadku nie było. Nawilża na krótko, po kilku godzinach skóra znowu jest sucha. Cena wygórowana jak na produkt takiej jakości.

Produkt daje dobre nawilżenie, ale nie wchłania się jakoś super szybko. Używam jak nie muszę się szybko ubrać i wyjść. Ładnie pachnie i jest wydajne. Nie mam też bardzo suchej skóry, więc nie wiem jak się sprawdza u bardziej wymagających osób, u mnie jest okej.

Masło ma idealną, nietwardą konsystencję, nie jest tłuste i dobrze się rozsmarowuje. Moja sucha skóra jest po nim gładka i mięciutka przez baaardzo długi czas, bez konieczności powtórzenia aplikacji (a używam go zimą). Masło świetnie nawilża skórę i nie zostawia tłustego filmu. Spokojnie po nasmarowaniu można założyć normalne ubrania, ponieważ masło szybko się wchłania, nie lepi się i nie brudzi ubrań. Pięknie i intensywnie pachnie borówkami! Zapach nie jest sztuczny ani przytłaczający. Wydajność średnia, a skład super. Polecam