Uwielbiam wszelakie balsamy do ust. Nie jestem w stanie przejść obojętnie np. W Rossmannie obok półki z balsami czy pomadkami ochronnymi. Albo coś kupuję albo kończy się chociaż na tęsknym spojrzeniu za jakimś nowym zjawiskowym zapachem czy smakiem. Miałam wcześniej wiele razy do czynienia z balsamami do ust z Avonu. Jedne bardziej inne mniej udane, ale na przestrzeni lat udało się trafić na perełki, które zuzylam w całości i z przyjemnością. Z serii Kolorowy koktajl zaopatrzyłam się w kilka wariantów i opiszę po krótce każdy z nich:
-kokosowy, ładny zapach kokosa, nie chemiczny, ale po roku trochę się zmienił, jakby zepsuł, ten wariant jest bezbarwny,
-melonowy, piękny zapach soczystego melona, orzeźwiajacy na lato, podbija naturalny kolor ust lekką czerwienią, wyglada to bardzo apetycznie,
- waniliowy, uwielbiam woń wanilii we wszelakiej postaci, jednak tutaj przysłowiowej d... mi nie urwało, po prostu słodki zapach, lekko maślany, ale nic szczególnego i charakterystycznego, bardzo lekko zabarwia usta w kolorze nude,
-ciasteczkowy, tutaj sztyft pachnie bardzo mocno, słodko i maślano jednak przy większej ilości barwi usta na „barbiowy” róż,
- czekoladowy, mój absolutny ulubieniec i faworyt ! Piękny rzeczywisty zapach ciemnej czekolady, jakby połączony trochę z kakao, barwi usta na jasno brązowo, ale jest to naturalny, nie przerysowany efekt, aplikacja pomadki sprawia mi wręcz ogromną przyjemność,
Podsumowując, bardzo fajny produkt w wielu wersjach zapachowych. Każdy powinien wybrać coś dla siebie. Jesli chodzi o nawilżenie - bardzo przyzwoite, uważam, że z pośród moich waraiantow czekolada radzi sobie najlepiej. Opakowanie malutkie i poręczne, kryje w sobie dużą ilość sztyftu. Etykietka po jakimś czasie zaczyna się odklejać, ale mi to nie przeszkadza, bo ważne jest to, że użytkowanie tego kosmetyku jest prawdziwą przyjemnością.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie