A'pieu Sweet Canola Honey House Mask Ujędrniająco - nawilżająca maseczka na bazie miodu Canola

Maseczka w płachcie zamknięta jest w saszetce z bardzo fajnym nadrukiem z pszczółką. :) Po otwarciu uderzył mnie zapach prawdziwego miodu. Dobrze nasączona idealnie trzyma się twarzy. Po użyciu buzia jest nawilżona i gładka w dotyku. Na plus zasługuje fakt, że buzia wyglądała zdrowo i promiennie. Bardzo fajna maseczka. :)

Bardzo lubię maseczki tej marki i chętnie sięgnęłam po kolejną maskę do przetestowania. Miodowa maseczka ma za zadanie nawilżać oraz ujędrniać. W składzie znajdziemy również ekstrakt z arbuza oraz ekstrakt z tulipanów. Opakowanie ozdobione jest grafiką z pszczołą oraz kwiatami, które od razu kojarzą się z miodową maską. Sama maska wykonana jest z grubej i przyjemnej tkaniny. Dodatkowo maska ozdobiona jest połyskującym nadrukiem, przypominającym plaster miodu. Nosi się ją bardzo komfortowo - nie zsuwa się z twarzy ani nie nachodzi ona na oczy. Esencja jest bardzo gęsta i treściwa, nie spływa z twarzy podczas noszenia. Płyn trochę potrzebuje czasu aby się wchłonąć ale wchłania się całkowicie, nie pozostawia lepiej skóry za co bardzo tą maskę cenię. Efekty, którymi można się cieszyć to wygładzona i bardzo miękka w dotyku skóra. Skóra jest widocznie ukojona i zadbana, również ujędrniona. Mam mieszaną cerę i maska nie zatyka porów ani nie wzmaga świecenia się skóry, jestem bardzo zadowolona.

Tradycyjnie jak to maska tej firmy jest bardzo dobrze nasączona. Zapach esencji słodki, miodowy. Płachta ma troszkę za małe otwory na oczy, ale jak się je dobrze ułoży nie jest źle. Jest ona w kształcie plastra miodu. Nie rwie się, jest mocna. Skóra jest po niej nawilżona, odżywiona, koloryt bardziej wyrównany. Po wklepaniu esencji najlepiej zostawić ja na kilka minut do wchłonięcia dopiero później nałożyć krem do twarzy. Co ważne pozostałość natychmiast zużyć po otwarciu i nie zostawiać pozostałości esencji na następny dzień. Płachta stworzona jest m. in. z folii aluminiowej, dlatego więcej jej nie kupię.

Po pierwsze trzeba zaznaczyć, że maseczka przepięknie pachnie słodkim miodem. Ma ciekawą płachtę wzorowaną na plastrze miodu co jest fajnym rozwiązaniem. Jest bardzo dobrze nasączona w esencji. Po użyciu skóra jest wygładzona, nawilżona a koloryt zjednolicony. Jedyny mały minus tej maseczki to fakt, że po nałożeniu kremu roluje się więc jest to idealna maseczka na noc ale na dzień bym jej nie używała.

Eh ale relaks. Pachnie jak miód. Przepięknie. Płat jest inny niż zazwyczaj. Grubszy, sztywniejszy i wyglada jak plaster miodu. Esencji dużo. Zostanie na jutro do wklepania. Plachta dobrze skrojona. Pięknie nawilża, rozświetla i napina. Mnie zachwyciła a była dodatkiem do gazety :)

Do zakupu maseczki zachęciła mnie jej niska cena. Opakowanie jest bardzo ładne - wizualnie zachęca do zakupienia. Sama maseczka jest dobrze wykonana. Struktura maski z materiału nie jest miękka tak jak większość masek tego typu lecza materiał był twardszy z widoczna strukturą plastrów miodu. W opakowaniu jest dużo esencji, wystarczająco aby można ją było rozsmarować również na szyi. Zapach maski bardzo ładny, słodki z wyczuwalną nutą miodu. Efekt - delikatna, miła w dotyku , dobrze nawilżona oraz promienna skóra. Cera jest rozjaśniona, zachwyca.

Kupiłam tę maseczkę, bo była tania. Akurat była jakaś promocja cenowa, więc zgarnęłam po jednej z każdego rodzaju maseczek A'pieu. I przepadłam. Mimo niskiej ceny jest to naprawdę dobra jakościowo maska, z ogromną ilością esencji. Kiedy wyciąga się płachtę z opakowania już widać, że to jest coś innego niż zwykle. Płachta ma nadrukowaną w wersji holo strukturę jak plaster miodu. Jest trochę sztywniejsza przez to od innych maseczek, ale całkiem dobrze układa się na twarzy. Esencji jest tak dużo, że musiałam przelać z opakowania resztę do słoiczka, bo szkoda mi było wyrzucić. Sama esencja starczyła mi potem na 3 razy aplikacji jak krem na noc. Co do działania maseczki to jest świetne. Skóra była nawilżona, promienna, przyjemna w dotyku, miękka, ale nie lepka. A do tego moje zmiany trądzikowe na skórze wyglądały lepiej.

Po przeczytaniu wielu bardzo pozytywnych opinii na temat tej maski postanowiłam sama się w nią zaopatrzyć. Niestety się rozczarowałam, bo to maska bardzo przeciętna, a za tą cenę mogę kupić sobie dwie dużo lepsze maseczki. Co prawda po tej maseczce twarz jest nawilżona, ale bardzo krótko. Bardzo mnie zaskoczył fakt, ze po zdjęciu maski miałam pełno brokatu na twarzy, dlatego nie wiem czy design płachty jest plusem czy minusem. Płachta ładnie się dopasowała do twarzy, trochę z niej zjeżdżała. Zapach okropny, ale to już opinia subiektywna, więc nie wpływa na ocenę całej maski. Skład nie jest jakiś wybitnie dobry, taki w porządku. Maseczka mnie nie zapchała. Czy kupię ponownie? Raczej nie, ewentualnie na prezent.

Bardzo dobra maseczka, od jakiegoś czasu dostępna w Rossamannie. Już opakowanie rzuca się w oczy; piękna szata graficzna, w dodatku z uroczą pszczółką (można się pomylić i pomyśleć, że płachta nasączona jest jadem osy - co w azjatyckiej kosmetyce nie jest zaraz tam jakimś wynalazkiem). Płachta swoim wyglądem odbiega od standardów. Pokryta jest srebrnym wzrokiem plastrów miodu (fajny pomysł!). W dodatku znajduje się na niej nieco brokatu, który po zdjęciu pozostaje na skórze i ładnie ją rozświetla. Samo działanie na duży plus. Skóra napięta i nawilżona. Koloryt wyrównany. Cena w porządku, dostępność na mega plusie (oby za szybko nie wycofali).

Zacznę nietypowo, po od wygladu maseczki. Samo opakowanie jest bardzo niepozorne, raczej zwyczajne, bez zachwytu. To jednak, co skrywa w środku przeszło moje najśmielsze oczekiwanie ! Maseczka jest piękna !!! Płat przypominający plaster miodu w wersji holo. Cudny ! Pomijając juz wygląd -dobrze przylegał do twarzy -otwory na swoim miejscu. W środku sporo substancji, która mało, że wystarczyła na spore pokrycie płatu, to jeszcze sporo wklepałam w twarz, dekolt , szyję i... ręce i nogi /produkt należy zużyć w całości po otwarciu/. Efekt po: Maseczka dobrze nawilżyła twarz, nie trzeba było nakładać dodatkowo nic wiecej na noc. Ujędrnienia nie zauważyłam. Po wklepaniu sporej ilości twarz się lepiła. Zapach miodowo-kwiatowy , przyjemny. Czy wrócę do niej ? Tak wrócę , bo jest piękna a efekt nawilżenia całkiem dobry.

Maseczka w płachcie A'pieu Sweet Canola Honey House Mask. Jest to jedna z 4 masek A'pieu w płachcie, które kupiłam na promocji 2+2 w Rossmann. Zapłaciłam około 20 złotych za 40 płachty. Ta jest zamknięta w prostym, błękitnym opakowaniu z pszczółką. Maska jest na bazie miodu Canola. Nawilża i ujędrnia skórę. Oprócz miodu Canola ma w sobie także ekstrakt z arbuza, który łagodzi podrażnienia i tonizuje, oraz nawadniający ekstrakt z tulipanów. Maseczka była bardzo mocno nasączona. Jak wyjęłam ją z opakowania, to miałam wrażenie, że esencja aż z niej spływa.Łatwo i szybko przyległa do skóry. Sama płachta inspirowana jest plastrami miodu, dlatego można zobaczyć na niej brokatową inspirację plasterków. Po zdjęciu maseczki płachtą posmarowałam resztę ciała. Jednak trzeba uważać, bo brokat zostaje na ciele. Skóra twarzy była naprawdę nawodniona, nawilżona i jędrna. Już nie mogę się doczekać kolejnych maseczek A'pieu.

Skusiła mnie przede wszystkim tym uroczym opakowaniem. ;) Maseczka w formie płatu, nasączonego dość mocno esencją. Maseczka ma przyjemny, bardzo słodki, miodowy zapach. Płat wyglądem przypomina plaster miodu. Stworzona jest na bazie miodu canola - który za zadanie ma uelastyczniać skórę, nawilżać ją oraz odżywiać. Znajdziemy w składzie także ekstrakt z tulipanów - które nawadniają naszą skórę twarzy oraz ekstrakt z arbuza, który łagodzi, odświeża i tonizuje skórę. Maseczka nie podrażnia i po zdjęciu sprawiła, że skóra wygląda zdrowiej. Poza tym wyczułam wygładzenie, nawilżenie i odświeżenie - już przy pierwszym użyciu maseczki. Moja skóra także stała się bardziej elastyczna i gładsza - na długi czas. Jestem z niej zadowolona i sięgnę po nią na pewno jeszcze nie raz.