Paco Rabanne 1 Million EDT 

Jedni powiedzą, że opakowanie perfum Pacco Rabbane 1 Million jest bardzo eleganckie, inni, że wygląda trochę tandetnie. Dla mnie jest w porządku, sztabka złota nawiązuje do nazwy perfum - 1 million. Flakon jest ciezki, toporny, ale dobrze wygląda na półce, bo jest intensywnie złoty. One Million od Paco Rabanne to zapach pełen luksusu i ekstrawagancji. Już pierwsze nuty otwierają się z intensywnym połączeniem grejpfruta, mięty i cynamonu, nadając perfumom energetyczny i orzeźwiający charakter. Środkowe nuty uwydatniają intensywność różowego pieprzu i skóry, dodając kompozycji nutę pikantności i męskości. Bogactwo aromatów rozwija się w głębszych nutach, gdzie połączenie paczuli, drzewa gwajakowego i ambry tworzy trwałe, zmysłowe tło. Flakon, stylizowany na złoty lingwisty, podkreśla ekstrawagancję i prestiż tego zapachu. One Million emanuje pewnością siebie i elegancją, idealny dla mężczyzn, którzy pragną wyróżnić się w tłumie. Trwałość perfum jest imponująca, utrzymując się na skórze przez wiele godzin. Choć może być zbyt intensywny dla niektórych, dla wielu stanie się znakiem rozpoznawczym. Paco Rabanne stworzył tu zapach, który zaskakuje, fascynuje i pozostawia niezapomniane wrażenie. Ja uwielbiam, gdy mój mąż używa tych perfum. Idealnie sprawdzają się na szczególne okazję, jako świetny dodatek do eleganckiego garnituru.

Moje ulubione nuty zapachowe to słodko- kwiatowe. Zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Na szczęście mój mąż też lubi takie nuty. One million używa już kilka lat i niezmiennie mi się podoba. Zapach jest słodki ale są też wyczuwalne cytrusy. Jest dosyć uniwersalny bo można nim pachnieć w dzień i nie przytłaczać, tak samo i wieczorem. Jest bardzo trwały więc tu cena idzie z jakością. Flakon mi się bardzo podoba. Lubię kolory złota bo kojarzą mi się z luksusem, może trochę przepychem. Dla jednych kicz dla drugich coś wyjątkowego. Trzeba przyznać, że pomysł sztabki złota jest naprawdę interesujący i zdecydowanie przykuwa wzrok więc cel został osiągnięty. Cena mogłaby być jednak trochę niższa. Ale za jakość i markę trzeba zapłacić. Plus jest taki, że zapach jest bardzo wydajny więc wystarczy na długo.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę w tych perfumach, to ich flakon. Bardzo fajna sztabka złota. Kolejna sprawa zapach, lekki, nienaganny, kwiatowo-owocowy, bardzo przyjemny dla nosa. One million może nie należy do bardzo charakterystycznych zapachów, ale jest przyjemnym pudrowym, subtelnym zapachem. Co najważniejsze dla mnie w perfumach to ich trwałość, a te są bardzo trwałe. Polecam na wiosenne i letnie dni, zarówno do pracy jak i na randkę.

Próbkę zapachu otrzymałam przy zamówieniu internetowym,lubię takie prezenciki dzięki którym można zapoznać się z osławionymi zapachami bo ponoć taki właśnie jest ten 1 milion ;) osławiony. Według mnie to przyjemne pachnidło dla nosa i otoczenia,jest świeżo,męsko,nienachalnie ale dość zalotnie,na skórze mojego męża zapach bardzo ładnie się układał wręcz stapiał się z nim i był bardzo długotrwały,wyczuwałam nawet po 12 godzinach kiedy przeszedł obok mnie,mamy tu bursztyn,skórę,paczulę,nuty drzewne,świeżości i aromatu nadaje mandarynka,grejpfrut i mięta którą bardzo wyczuwam,po jakimś czasie zaczyna się pojawiać też słodki cynamon który nadaje troszkę słodkości i orientalnego charakterku ale nie charakteru :),także na początek polecam testy.

Zapach bardzo mi się podoba, najważniejsza jest dla mnie trwałość i one są zdecydowanie trwałe i dobrze wyczuwalne przez otoczenie, ale nie nachalne. Zapach bardzo męski drzewno korzenny. Są bardzo wydajne ,dostałem w prezencie perfumetkę i mam ją kilka miesięcy a została mi jeszcze połowa.

Co ciekawe, recenzowanie męskich perfum od Paco Rabanne "1 Million" zaczęłam od opinii o wersji "Lucky" – mniej uładzonej, bardziej w odbiorze drapieżnej od klasycznych "1 Million" – w analogicznym flakonie, imitującym kształtem postawioną pionowo sztabkę złota. Perfumy są ciepłe – korzenno-cynamonowe z akordami cytrusowymi, zwracające uwagę mocno słodko-imbirowymi nutami – nawet ładne, natomiast... mało klasyczne, i kompletnie bez wyczuwalnych nut drzewnych bazy, które nadałyby kompozycji męski charakter. Perfumy mogą się podobać zarówno Mężczyznom, jak i Kobietom, natomiast są... świetliste, bogate, złociste i energetyczne tak bardzo, że... przywodzą na myśl raczej młodego, rozbawionego Chłopaka, a nie interesującego Mężczyznę, i nie kojarzą się przez to z zapachem zmysłowym. Perfumy niekoniecznie do garnituru, prędzej na rower, lub na deskę, ale – jak najbardziej można przetestować je na Sobie.

Zapach kupilem na promocji w listopadzie, podczas czarnego weekendu. Podoba się mi flakon- nieco futurystyczny i na pewno niebanalny, przyciagajacy uwage, wyrozniajacy sie sposrod innych. Zapach jest z gatunku tych bliskoskórnych, ale na pewno trwałych-na psikniecia wystarczą, abym czuł go cały dzien. Jezeli chodzi o nuty, to ja przede wszystkim czuję w pierwszej fazie cytrusy, potem dochodzi rzeska mieta. Calosc wienczy natomiast cieply cynamon i pizmo. To wlasnie chyba cynamon sprawia, ze zapach -choc nadal meski i wyrazisty, nabiera pewnej hm... slodkosci i swietnie sprawdzi sie podczas zimowych miesiecy. Latem z pewnoscia czulbym sie z nim nieco dziwnie. Nie jest to zapach agresywny i nachalny. Raczej pasuje to gentelmana i domatora, a nie do macho. Daję pięć gwiazdek.

Nie będę kłamać, kupiłam ten zapach dla męża, bo tak mi się spodobał. Niepowtarzalny, wyjątkowy, bardzo intensywny, uwielbiam jak dom pachnie "mężem", gdy wychodzi do pracy przede mną. Nienachalny, a nie da się przejść obok niego obojętnie, nadaje się na casualowe wyjścia, ważne spotkania i do pracy, jest wydajny i uniwersalny, wyczuwalny ale nie dominujący ani męczący. Czuć nim koszule po wypraniu podczas prasowania. Jest świeży, owocowy, lekko orientalny, ciepły i elegancki. Przepięknie rozwija się w ciągu dnia i jest niezwykle trwały.

Mocny, męski, wyrazisty z nutą dominującej kobiecości. To zapach klasyczny, wyrafinowany, słodki ale też piżmowy. Wyczuwalne mocno nuty owocowe i kwiatowe z męskim charakterem. Bardzo seksowny, podniecający. Urzeka już po kilku minutach a z każdą godziną pachnie inaczej. Utrzymuje się na ciele nawet po myciu a na ubraniach po praniu. Perełka.

Kupiłam całkowicie w ciemno w prezencie dla męża. Jak dla mnie zapach bomba! Mąż przy pierwszym węchu nie mial pewności, ale po kilku minutach powiedział wow. Teraz jest jego ulubionym zapachem. Z każdą chwila pachnie trochę inaczej. Cytrus z cygarem świetnie się komponuje. Zapach zdecydowanie dla zdecydowanych i dojrzałych mężczyzn.

Kupiłam próbkę tego zapachu dla swojego faceta. Jest to fajny zapach, nie za ciężki, świeży. Perfumy jednak nie zwalają z nóg. Ale na szczęście też nie odstaraszają, Typowy średniak.

Jeden z ulubionych zapachów mojego faceta oprócz Dior Sauvage mimo, że są to perfumy z dwóch różnych światów. Niezwykle oryginalny flakon w kolorze złota i równie nietuzinkowy zapach. Nuty zapachowe 1 Million to głównie kwiaty, cynamon, grejpfrut i zapachy drzewne. Ten zapach na pewno nie jest ciężki. Idealny na co dzień, niesłodki, nieciężki, spodoba się wielu mężczyznom, a jeszcze bardziej pobudzi zmysły kobiet. Jest to zapach bardzo intrygujący i pociągający... Zadziorny, nie ma w nim nudy. Jest bardzo, bardzo trwały. Gdy zdaży się nie wziąć wieczornego prysznica, jest wyczuwalny następnego dnia. Wystarczy jedno psiknięcie i czuć go od rana do wieczora. Idealny zapach dla współczesnego, pewnego siebie mężczyzny.

To jeden z moich ulubionych męskich perfum. Mąż używa juz kilka lat, ale chyba nigdy nam się nie znudzą. Wiadomo, że perfumy na każdym pachną inaczej. 1 Million na moim mężu pachnie wyjątkowo: męsko, zadziornie, świeżo, ciekawie. Jestem zauroczona tą kompozycją i myślę, że jest idealna. Nie mamy również zastrzeżeń co do trwałości, zapach utrzymuje się kilka godzin :-)

Na początku wyczuwalne są takie nuty jak grejpfrut, mięta i czerwona mandarynka. Serce tego zapachu to róża i cynamon. Podobno to jeden z najpopularniejszych męskich zapachów i światowy bestseller. Zapach jest trwały i zamknięty w eleganckim flakonie. Bardzo lubię zarówno męską, jak i damską wersję tego zapachu.

Zapach męski, a dosc słodki. Nawet powiedziałabym ze bardzo słodki. Ja preferuje świeże zapachy dla mężczyzn, ale ten wyjątkowo mi sie spodobał ! Gdy moj chłopak popsikal sie nimi byłam zszokowana zmiana, ale pozytywnie. Jak w reklamie perfum, chodziłam za nim i wąchałam przy kołnierzyku. Pachniał jak milion dolarów. Do końca dnia chodziłam za nim i niuchalam. Perfumy na pewno nie sa na codzień. To zapach ktory szybko zbrzydnie, trzeba używać rzadko na specjalne okazje bo ma dpecyficzny słodki zapach. Moim zdaniem tandetne opakowanie

Moim zdaniem jak na męskie perfumy to ten zapach jest zdecydowanie zbyt słodki. Nie twierdze że są brzydkie ale nie w moim guście i na szczęście nie w guście mojego mężczyzny. Dostał je kiedyś w prezencie i nie ponowił samodzielnie juz tego zakupu. Opakowanie ma krzyczeć do nas jak bardzo ekskluzywny jest to produkt ale ja odnoszę odwrotne wrażenie.

Piękne nuty, lubię każdą z nich - od początku do samego końca. Zdaje sobie sprawę, że batalii pomiędzy przeciwnikami i sprzymierzeńcami tym postem nie zakończę, ale szczerze ją uwielbiam. Nuty tajemnicze, naturalne, roślinne, zwierzęce.

Mój mąż używa nie ja. Ja tylko wącham, bo nie mam wyboru. Zapach jest ładny, ale nie powala mnie na kolana. Typowo męski, ciepły, piżmak taki. Kojarzy mi się z globusem i skórzanym fotelem. Nic specjalnego. Podobny do wielu innych zapachów. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno, pełnowymiarowe