Schwarzkopf Beology Repair, Repairing Conditioner for Damaged Hair Regenerująca odżywka do włosów

Odżywki od Schwarzkopf z serii Beology przykuwały moją uwagę już wcześniej za nim postanowiłam je kupić, ale co jak co cena dla mnie była zaporowa. 40 zł za 400 ml odżywki? No nie... Dlatego ucieszyłam się kiedy trafiłam na wyprzedaże w Rossmannie i kupiłam ją za 10 zł. Zacznę od opakowania, które jest bardzo estetyczne. Poręczna, plastikowa butelka, z zamykanym na klik opakowaniem. Szata graficzna jest taka dość prosta , jednolite w kolorze opakowanie z grafiką algi i duuużo napisów, głównie po angielsku, co sprawia, że odżywka ma wygląd profesjonalnej i drogiej. Pojemność odżywki to 400 ml, jak wspomniałam na początku. Odżywka w konsystencji jest gęsta, taka trochę jak krem, ma intensywny zapach, przyjemny, kojarzy mi się żelami pod prysznic z dove. Zapach jednak na włosach się nie utrzymuje, a sama konsystencja odżywki potrafi przeciekać przez palce. Nie miałam problemów z dozowaniem produktu, nie sprawiało mi żadnych problemów wydobycie odżywki z opakowania. Od razu tutaj wspomnę, że na moje długie włosy potrzebowałam sporej ilości produktu, żeby ta odżywka miała jakikolwiek efekt, przez co wydajność tego produktu była średnia. Odżywkę kupiłam bo przeznaczona jest do włosów zniszczonych, co w większości odzwierciedla stan moich włosów, ponieważ są przesuszone, traktowane prostownicą i się puszą, a odżywka pozwala mi je w jakiś sposób ujarzmić i dać efekt, że troszkę lepiej wyglądają. Po przystąpieniu do stosowania zostałam totalnie nie mile zaskoczona... Efekt po myciu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.... Moje włosy były jeszcze bardziej przesuszone, sianowate, nie dało się ich w łatwy sposób rozczesać, bardzo się plątały. Włosy odstawały w każdą możliwą stronę.... Nie spodziewałam się aż takiej katastrofy... Myślałam, że to jednorazowy efekt, ale niee... Po każdym kolejnym myciu było tak samo, moja mama też próbowała i niestety taki sam efekt... Jestem zawiedziona tym jaki efekt daje ta odżywka, nie robi nic, a wręcz pogarsza ogólny stan włosów. Cena w stosunku do jakości jest za duża. Znam wiele lepszych odżywek, tańszych, które dają radę. Miałam co do niej wysokie oczekiwania i się przeliczyłam. Nie polecam jej kupować nawet jak będzie na promocji, ale też nie zniechęcam bo u każdego inaczej włosy zareagują, jedynie delikatnie ostrzegam :)

Odżywkę zakupiłam na spooooorej promocji w Rossmannie, pierwotnie kosztowała 50 zł. Jak na produkt drogeryjny jest to dla mnie sporo. Z przyjemnością włożyłam ją do koszyka kiedy kosztowała dyszkę :D Zapach odżywki jest bardzo fajny. Delikatny, taki jaki fryzjerski. Ciężko mi okreslić, ale jest świeży. Długo utrzymuje się na włosach, myślę ze do kolejnego mycia spokojnie. Opakowanie - no tutaj mogę ponarzekać, gdyż produkt wylatuje w niezbyt wygodny sposób. Dziurka jest mała, często się zapycha, no po prostu ciężko wydobyć odżywkę. Myślę, że z końcem opakowania będzie też ciężko zdenkować je w stu procentach. Działanie - konsystencja odżywki jest kremowa. Łatwo się rozprowadza. Nie ścieka jakoś specjalnie mocno. Co do samego działania - odżywka fajnie odżywia i wygładza włosy. Są one miękkie i delikatne. Wydajność - odżywka jest wydajna, nie używamy jej za dużo przy użyciu. Produkt jest bardzo fajny! Z pewnością kupię go ponownie, jednak raczej na promocji. Polecam do długich włosów.

Nie jest to rewelacja, bo za takie pieniądze można kupić o wiele lepsze produkty. Ale recenzja jest konstruktywna więc: włosy świetnie się po niej rozczesują, są miękkie ale... Nie za bardzo są zregenerowane, obietnica producenta to czcza obietnica. Poza tym, kupując produkt za 40 zł spodziewasz się czegoś więcej od odżywki. Ta jedna nie sprostała moich oczekiwań...

Moje włosy z każdym stosowaniem są w coraz gorszej kondycji. Mimo stosowania tak jak w zaleceniach wszystkich odżywek efektem przypomina to przetłuszczenie i niedające się do czesania włosy. Miało być regenerujące a wyszło co wyszło. Strata pieniędzy. Serdecznie nie polecam.

Zaopatrzyłam się w prawie całą serię produktów z linii beology. Zaczynam recenzje trochę nie po kolei, bo od odżywki. Skuszona niezwykle elegancką szatą graficzną, ale także obietnice producenta, że ta linia kosmetyków gwarantuje regenerację zniszczonych włosów. OPAKOWANIE: o pojemności 400 ml, o bardzo eleganckiej szacie graficznej, która przykuwa wzrok. Opakowanie wyposażone jest w bardzo wygodny i poręczny kurek, który nie dosyć, że umożliwia łatwe użytkowanie produktu, to w prosty sposób można je zamykać i otwierać. Dodatkowo bardzo ciekawym rozwiązaniem jest to, że nakrętka jest nie tylko na "klik", ale także można ją odkręcać, co umożliwi wydobycie z opakowania niemal całej zawartości. Co uważam za kolejną ważną kwestią, to buteleczka jest wykonana z dość grubego plastiku, co chroni ją przed różnymi uszkodzeniami. KONSYSTENCJA I ZAPACH: niezwykle lekka, a zarazem treściwa i kremowa konsystencja. Odżywka ma przepiękny zapach, który jest niezwykle elegancki. Nie jest to jeden z tych zapachów, które drażnią lub odrzucają :) DZIAŁANIE: odżywkę nakładam po każdym myciu, mniej więcej od połowy po końcówki, dość obficie. Produkt świetne się rozprowadza na włosach, nie spływa, całkiem przyzwoicie utrzymuje się na włosach. Po nałożeniu produktu na włosy czułam przepiękny zapach, który umilał mi czas. Produkt świetnie spłukuje się z włosów, nie pozostawia żadnych pozostałości. Po wysuszeniu włosy nie są obciążone, nie są posklejane, Zauważyłam, że z czasem moje włosy nie specjalnie się poprawiły pod kątem kondycyjnym. Nie zauważyłam też, by moje włosy zostały zregenerowane.Z czasem zauważyłam, że moje włosy stały się coraz bardziej obciążone, mimo, że regularnie ją używałam wraz z całą linią, to moje włosy nadal się puszą i elektryzują. Mimo, że skuszona obietnicami, nie znalazłam żadnej z nich... Warto wspomnieć, że jest to bardzo wydajny produkt. Generalnie kupując produkt drogeryjny, który kosztuje kilkadziesiąt złotych, liczyłam na choć odrobinę jakości. O ile zapach jest cudowny, o tyle z działania nici.. Produkt nie zapewnia wystarczającej jakości działania i efektów. Uważam, że ten produkt nie jest wart swojej ceny, nie daje efektów, nawet przy regularnym jego stosowaniu.

Jestem rozczarowana tym produktem - nie poprawia kondycji włosów, niedostatecznie je dociąża, opakowanie jest niewygodne (ciężko wydobyć produkt gdy już zostanie go niewiele), a cena produktu przesadzona. Nie polecam.

Posiadam cztery kosmetyki z tej serii (z wyjątkiem maski), zawsze używam ich razem. Opakowanie odżywki jest bardzo estetyczne, eleganckie, wygodne w użytkowaniu, solidne. Fajnie, że dzięki subtelnej różnicy w kolorze można ją łatwo odróżnić od szamponu. Kosmetyk ma dość gęstą konsystencję, muszę użyć trochę większej ilości niż w przypadku innych odżywek jakie posiadam, po aplikacji włosy nie stają się szczególnie śliskie w dotyku, spłukiwanie standardowe. Prawie w ogóle nie pachnie (poprawka- gdy teraz powąchałam, prosto z butelki, czuć aromat, i to ładny, ale podczas używania jakoś go nie odnotowałam). Współgra z resztą serii. Długo zastanawiałam się jak ocenić tą odżywkę. Umyte włosy są w dobrej kondycji, nie puszą się, nie elektryzują, nie są obciążone. Daję czwórkę, nie piątkę, bo nie ułatwia przeczesywania włosów palcami po aplikacji- chociaż na efekt końcowy szczególnie to nie wpływa. Jest po prostu ok, a ja mam innego ulubieńca.

Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat tej odżywki, postanowiłam ją wypróbować. Niestety odżywka nie spełniła moich oczekiwań. Mam włosy rozjaśnione, zniszczone. Po zastosowaniu tej odżywki moje włosy wcale nie można było łatwiej rozczesać, ani nie były wygładzone. Cena odżywki dość wysoka, a jakość można porównać do odżywek za 10 zł... Jestem rozczarowana, mimo, że inne produkty tej firmy są bardzo dobre.

Moje włosy są cienkie, suche i lubią się puszyc. Wiele odżywek nadmiernie je obciąża. Jednak po zastosowaniu tej odżywki byłam mile zaskoczona. Włosy po jej zastosowaniu są wygładzone, błyszczące i sypkie. Odżywka pięknie pachnie, jest mega wydajna i nie obciąża włosów. Jedynym minusem jest cena ale moim zdaniem warto zainwestować.

Zmiana to moje drugie imię! Kocham odważne koloryzacje i częstą zmianę gorzej z moimi włosami! Oprócz tego, że są zniszczone to jeszcze bardzo się przetłuszczają. Niestety trudno znaleźć odżywkę która je odżywi i nie obciąży ... a ta taka jest!:) mocno regeneruje włosy są delikatne miękkie, gładkie, odżywione, łatwo się rozczesują a z drugiej strony są świeże i nie obciążone . Jak dla mnie produkt idealny

Muszę przyznać, że odżywka działa zaskakująco szybko, efekty widać już po kilku zastosowaniach. Gołym okiem widać, że włosy są miękkie, sprężyste, odżywione. Odżywka wzmacnia i regeneruje włosy, po jej zastosowaniu widać, że włókno włosa jest zamknięte, gładkie. Nie widać, rozdwojonych, poszczępionych końcówek. Szczególnie polecam osobą mającym delikatne, zniszczone zabiegami fryzjerskimi włosy.

Z całej tej serii najgorzej spisała się właśnie odżywka i maska. Czyli cóż, produkty, które włąśnie mają nam te włosy odżywić, zmiękczyć, wygładzić, nawilżyć, zregenerować. Serum i produkt na końcówki mają pomóc utrzymać czy pogłębić ten efekt i zabezpieczać. Odżywka jest rzadka, nie ma fajnej gęstszej konsystencji. Brakuje jej mocy i nie jest odpowiednio treściwa. Niestety przelewa mi się przez palce, ucieka z włosów, nakładam 3 kulki wielkości orzecha włoskiego a włosy nadal są tępe i brakuje wygładzenia. Jestem przekonana, że winowajcą jest konsystencja produktu. Niestety nie jestem zadowolona i nie wrócę do tego kosmetyku.

Odzywka podobnie jak szampon z tej serii jest zamknięta w wysokiej jakość poręcznym opakowaniu. Pięknie pachnie. Już niewielką ilość jest wstanie pokryć całe swoje długie włosy. Nie nakładam jej na od nasady by niepotrzebnie obciążać moich cienkich włosów. Spełnia wszystkie moje oczekiwania. Wygładza strukturę włosa, ułatw rozczesywania, regeneruje włosy sprawiając, że staja się pięknie lśniące i miękkie. Nawet przy codziennym stosowaniu moje włosy nie przetłuszczają się i jestem w stanie je ułożyć w dowolny sposób. Szybko i bez problemów spłukuje się, używanie jej to czysta przyjemność.

Odżywka pachnie obłędnie, szkoda tylko, że nie utrzymuje się zbyt długo. Produkt odżywia i wygładza włosy. Nie przetłuszcza ale pod warunkiem, że nie przesadzimy z jej ilością. W połączeniu z szamponem w dużym stopniu poprawiają stan włosów.

Odżywa według mnie jest PE, więc świetnie odbudowywuje włosy. Są one po niej miękkie, sypkie i odżywione. Stosuje ją za każdym myciem oraz jako główną odżywkę w olejowaniu. Do tej pory mnie nie zawiodła.

Odżywka stanowi idealne połączenie z szamponem. Po zastosowaniu włosy stają się jeszcze gładsze i jedwabiście miękkie. Nie podrażnia skóry głowy, więc jest odpowiednia nawet dla alergików.

Odżywka ma dość nietypową formę. Trochę przypomina mi mleczko do ciała lub demakijażu. Ma przyjemny zapach . Wydaje mi się, że "na raz" potrzeba użyć nieco więcej tej odżywki niż szamponu. Ładnie nawilża i wygładza włosy. Ułątwia rozczesywanie. Opakowanie jest bardzo eleganckie. Myję włosy wieczorem. Rano po delikatnym wymodelowaniu nic nie sterczy mi na boki. Jest jednak to małe ale... po ok 20 godzinach włosy zaczynają oklapywać u nasady. Odżywka zubełnie nie dogaduje się z szamponem z tej serii i zdecydowanie jest to wina szamponu / po ok 12 godzinach zaczynam odczuwać dyskomfort -przetłuczszanie/. Z innym szamponem jest tak jak opisałam na górze .

Szczerze mówiąc za taką cenę spodziewałam się większego efektu. Odżywka faktycznie ułatwia rozczesywanie. Pozostawia włosy lśniące , miękkie w dotyku, ale nic więcej. Dodatkowo trzeba uważać, żeby nie nałożyć jej za dużo na włosy, bo może je przetłuścić. Zapach (tak samo jak szamponu) szybko znika z moich włosów.