Hegron Rozenglycerine, Różany krem glicerynowy do ciała 

Ten krem często gościł u mnie w domu, używany był przez moją rodzinę do smarowania rąk, kolan, łokci. Opakowanie było troszkę inne, dresing też. Moja mama mawiała że to "uniwersalny krem". Minęło dobrych kilka lat i gdy wypatrzyłam go na półce w swoim osiedlowym sklepie bez zastanowienia wrzuciłam do koszyka. Zapach jest ładny, różany ale niezbyt intensywny. delikatny, Opakowanie wygodne, standardowy plastikowy słoiczek z zakrętką, łatwo wydobyć krem do samego końca. Opakowanie pod nakrętką nie posiada dodatkowego zabezpieczenia. Konsystencja jest kremowa i lekka, aplikacja kremu przyjemna, dobrze się rozsmarowuje na skórze, dodatkowo krem jest bardzo wydajny niewielka ilość pozwala na wysmarowanie całego ciała. Kremu używam zarówno do rąk i całego ciała. Przyznam, że używamy go całą rodziną dlatego oceniam wydajność na duży plus. Wchłania się dobrze, nie pozostawia uczucia tłustej warstwy ale nałożony w większej ilości klei się i trudno go wsmarować w ciało. Krem dobrze nawilża, skóra jest miękka i gładka, w składzie gliceryna, efekt natłuszczenia jest wyczuwalny ale nie stanowi to dla mnie dyskomfortu. Krem jest tani i trudno dostępny. Krem polecany do szorstkiej i wysuszonej skóry, skład kremu nie jest doskonały, mnie nie przeraża parafina w składzie, nie wyrządził on mojej skórze szkód, walory pielęgnacyjne dla mnie zadowalające.

Krem doskonale nawilżył na długi czas moją suchą skórę. Zapach jest bardzo przyjemny i delikatnie różany. Krem dobrze natłuszcza łokcie i pozostawia skórę miękko. Słoik z kremem jest bardzo wydajny i starcza na długo.