Biała Perła Whitening, Pasta do zębów `Bez przebarwień` 

Kupiłam tę pastę bo piję dużo kawy. Przebarwień nie miałam ale uznałam, że skoro taka specjalna ta pasta dla kawoszy i to z zachwalanej Białej Perły to z pewnością mi się spodoba. BŁĄD! Zacznijmy od smaku bo jest bardzo mało odświeżający ale to mogłam przeżyć jeśli miałaby działać. Pasta właściwie się nie pieni, co jest dziwne. Bardzo szybko w porównaniu do innych past po umyciu czułam już, że dobrze by było umyć zęby znowu. A teraz przechodzimy do meritum Pasta zrobiła mi przebarwienia. A raczej nie sama pasta ale fakt, że nie myje. Po około połowie opakowania podczas malowania ust zobaczyłam okropne brzydkie przebarwienia jakich nigdy nie miałam. Poszła w kosz. Nawet używając najtańszej pasty z osiedlowego sklepu nigdy nie wystąpiły u mnie przebarwienia.

Ciągle piję herbatę czarną, więc pasta dla mnie idealna, ale zobaczmy czy się sprawdziła: ZAPACH W pierwszej chwilii pachnie goździkami w połączeniu z cytryną a następnie powoli wchodzi eukaliptus. SMAK W smaku jest kwaśno-tonizująca (cytryna + eukaliptus) A później wytrawna (goździki). OPAKOWANIE Pasta zapakowana jest w kartonowym, nowoczesnym opakowaniu w kolorze musztardowym. Znajduje się w białej, plastikowej tubie z musztardowymi akcentami. Jest miłe w dotyku, matowe. KOLOR i KONSYSTENCJA Pasta jest koloru żółtego z małymi drobinkami. Nie jest za gęsta ani za rzadka. DZIAŁANIE Pasta zwalcza delikatne przebarwienia, lekko wybiela. Odświeża na długo (eukaliptus). Nie stosuję codziennie, ponieważ poruszała mi nadwrażliwość zębów. Niestety gdy nią myję, strasznie mnie boli ząb. WYDAJNOŚĆ Jest wydajna, starczy na długo.

Jedna z lepszych past jakie miałam. Po kilku dniach systematycznego stosowania widziałam znaczną różnicę w kolorze zębów. Piję dużo kawy i herbaty i często miałam problem z osadem. Pasta jest bardzo wydajna i na prawdę godna polecenia.