Yope Naturalny żel pod prysznic dla dzieci `Żurawina i lawenda` 

Może nie należy do najtańszych ale bardzo wart swojej uwagi i wart swojej ceny. Opakowanie wygodne w uzyciu dzięki praktycznej pompce. Konsystencja bardzo dobra, zapach bardzo ładny . Na skórze bardzo ładnie się pieni i ładnie myje skórę a do tego pozostawia ją gładką i nawilżoną. Nie uczula i nie podrażnia skóry - ma bardzo dobry skład!

- Żel dzięki pompce jest łatwy w użyciu nawet dla najmłodszych - Pięknie pachnie, idealny delikatny zapach na wieczorną kąpiel - Świetna konsystencja żelu, lekko płynna, łatwo się rozprowadza na skórze i delikatnie pienie - Nie podrażnia oczu oraz delikatnej skóry dziecka - Świetny skład produktu - Produkty bardzo wydajny

Uwielbiam żele z Yope. Moja córeczka także. Jest posiadaczką suchej skóry, a ten żel nie powoduje dodatkowego przesuszenia, lecz wręcz przeciwnie - nawilża skórę! Bardzo delikatnie oczyszcza skórę mojej pociechy. Pozostawia ją miękką i przyjemną w dotyku. Jest bardzo wydajny. Opakowanie z pompką jest praktyczne i higieniczne.

Żele dla dzieci z Yope kupuję już od jakiegoś czasu. Mój synek ma bardzo suchą skórę i z zalecenia dermatolog używaliśmy przez bardzo długi czas olejku do kąpieli z Biodermy ale szukałam alternatywy, która w żaden sposób nie zaszkodzi no i trafiłam. Kupuje naprzemiennie inne zapachy. Żel zamknięty jest w sporej butelce z pompką o pojemności 400 ml. Pompka działa bez zarzutu. Na opakowaniu znajdziemy wszystkie informacje na temat składu, sposobu użycia. Produkt jest wegański, nie testowany na zwierzętach. Żel jest przeźroczysty, bardzo dobrze się pieni, myje i nawilża. Jest wydajny bo wystarczy niewielka ilość na gąbkę aby go spienić. Zapach też jest bardzo przyjemny, wyczuwam trochę żurawinę, ten zapach jest trochę kwaśny trochę słodki, naprawdę oryginalny. Kosmetyk nie podrażnia skóry więc pewnie zakupie go jeszcze nie raz.

Żel używam sama, mam bardzo delikatną skórę ciała, która lubi się przesuszać. Zwracam szczególną uwagę na naturalne składy kosmetyków, oraz obecność bardzo delikatnych substancji myjących. Ten żel spełnia wszystkie te wymagania. Bardzo słabo się pieni, ale taka jest już cecha żeli opartych na tak delikatnym składzie. Niemniej do codziennego mycia ciała nadaje się bardzo dobrze, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Dla mnie żele pod prysznic nie są za bardzo kosmetykami pielęgnacyjnymi, kieruję się innym kryterium wyboru więc nie będę oceniać czy jakoś specjalnie nawilża czy odżywia skórę. Zawsze po kąpieli stosuję balsam do ciała więc nie jestem w stanie zauważyć takiego efektu po samym żelu. Ma ciekawy zapach - słodki, ale jednocześnie z nutą czegoś ostrzejszego. Nie jestem do końca przekonana czy przypadłby do gustu dziecku, sama mam dość mieszane uczucia. Nie przeszkadza mi jakoś bardzo ale wolę inne nuty zapachowe. Żel zakupiłam w opakowaniu refill i przelałam do butelki też po Yope. Jeśli ktoś używał już żeli/mydeł od Yope to na tym raczej też się nie zawiedzie, może jedynie ten zapach nie spodoba się każdemu.

Jak wyżej, wypróbowałam żel od yope żurawina lawenda i jestem zaskoczona, bo wg mnie pachnie raczej imbirem. Ma rozgrzewający, słodko - ostry zapach. Podoba mi się , nie spodziewałam się go. Słabo się pieni, więc nie będzie tak wydajny jak bym chciała, ale za to nie podrażnia, dobrze domywa. Nadaje się nie tylko dla dzieci, a moim zdaniem jego specyficzny zapach może nawet wielu nie pasować. Woń jest intensywna, nie cukierkowa jak większość dziecięcych kosmetyków. Ja testuję żel w miękkim opanowaniu do przelania. Nie jest najwygodniejszy, ale producent sam sugeruje, by go wymienić.

Odkąd zaczelam zwracać uwagę na składy marka yope zaczęła bywać stałym gościem w mojej łazience. Produkt znajduje się w wygodnym i łatwym w użyciu przez dzieci opakowaniu z pompka. Żel ślicznie lekko słodko pachnie, lawendę czuć baaardzo słabiutko, jest bezbarwny i niezbyt gesty ale do mycia idealny. Nie wysusza, delikatnie nawilża dobrze myje i się pieni, może nie mega bardzo ale jak dla dzieci wystarczająco. Do tej wersji jeszcze wrócimy, jak na razie testujemy inny zapach. Polecam

Słodko-kwaśny zapach, nie tylko dla dzieci:) orzeźwia, pobudza, stawia na nogi i dodaje energii. Żurawina i lawenda to ciekawe połączenie, uprzyjemniające kąpiel. Dobrze się pieni, wygodna aplikacja- butelka z pompką.

Zazwyczaj bardzo lubię żele pod prysznic marki Yope, dlatego postanowiłam wypróbować też te dla dzieci. Szczerze mówiąc, ten konkretny średnio przypadł mi do gustu z dwóch powodów. Po pierwsze - zapach. Dla mnie zbyt mocno czuć lawendę, a za słabo żurawinę, dlatego zapach jest bardzo męski i po czasie zaczął mi przeszkadzać. A po drugie - konsystencja. Formuła jest dziwna, jakby takiego rozwodnionego żelka czy kisielu. Ciężko mi napisać wybitnie coś więcej. Warto może wspomnieć, że podobnie jak inne żele Yope nie przesusza skóry i ma świetny skład. Do tej wersji jednak nie wrócę.

Zdecydowałam się na zakup tego żelu pod prysznic z polecenia innej mamy. Podczas zakupów w drogerii internetowej dodałam go do koszyka. Żel Yope żurawina i lawenda ma przepiękny zapach. Bardziej wyczuwalne są nuty żurawiny. Wygodne opakowanie z pompką o pojemności 400ml. Szata graficzna z kotkiem przyciąga uwagę i podoba się dzieciom. Żel ma przezroczysty kolor który fajnie się pieni. Nie podrażnia skóry mojego dziecka, pozostawiając ją nawilżoną. Zużyliśmy już całą butelkę i na pewno zakupimy ponownie. Polecam dla dzieci które miały problemy skórne gdyż jest bezpieczny. Zalety: - wygodne opakowanie z pompką - piękny zapach - naturalny skład - nie podrażnia - nawilża - zapach utrzymuje się długo na skórze - wydajny Wady: - brak

Moje dziecię ma już prawie 8 lat, ale po mnie odziedziczyło ekstremalnie suchą skórę, dlatego do tej pory kupuję dla niej łagodne kosmetyki higieniczne. Tym razem padło na markę Yope, z którą jeszcze nie miałam doczynienia, mimo sporej ostatnio popularności. U nas zadecydowała kwestia etykiety, czyli wizerunek KOTA. ;-) Żel jest przezroczysty i praktycznie bezbarwny. Ma fajną gęstość, dopasowaną do dozowania z pompki, bo nie jest glutowaty, ale też nie wodnisty, żeby miał uciekać między palcami. Zapach za to jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. W produkcie przeznaczonym dla dzieci spodziewałam się owocków i słodyczy. A wyczuwam głównie lawendę, która niebezpiecznie idzie w typowo męski zapach. W tle czuć kwaskowatą żurawinę, ale to tylko drobny akcent. Można to traktować jako zaletę, bo żel nie jest słodko landrynkowy. Może być też żelem dla całej rodziny, bo zapach sam w sobie nie jest zły. Jest po prostu zaskakujący. Ale przyjemny i naturalny. Nie jest bardzo mocny i nie utrzymuje się na ciele po kąpieli. Żel ładnie się pieni. Chociaż wiadomo, że nie tak mocno, jak popularne drogeryjne produkty. Piana nie tworzy burzy, ale jest trwała i przyjemnie myje ciało. Bez problemu spłukuje się ze skóry i nie pozostawia na niej żadnego osadu. Żel ze swojego głównego zadania wywiązuje się bez najmniejszego problemu. Zwłaszcza, że taki kilkulatek, niby dziecko, ale potrafi się nieźle ufajfczyć. Dzieciok jest świeży i czysty po kąpieli z tym żelem. A przy tym skóra nie jest wysuszona czy nieprzyjemnie napięta. Takiego komfortu nie dawał nam nawet Babydream. Przy skórze skłonnej do atopii jest to naprawdę duży pozytyw. Balsam oczywiście też mamy, ale to nie oznacza, że wskazane jest mocne ingerowanie w płaszcz hydrolipidowy naskórka. Skład oparty jest oczywiście na łagodnych i roślinnych substancjach myjących. Zaraz za nimi znajduje się wyciąg z nasion owsa, gliceryna, ekstrakt z żurawiny oraz ekstrakt z lawendy. Potem łagodne konserwanty i w zasadzie tyle. Nie ma w nim kompozycji zapachowej i barwników, czyli niepotrzebne potencjalne alergeny zostały wykluczone. Nasza wersja znajdowała się w czarnej, nieprzezroczystej i matowej butelce. Ta czerń jakoś mi też nie leży w produkcie dla dziecka i ja bym nie sięgnęła po żel sama z siebie. W tym przypadku zadecydował ten kot. Ale widzę, że jest też wersja w fioletowym kolorze i ta już bardziej pasuje mi wizualnie. Ponadto żel wyposażony jest w pompkę, która się nie zacina i dobrze dozuje kosmetyk. Dostępność całkiem ok, ja kupiłam w Rossmannie. Cena może nie jest konkurencyjna w porównaniu do kilku innych marek typowo dzieciowych, ale nie mam oporów przy płaceniu za dobry jakościowo produkt. Na początku chciałam dać 4 za zaskakujący zapach i brzydki, czarny plastik, ale z drugiej strony nie to jest najważniejsze. Finalnie Yope ma ode mnie 5 i obietnicę dalszej przygody.

W kosmetykach Yope zakochałam się już jakiś czas temu. Naturalne składy, piękne zapachy i szata graficzna, która cieszy oko - o zaletach tych kosmetyków długo można by opowiadać. Żel pod prysznic żurawina-kupiłam zaciekawiona połączeniem zapachowym i dlatego, że po prostu kocham wszystko co lawendowe. Żel ma delikatny, naturalny skład, przez co nie wysusza skóry i nie zostawia uczucia ściągnięcia. Ma łagodny detergent, dlatego nadaje się zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Zapach jest obezwładniający i długo pozostaje na skórze oraz unosi się w domu. Pachnie tak pięknie, że chciałoby się go wypić! Szata graficzna opakowania bardzo mi się podoba, aplikacja z pompką jest niezwykle wygodna. Natomiast trochę słabo się pieni, co chyba jest normą w naturalnych produktach. No i opakowanie dla dzieci ma 400ml, a nie 500 a cena niestety taka sama.

Kosmetyki marki Yope znam i używam już dość długo, szkoda, że ta seria dla dzieci ma 100ml mniej niż ta klasyczna, a cena nie jest wcale niższa. Zalety: -piękny zapach, który jest trwały -fajny skład -ładne opakowanie -duża pojemność -żelowa konsystencja -wydajne -nie wysusza skóry

Żel nie pachnie tak przytłaczająco jak wersja pomarańcza jabłko, całe szczęście dla mnie, gdyż nie przepadam za duszącymi aromatami. Konsystencja jest średnio gęsta - łatwo się rozprowadza i delikatnie pieni, a także świetnie oczyszcza ciało. Butla jest dość spora i żel starcza na długi czas. Nie zostawia uczucia ściągnięcia po umyciu, wręcz przeciwnie - skóra jest przyjemnie miękka i nawilżona. Produkt zdecydowanie wart zakupu, lecz mimo to moją ulubioną wersją żeli dla dzieci yope jest rumianek i pokrzywa.