Lynia Tonik żelowy dla cery wrażliwej, naczynkowej z kwasem laktobionowym 

Tonik kupiłam z polecenia mojej Pani kosmetolog. Po kilku miesiącach stosowania widoczne sa małe efekty. Łagodzi zaczerwienia skóry, zostawia uczucie lepkości na twarzy. Opakowanie z pompką nie przypadło mi do gustu ponieważ, miałam problem ze zbyt dużym wydobywaniem się produktu, ale przelanie do buteleczki z atomizerem, mimo żelowej lekko konsystencji załatwiło sprawę. Produkt jest bardzo wydajny, starcza na długo.

Nie wiem, dlaczego ten produkt ma stosunkowo niewiele dobrych opinii... Tonik ma świetny skład i robi to, co ma robić. Mam cerę suchą i wrażliwą i mogę śmiało zaręczyć, że tonik rozjaśnia, pielęgnuje, nawilża i łagodzi. To moje kolejne opakowanie, którego obecnie używam w zasadzie jako serum pod krem z filtrem na dzień. Polecam!

Co do toników długo musiałam się przekonywać że ma sens ich stosowanie. To kolejny tonik po który chętnie sięgam 1-2 razy dziennie. Zaskoczyła mnie konsystencja, spodziewałam się żelu a produkt jest mocno wodnisty. Dzięki pompce aplikacja przebiega bezproblemowo i nie trzeba używać wacików. Jeśli chodzi o działanie na cerę naczynkową to według mnie produkt nie daje widocznych efektów. Mam lekkie zaczerwienienia i nie zauważyłam by tonik je niwelował. Tonik pozostawia delikatny film i przygotowuje na kolejne kroki. Po wchłonięciu czuć lekkie ścąignięcie i wymagane jest użycie kremu. Skład jest bardzo bogaty: kwas hialuronowy, NMF, kwas laktobionowy, niacynamid, D-Pantenol. Mam problem z nawracającymi niedoskonałościami a przy tym toniku nie zauważyłam pogorszenia cery, wręcz jest w lepszym stanie.

Tonik ma bardzo fajną, nietypową konsystencję w postaci lekkiego żelu, co na pewno ułatwia aplikacje. Skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku, ale czy działa na naczynka? Nie zauważyłam, żeby naczynka się zmniejszyły. Tonik na pewno nie robi krzywdy, ale nie wiem też, czy jakoś super pomaga. Ogromny plus za ciekawą konsystencję. Cena około 40 zł za 100 ml

Tonik kupiłam z polecenia kosmetologa.Zmagałam się wtedy z mega zaczerwieniami,straszną suchoscią cery i mega niedoskonałościami.Po ponad miesiącu stosowania efekty są naprawdę minimalne ale dla mnie są widoczne.Z początku tonik jakby potęgował uczucie wysuszenia cery.Z czasem to uczucie malało i sprawiał,że cera wracała do normalności.Zaczerwienienia jakby trochę zjaśniały a niedoskonałości zaczeły powoli znikać.Myślę,że przy naprawdę dłuższym niż miesiąc stosowaniu tonik naprawdę poradzi sobie z problemami cery,do których jest przeznaczony.Jeśli chodzi o opakowanie to dla mnie jest jak najbardziej praktyczne i fajnie przyciąga uwagę szatą graficzną.Jego żelowa konsystencja szybko wchłania się w skórę i nie potrzeba zbyt dużo aplikować.Tonik nie ściąga cery choć moja była w tak fatalnym stanie,że na początku stosowania faktycznie miałam takie uczucie.Pojemość 150ml starczy na długo bo tonik jest bardzo wydajny.Nie wiem,czy jeszcze do niego wrócę.Efekty jego stosowania są minimalne a cena odstraszająca.W dodatku jest ciężko dostępny stacjonarnie a online można go kupić m.i.n. na Cosibelli.

Skusiłam się na tonik oraz krem z tej serii, po tym jak Agnieszka Janoszka ją rekomendowała do skóry wrażliwej / naczynkowej. Niestety nie mogę ich pochwalić i polecić. Jednak jeśli chodzi o skórę skłonną do zaczerwienień chyba najlepszym wyjściem będą kosmetyki apteczne. Wady: -brak działania -nie łagodzi i nie koi -cena -zostawia lepką warstwę Zalety: -krzywdy nie robi -wygodna pompka -żelowa konsystencja -dobra baza pod resztę pielegnacji

Używałam tego produktu w momencie kiedy miałam problemy z cerą. Wyszły mi zaczerwienienia, skóra stała się reaktywna i nie tolerowałam wielu kosmetyków. Sięgnęłam więc po sprawdzone marki, które oferują produkty dla cer wrażliwych. Marka Lynia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła swoimi pozostałymi tonikami, ale ten niestety nie przyniósł u mnie żadnych efektów. Jedynym plusem było to, że skóra po nim nie piekła. No i nie wyrządził też żadnej szkody. Jestem trochę zawiedziona, ponieważ w tej cenie liczyłam jednak jak jakieś działanie łagodzące, zmniejszające zaczerwienienia. Duży plus za butelkę z pompką.

Toniku używam od paru miesięcy. Ze względu na wrażliwą skórę, robię to 2-3 razy w tygodniu(na przemian z serum zawierającym niacynamid). Na początku mojej przygody z tym kosmetykiem, moja skóra była mocno podrażniona. Po paru tygodniach sytuacja się unormowała. Obecnie moja cera jest rozświetlona, napięta I mniej przetłuszczona. Wadami tego kosmetyku może być kiepska dostępność w sklepach stacjonarnych oraz cena. Minusem jest również zasychanie kosmetyku, który zapycha dozownik. Produkt jest jednak bardzo wydajny. Ja już kupiłam kolejne opakowanie!

Po tym toniku oczekiwałam naprawdę wow. Dużo składników aktywnych, żelowa konsystencja, niczym esencja do twarzy. Okazał się fajnym uzupełnieniem mojej codziennej pielęgnacji, ale niczym więcej. Żelowa konsystencja ułatwia nakładanie na twarz, i dzięki temu lepiej wchłaniał się mój krem/serum. Dawał dodatkowy efekt nawilżenia i może troszkę ujednolicił cerę. Jako tonik sprawdził się ok, i myślę że warto go wypróbować. Starczył na naprawdę długo i do tego ma fajną cenę. Opakowanie jest ok, używałam niewiele, dosłownie pół pompki na twarz i szyję. Delikatny zapach nie podrażniał mojej skóry.

Produkt jest beznadziejny i drogi w stosunku do tego co oferuje czyli nic. Mam trądzik różowaty, cerę miejscami suchą, naczynkową i ten tonik nie zrobił nic. A myślę że jeszcze bardziej zaszkodził. Forma żelowa też beznadziejna, ma się wrażenie jakby twarz po użyciu tego produktu się kleiła. Jest wydajny to jedyny plus aczkolwiek opakowanie beznadziejne bo nie widać ile produktu jeszcze zostało. Nie kupię ponownie, szkoda pieniędzy i cery.

Produkt dostałam od siostry. Używałam sobie, nawet nie sprawdzałam recenzji na wizażu. Dopiero jak chciałam zobaczyć jego dostępność i cenę w drogeriach mignęła mi ocena na wizażu i byłam w szoku, że ma tak niską notę.. Moim zdaniem zupełnie bezpodstawnie. Tonik używam generalnie różnie, rano i wieczorem. Początkowo naprzemiennie z innymi tonikami, ale po czasie uznałam, że naprawdę robi robotę i przerzuciłam się tylko na niego. Bardzo fajnie nawilża, moja skóra wcale nie robi się po nim ściągnięta, pozostawia fajne uczucie nawilżenia i skórę gotową na dalsze etapy pielęgnacji. Nie podrażnia. Nie wiem czy to jego zasługa, bo akurat mam kilka punktów w pielęgnacji które temu zapobiegają - ale nie wyskakują nowe "niespodzianki". Moja mieszana skóra wygląda przy jego stosowaniu naprawdę bardzo dobrze. Nie zgodzę się, że konsystencja nie jest wcale żelowa - mam kilka innych toników do porównania i jak najbardziej dla mnie ten tonik podchodzi pod konsystencję żelową i dla mnie pompka była akurat wygodna. Nie zgodzę się też, że nic nie robi - moja skóra jest nawilżona i rozświetlona. Jestem z niego zadowolona dużo bardziej niż z rozsławionych youtubowych hitów za miliony monet ;) Cena może rzeczywiście nie jest najniższa - ale można dorwać na promocjach, plus obiektywnie patrząc teraz praktycznie większość toników z lepszym składem ma takie ceny. Ah właśnie - skład też jest bardzo na plus. No i wydajność - używam już z kilka miesięcy a końca nie widać. Generalnie polecam :)

Tonik jest delikatny, przy mojej wrażliwej, naczynkowenj cerze sprawdził się na prawdę fajnie nie robiąc jej krzywdy. Oczekiwałam bardzo delikatnego złuszczenia, nawilżenia i braku uczucia ściągnięcia oraz reakcji alergicznych. Stosuję również retinol więc nie mogę sobie pozwolić na produkt, który pogorszy stan mojej cery, Dla porównania wersja z kwasem migdałowym była duuużo mocniejsza, musiałam bardziej uważać na stan mojej cery przed nałożeniem go i stosować maksymalnie 2-3 razy w tygodniu. Przy delikatnie podrażnionej cerze jej stan się pogarszał i następowała wylinka - tutaj takiego efektu w ogóle nie uświadczyłam, więc zdecydowanie na plus. Tonik spełnił swoje zadanie. Zapewne wrócę do niego kiedyś, teraz mam ochotę na tonik z innym kwasem.

Uzywałam 2 miesiące, zuzyłam chyba pół opakowania. Wydajny, ale co z tego, nie robi kompletnie nic. Nie zauważyłam ani dodatkowego nawilżenia, nawet zaraz po nałozeniu produktu, ani rozjaśnienia przebarwień.

Po pierwsze kiedy przeczytałam nazwę produktu spodziewałam się konsystencji żelu produktu - jakie było moje zdziwienie podczas pierwszego użycia! Opakowanie posiada pompkę, która jest (moim zdaniem) zbędna, ponieważ tonik ma konsystencję bardzo ciekłą (jak woda). Stosowałam ten tonik przez ponad miesiąc, zużyłam 3/4 opakowania - co świadczy o tym, że jest dość wydajny. Nie potrzeba dużo aby pokryć nim całą twarz. Natomiast nie zauważyłam żadnego efektu po stosowaniu tego toniku - ani na plus, ani na minus. Używałam go raz na dzień po oczyszczeniu skóry żelem do twarzy wieczorem, tak jak zaleca producent. Skóra po użyciu toniku była trochę napięta, co nie było zbyt przyjemne, jednak po pewnym czasie można było się przyzwyczaić.