Cosnature Rote Fruchte Lippenpflege Naturalny ochronny balsam do ust z ekstraktem z czerwonych owoców

Opakowanie mieści 4,8 g produktu, które należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Dodatkowo zostało zabezpieczone kartonikiem z okienkiem, bez plastikowej osłonki. Mam pewność, że nikt przede mną go nie otwierał, ponieważ nie da rady wyjąć kosmetyku bez uszkodzenia kartonika. Pomadka ma postać klasycznego sztyftu. Mechanizm wysuwania działa bez najmniejszego zarzutu - nie psuje się ani nie zacina, a podczas malowania ust nie wsuwa się. Zatyczka dokładnie przylega do reszty opakowania, dzięki czemu bez obaw można ją wrzucić do torebki. Pomadka bardzo delikatnie pachnie czerwonymi owocami, jednak wyczuwam tutaj również sztuczne nuty. Natomiast ma tak słabą intensywność, że podczas aplikacji w ogóle go nie czuć, więc mogę jej to wybaczyć. Sztyft jest w kolorze bordowym. Jednak na wargach jest właściwie bezbarwna. Może nadaje odrobinkę ciemniejszy odcień, ale jest on naprawdę ledwo zauważalny. Konsystencja jest cudowna - masełkowa, kremowa, otulająca. Od razu po przyłożeniu do ust zostawia odpowiednią ilość kosmetyku, nie trzeba czekać, aż zacznie rozpuszczać się pod wpływem ciepła skóry. Dodam tylko, że moja skóra ust jest bardzo wymagająca - ekspresowo się przesusza, często mierzę się z pierzchnięciem czy suchymi skórkami. Pomadka od razu po nałożeniu na usta pozbywa się nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, dając jej ukojenie i poczucie komfortu. Dogłębnie nawilża, co przyczynia się do zmiękczenia oraz wygładzenia naskórka. Zapewnia także ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Po dłuższym okresie regularnego stosowania zauważyłam, że w ogóle nie mam suchych skórek, a pierzchnięcie pojawia się zdecydowanie rzadziej. Tak samo jak i częstotliwość sięgania po pomadkę - nie muszę jej reaplikować co godzinę jak to czasami bywało. Jest to cudowny kosmetyk. Bardzo dobrze działa na moją skórę ust - nie tylko doraźnie, ale również długofalowo. A do tego ma moją ulubioną masełkową konsystencję. Polecam każdemu, ponieważ zdaje egzamin nawet w przypadku wymagających warg.

Jest to mój pierwszy kosmetyk marki Cosnature i jestem bardzo zadowolona. Pomadkę dostaniemy w wyjątkowo solidnie wykonanym opakowaniu. Ma bardzo subtelny, delikatny, dość neutralny zapach - jakby zapach klasycznej pomadki z ledwie wyczuwalną nutką owocową. Ma kolor bordowy, w którym można dostrzec mieniące się iskierki, na ustach jednak pozostaje bezbarwna lub niemal bezbarwna. Pomadka robi to, co powinna - dobrze i długotrwale nawilża usta, nadając im miękkość, gładkość i piękny, zdrowy wygląd. Chroni usta przed czynnikami zewnętrznymi. Na co dzień jest idealna, zaś w przypadku mocno podrażnionych i spierzchniętych ust trzeba jej dać trochę czasu, aby je "naprawiła" - ale zrobi to :). Bardzo polecam!

Dużo słyszałam o marce Cosnature a jako miłośniczka balsamów i pomadek do ust, wiedziałam, że to będzie pierwszy kosmetyk tej marki, jaki wypróbuję. Pomadka ma ciemny, bordowy kolor i delikatne drobinki rozświetlające(dzięki zawartości mici w składzie) Podkreśla delikatnie naturalny kolor ust. Zapewnia ustom dobre nawilżenie, które się nawet długo utrzymuje. Pomadka ma konsystencję twardego sztyftu, jest wydajna. Opakowanie jest bardzo ładne-czerwono-białe. No i przede wszystkim jest wykonane porządnie, solidnie. Kilka razy pomadka upadła mi na podłogę i nic się stało-żadnego pęknięcia itd. Cosnature to firma niemiecka-co niemiecka jakość to niemiecka jakość... Zapach jest przyjemny-owocowy. Cena jak za taką jakość, właściwosci i to solidne opakowanie bardzo niska. Na pewno kupię ten balsam ponownie.

Jest to moja pierwsza pomadka o tak dobrym, naturalnym składzie i muszę przyznać, że czuję różnicę w działaniu. Pomadka jest w ciemnym bordowym kolorze jednak na szczęście nie zabarwia ust, warstwa którą pozostawia jest bezbarwna i lekko błyszcząca. Usta po użyciu są miękkie, odżywione i ładnie wyglądają. Produkt od Cosnature świetnie się sprawdza w dni gdy usta potrzebują dobrej ochrony. Kolejną zaletą jest ładny, lekko owocowy zapach. Pomadka jest w sztyfcie, co bardzo ułatwia aplikowanie, nie przepadam za produktami do ust nakładanych ,,z palca". Nie ma do czego się przyczepić.

Marka Cosnature jest coraz lepiej dostępna i coraz więcej o niej można się dowiedzieć z blogów czy vlogów. Kusi naturalnymi składami oraz przyjaznymi cenami. Pomadkę tej marki otrzymałam w prezencie, już dawno poluje na jej produkty, ale w mojej okolicy jest niedostępna. Co najbardziej mi się podoba to przede wszystkim wspaniały, naturalny skład oraz efekt jaki daje na ustach. OPAKOWANIE Standardowo jak na większość pomadek przystało zapakowana jest w tekturowe opakowanie. Znajdziemy na nim ono śliczną grafikę przedstawiającą czarne i czerwone porzeczki wraz z intensywnie zielonymi liśćmi. Nad całością góruje logo marki oraz nazwa produktu. Z tyłu mamy naklejkę z opisem w języku polskim oraz składem produktu. Sama pomadka zamknięta jest w opakowaniu wykonanym z półmatowego plastiku z białymi napisami. Zatyczka ma kolor czerwony, sztyft jest biały. Mechanizm wysuwania działa bez zarzutu od samego początku. Opakowanie jest trwale i mimo noszenia w torebce nie zniszczyło się. POMADKA Najbardziej podoba mi się jej kolor. Jest to głęboki, ciemny odcień bordo, który w słońcu wygląda niczym efekt kameleona z mnóstwem świecących drobinek. Owszem, pomadka je posiada, ale na ustach wyglądają subtelnie i dają jedynie delikatne rozświetlenie (o wiele słabsze niż np. ogólnodostępne i wszystkim znane owocowe pomadki Isany). Pomadka lekko barwi usta podkreślając ich naturalny kolor. Usta wyglądają wręcz na soczyste i ponętne. Pomadka jest dosyć twarda, przez co musimy kilkakrotnie przejechać po ustach, ale za to nie zużywa się zbyt szybko. Ma przyjemny, owocowy zapach. Pomadka świetnie nawilża usta, chroni przed wysychaniem i powstawaniem suchych skórek. Pozostawia na skórze lekką warstewkę ochronną. Ma wspaniały, naturalny skład, jest produktem wegańskim i cruelty free. Ma całkiem korzystną cenę i sporą wydajność. PLUSY: + naturalny skład + śliczny kolor + nawilżenie i ochrona + korzystna cena + trwałe opakowanie