MAC Mineralize, Skinfinish Natural Prasowany puder mineralny

Produkt sprawdza się fantastycznie! pory są niesamowicie wygładzone, świetnie wygładza również okolice pod oczami, a korektor wykończony tym pudrem nie zbiera się w ciągu dnia. Użyty na całą twarz daję efekt satyny - nie jest to mat, ani twarz nie świeci się jak kula dyskotekowa po kilku godzinach. Bardzo dobry puder do stosowania na co dzień. Krycie nie jest duże, ale po moich naczynkach jestem w stanie powiedzieć, że można go trochę dobudować, ale nie jest to pełne krycie. Posiadam odcień "Light" - jak dla mnie jest to odpowiednik NC10. Niestety dla mnie ciut za jasny, ale to nie szkodzi, ponieważ mam kilka ciemnych podkładów, które teraz bardzo chętnie używam i ten puder balansuje/równoważy całość . Również gdy nałożę zbyt dużą ilość różu, to ten puder zawsze ratuje mi sytuację. Dodatkowo puder jest wypiekany i starcza na naprawdę dłuuuuuugi czas. Na pewno kupię ponownie i to nie tylko lepszy kolor dla mnie, ale i ten najciemniejszy mnie kusi, bo słyszałam, że super sprawdza się jako bronzer.

Używam odcienia medium plus, który do podkładów NC15 pasuje idealnie. Puder daje piękne satynowe wykończenie, niby nie jest matujący ale twarz się po nim nie swieci przez jakiś czas. Owszem, przy cerach tłustych/mieszanych wymaga poprawek w ciągu dnia. Ale w sumie mało który puder tego nie wymaga. Jest bardzo lekki, nie obciąża skóry, daje ładny efekt wygładzenia porów. Idealny zwłaszcza na lato do lekkich podkładów nawilżających.

Posiadam odcień Light Plus. Jasny, lekko żółty. Puder znajduje się w solidnej, plastikowej puderniczce z lusterkiem w środku. Puszka brak, co dla mnie nie jest wadą, gdyż i tak nie używam. Puder można stosować na podkład lub jako podkład. Ja stosuję klasycznie, na podkład, w celu utrwalenia makijażu. Sprawdza mi się świetnie, dobrze się utrzymuje, nie robi maski. Wykończenie ma bardzo ładne. Satynowe, nie jest to puder stricte matujący. Uwielbiam pudry dające naturalny efekt zdrowej cery, bez drobinek. Bardzo chętnie po niego sięgam, zakupiłam nawet drugie opakowanie, by mieć zapasik. Jedyny minusik, to moim zdaniem dość mocno się pyli.

Muszę przyznać, że jestem bardzo wybredna co do pudrów, ciężko znaleźć mi taki, któremu nie miałabym nic do zarzucenia. Długo zastanawiałam się nad zakupem, ze względu na cenę, ale ostatecznie się skusiłam i nie żałuję. To co mi się w nim podoba w pierwszej kolejności to jego wielozadaniowość, bo nadaje się zarówno jako samodzielny produkt (zamiast podkładu czy typowego pudru mineralnego), jak i do wykończenia makijażu. Poza tym, daje ładne satynowe wykończenie. Można nim budować krycie. Wygładza cerę. Wygląda na twarzy o wiele estetyczniej niż typowe pudry mineralne. Wybrałam kolor Light Plus i idealnie dopasował się do mojej bladej cery. Ma niestety jeden minus, dość szybko się kończy, a wynika to z faktu, że po przejechaniu po nim pędzlem wnieca się całą chmurę pudru w powietrze.

Mineralny puder od MAC to mój ulubieniec od wielu lat. Przeważnie kupuję go w odcieniu „Light”, który jest dosyć jasnym odcieniem, ale nawet przy lekko opalonej skórze nie daje efektu bielenia. Jest to prasowany, lekko kryjący, puder do twarzy z minerałami, który zapewnia naturalne, matowe wykończenie makijażu. Zamknięty jest w poręcznym opakowaniu z lusterkiem, które jest zabezpieczone magnesem. Możemy wszędzie go ze sobą zabrać - nie ma opcji żeby opakowanie samo się otworzyło, więc możemy być spokojni, że puder się nie rozsypie w torebce. Co dla mnie najważniejsze w produktach tego typu - nie zapycha. Nigdy nie miałam problemów z cerą po jego użyciu. Jest bardzo wydajny - jedno opakowanie starcza mi spokojnie na pół roku (lub dłużej) codziennego używania. Na większe wyjścia wybieram raczej coś innego, ale na co dzień jest to naprawdę świetny produkt, do którego zawsze wracam.

Uwielbiam ten puder, ma piękne satynowe wykończenie ale jednocześnie podbija delikatne krycie całego makijażu. Zawsze wybieram ten puder na większe wyjścia. Dzięki niemu mam pewność że cały makijaż będzie sie trzymać całą noc bez skazy. Opakowanie bardzo solidne.

Na ten puder namówiła mnie pani w drogerii bo szukałam czegoś lekkiego. Z uwagi na to, że pudry zużywam dość długo to się na niego zdecydowałam bo cena troche powala. Zapłaciłam 150 zł. W środku z tego co pamietam nie było żadnej gąbeczki ale dostałam w gratisie 2 do nakladania podkładu na mokro. Puder nakłada sie na sucho i mokro, delikatnie kryje- daje  naturalny efekt bez maski. Jestem zadowolona oprócz tej zabójczej ceny. Mógłby dłużej się utrzymywać na buzi bo już po pracy wydaje mi się, że zbyt wiele go już nie mam na twarzy. W opakowaniu brakuje takiego uskoku, żeby wygodnie otworzyć kasetkę

Puder jest moim zdaniem normalny. Ma lekko rozświetlające wykończenie i dość dobre krycie, ale przy mojej mieszanej cerze szybko się wyświeca. Nakładany solo wygładza buzię, ale nie trzyma się na niej długo - mam wrażenie jakby się ścierał.

Puder jest bardzo fajny, wydajny bardzo. Mam kolor light plus, dobry na zimę dla jasnej karnacji. Ładnie wykańcza makijaż, nie obciąża, nie daje pudrowego, suchego wykończenia, raczej satynowe. Daje dodatkowe krycie.

Puder używam na podkład ponieważ mam dużo niedoskonałości a sam w sobie ich nie zakrywa (przy wypielęgnowanej cerze bez niedoskonałości da piękny efekt) po nałożeniu od razu widać efekt wygładzenia, to rzuca się w oczy najbardziej bo maskuje drobne zmarszczki, pory i daje efekt młodej cery. Trzyma się u mnie cały dzień a mam cerę mieszana w stronę suchej. Trochę pyli przy nakładaniu pędzlem i to jest minus, opakowanie bardzo solidne i ładne. Nie daje efektu wysuszenia skory i jest w dotyku satynowy. Generalnie jest świetny ale zastanawiam się czy podobnego efektu nie zmuzyskalabym tańszym produktem. Ja mam kolor Light Plus i jest to jasna wanilia, dla jasnej karnacji idealny

Mam kolor light, najjaśniejszy odcień. Cudny neutralny kolor, świetnie zlewa się z kolorem skóry. Nie przesusza, nie podkreśla suchych skórek oraz nie tworzy efektu maski, nawet jeśli użyjemy go dużo. Fajne pudełeczko z magnetycznym zamknięciem, plus za lusterko. Nakładam go pędzlem i tu pojawił się fakt, przed którym uprzedzała jedna Pani z Youtube, PYLI SIĘ, oj pyli. Przy nabieraniu pudru trochę to uciążliwe, bo aż serce boli jak widzę marnowanie tego pudru przez to wielkie pylenie. Niestety przez to puder staje się mniej wydajny. Na szczęście to pylenie nie odbija się negatywnie na efekcie makijażu. Jest to minus, który wybaczam ze względu na piękny i naturalny efekt na buzi.

Posiadam skórę tłustą skłonną do podrażnień. Aby nie katować swojej cery zalepiającymi fluidami, przerzuciłam się na stosowanie pudru, jako codziennego podkładu. Sprawdza się świetnie! Doskonale współgra z różami, bronzerami, rozświetlaczami. Pozostawia naturalny wygląd skóry, niczym efekt blur, ale nie wygląda to sztucznie - skóra jest naturalnie wygładzona. Nie podkreśla zmarszczek, nie wchodzi w nie. Stosuję go na co dzień jak i na wyjścia. Twarz bardzo dobrze wygląda z nim na zdjęciach. Ponadto jest bardzo , bardzo wydajny! Z racji na swój typ cery muszę poprawiać go w ciągu dnia lub na imprezie, ale zupełnie mi to nie przeszkadza - taka moja cera i uroda :) Bardzo fajnie, że opakowanie pudru zawiera lusterko w środku, co ułatwia ewentualne poprawki.

Od razu zaznaczę, że produkt ten nie jest dla mnie typowym pudrem... ale o tym później :) Puder ma postać lekkiej mgiełki, która nieco pyli. Na twarzy praktycznie go nie widać. Mimo, że teoretycznie posiada odcienie to w moim odczuciu jest prawie transparentny, nie zmienia znacząco koloru cery. Posiadam odcień medium- idealny do jasnej karnacji. Latem delikatnie rozjaśnia ciemny podkład. To co robi z twarzą to pewnego rodzaju magia :) Spowija buzię niewidoczną woalką, która wyraźnie zmiękcza rysy, odmładza i nadaje eleganckiego blasku. Uratuje każdy podkład, nawet ten tani, suchy, toporny, potraktowany pudrem Mac'a nabiera życia i staje się dużo bardziej szlachetny, może nawet z wyższej półki? :) Początkowo po nałożeniu efektu w ogóle nie widać, jednak po paru chwilach jedno spojrzenie w lustro i ogarnia nas zachwyt- a cóż ja tak dzisiaj ładnie wyglądam? Z czasem satyna mocniej się wyświeca i po paru godzinach można już zaobserwować konkretny glow. Buzia po prostu wygląda na zdrową, nawilżoną i zadbaną. Produkt ten traktuje jak pewnego rodzaju gadżet, ale o dziwo przydatny a nawet pożądany. Kiedy nie mam ochoty na typową "tapetę" i chcę wyglądać naturalnie i świeżo wybieram Mac- wtedy mam pewność, że kilka ruchów pędzlem zapewni mi nienaganny, świetlisty look na cały dzień. Jakby ochów i achów było mało produkt jest bardzo wydajny, podejrzewam, że wystarczy na rok/ dwa stosowania. Nie polecam go jedynie do cery tłustej. Świetnie sprawdzi się natomiast na cerze suchej i mieszanej-jak moja. Ze względu na swoje wykończenie może podkreślać nierównomierną strukturę cery i niedoskonałości. Nie mniej efekt upiększający będzie rzucał się w oczy dużo bardziej niż jakieś tam mankamenty :) Stosunek jakości do ceny wypada fenomenalnie. Nie wspominam nawet, że spokojnie można go dorwać w promocji (swój kupiłam za 109zł z przesyłką na stronie Mac). Podsumowując- to nie jest dla mnie typowy puder- to UPIĘKSZACZ. Upiększy wszystko i wszystkich :) W taki kosmetyk aż miło zainwestować, bo wreszcie widać, że wydane pieniądze zwracają się w widoczny sposób.

Jestem bardzo zadowolona z tego pudru, zacznę od tego, że moja cera jest świecąca się w strefie T, z kolei policzki mam zazwyczaj przesuszone, jest też bardzo wrażliwa i wiele kosmetyków powoduje u mnie wysyp trądziku. Ten produkt bardzo dobrze matowi moją twarz, świetnie łączy się z innymi produktami - rozświetlacz, bronzer, podkład. Nie podkreśla suchych skórek, często mam wrażenie, że ma lepsze krycie, niż mój podkład (DW Light). Naprawdę twarz po nim wygląda jak po PhotoShopie. Nie wyobrażam sobie bez niego mojego makijażu. Przez cały okres używania nigdy nie miałam problemu z podkreślaniem przez ten produkt zmarszczek, czy wchodzeniem w załamania. Zawsze wygląda bardzo, bardzo ładnie na twarzy. Nie czuje, że mam go na sobie. Czasami po użyciu pudru spryskuje twarz Fix+ i wtedy ten efekt "pudrowości" praktycznie wcale nie jest widoczny. Ten puder MAC używam już 4 rok. W tym czasie zużyłam 3 opakowania, także jedno opakowanie wystarcza mi średnio na rok z haczykiem codziennego używania. Jeśli to komuś pomoże to używam tego pudru w odcieniu Light Plus, a podkłady: DW Light odcień 2, MAC odcień NC15, Fenty Beauty odcień 120. Zalety: - wydajność - wybór kolorów, - matowienie, - nie podkreślanie suchych skórek, - pięknie wygląda na twarzy, - dobrze łączy się z innymi kosmetykami,

Moja cera: mieszana w kierunku normalnej, lekko przetłuszczająca się strefa T, normalne policzki, wągry na nosie, rozszerzone pory na czole, pojedyńcze wypryski w 1 tygodniu cyklu. 31 lat. Oczekiwania od makijażu: zatuszować niedoskonałości,podkreślić atuty, unikać szpachli, wyglądać "naturalnie pięknie", rozświetlić. Pudru używam solo, bez podkładu, nakładam pędzlem Hakuro H55. Puder jest wystarczająco kryjący by zatuszować czarne kropki na nosie, lekkie wypryski, piegi. Cudownie ujednolica cerę, daje efekt naturalnie gładkiej skóry. Nie tworzy płaskiego matu, brak mu jakichkolwiek drobinek a pomimo to cudownie rozświetla. Matuje strefy przetłuszczające się, na mojej skórze wytrzymuje cały dzień. Dokladany w ciągu dnia nie waży się i nie zbiera w załamaniach a dodatkowo nie pogarsza stanu skóry twarzy. Do tego ma bardzo praktyczne i solidne opakowanie z lusterkiem a kolor "medium" I D E A L N I E stapia się z moją paszczą (to akurat bardzo subiektywna opinia, ale gama kolorów jest na tyle szeroka, że z dobraniem koloru nie powinno być problemu). Lekkim minusem może być wydajność - mi wystarcza na 4 miesiące codziennego stosowania. Nie powstrzymuje mnie to jednak przed zakupem kolejnego opakowania - to mój zdecydowany KWC ❤

Na pewno nie jest to puder matujący, ale daje bardzo ładne, świetliste wykończenie. Nie przedłuża trwałości makijażu, ale daje świetną bazę do blendowania różu czy bronzera na policzkach. Wygładza cerę i wygląda bardzo świeżo. Nakładam go przy pomocy gąbki, bo niestety pędzel nie nabiera wystarczającej ilości produktu.

Mam ten puder już prawie dwa lata a dopiero teraz widać zużycie. Wydajny bardzo. Mam kolor light plus, dobry na zimę dla jasnej karnacji. Ładnie wykańcza makijaż, nie obciąża, nie daje pudrowego, suchego wykończenia, raczej satynowe. Daje dodatkowe krycie, bardzo naturalnie wygląda na twarzy. Raczej nie da matu na cały dzień ale można dokładać po paru godzinach i wygląda to ładnie. Kupiłam za 126 zł, ale wydajność rekompensuje tą cenę.

Puder kupiłam przypadkiem, był w promocji w Douglasie. Jest to najlepszy puder jaki miałam, moja cera wygląda zdrowo, jest rozświetlona, efekt wow po pierwszym nałożeniu. Cudowny!!!!