NaturalME Szampon do włosów przetłuszczających się z tendencją do wypadania `Hibiskus i mydłoka` 

Zakupiłem kilka butelek ponieważ skład który widzę na opakowaniu wskazuje na łagodne oczyszczanie. Niestety moja skóra głowy tak się pogorszyła ze zaczęły mi wypadać włosy. Najpierw zaczęło się swędzenie później strupy. Co do działania - Szampon dobrze się pieni, dobrze oczyszcza, i bardzo mocno chelatuje włosy. Włosy stają się tępe i można sobie niezle włosy poplątać i wyrywać. Mam włosy kręcone krótkie. Szkoda ze tak to wyglada. Sprawdzałem na papierku lakmusowym odczyn pH i wyszło ok. 6 może to być też wina lekko podwyższonego pH więc nie polecam. Producent tez nigdzie nie zawiera informacji o pH :/

Od dłuższego czasu nie używam szamponów które zawierają SLS-y i inne drażniące składniki. Cały czas szukam jakiegoś łagodnego produktu, które zrobi swoje, a jednocześnie nie będzie powodował swędzenia delikatnej skóry głowy. Ten szampon dostałam w prezencie od koleżanki które wie, że jestem maniaczką naturalnych kosmetyków. Kiedy zobaczyłam, że szampon nie zawiera SLS-ów, wypróbowałam go ciemno, bez czytania etykiety do końca. Niestety moja wrażliwa skóra od razu zareagowała swędzeniem. Dopiero po kilku myciach usiadłam z lupą, żeby przestudiować skład. Szampon zawiera Cocamidopropyl Betaine, który jest zamiennikiem SLS-a ułatwiającym pienienie się produktu. Niestety moja skóra źle na niego reaguje. Szampon zawiera również aceton i kilka mniejszych złoczyńców, które wrażliwym osobom mogą zrobić niezłe kuku na głowie. I tu nauczka dla mnie, żeby zawsze czytać etykiety i sprawdzać skład. Zapewne u mniej wrażliwych osób szampon sprawdzi się doskonale, ja natomiast muszę go pożegnać, bo aż tak rewelacyjnego działania nie ma, żebym tolerowała skutki uboczne.

Całe życie stosowałam klasyczne rypacze. Mam włosy cienkie, ale dość gęste, średnie pory w kierunku niskich. Kiedyś miałam problem z przetłuszczaniem, ale wyprowadziłam włosy tak, że obecnie wystarczy mi mycie na 2-3 dni z czego się bardzo cieszę. Próbuje wprowadził łagodne szampony do pielęgnacji, ponieważ pomimo miłości do rypaczy, czuję, że mój skalp potrzebuje odpoczynku. Objawia się to lekkim swędzeniem i uczuciem dyskomfortu. Na pierwszy ogień poszedł właśnie ten szampon. Niestety, nie przekonałam się do niego. Ładnie pachnie i o dziwo całkiem niegłupio się pieni. Byłam dobrej myśli. Umyłam nim głowę dwukrotnie. Niestety po 1,5 dnia włosy wyglądają bardzo nieświeżo. Nie polecam do włosów przetłuszczających się.

Moje włosy: średniopory w kierunku wysokoporów, kręcone pomiędzy 2a/2b, grube, gęste, niefarbowane, naturalnie koloru bardzo ciemnego brązu. Długość do łopatek. O szamponie. Opakowanie to minimalistyczna butelka z ciemnego plastiku zamykana za zatrzask. Grafika prosta, bez zbędnych upstrzeń z matową etykietką. Jak na szampon naturalny to pojemność całkiem spora 300 ml. Na ten produkt zdecydowałam się ze względu na naturalny skład, bogactwo ekstraktów oraz bardzo delikatne substancje myjące. Zapach określiłabym jako taki cytrusowy. Co do działania. Szampon pomimo łagodnych substancji myjących, dobrze doczyszcza skórę głowy (nie stosuję go na całą długość włosów), odbija włosy od nasady. Świeżość, którą zapewnia utrzymuje się u mnie ok. 3 dni. Niemniej jednak potrzebuję sporą dawkę szamponu, ponieważ bardzo słabo się pieni. Wykonuję delikatny masaż skóry z głową spuszczoną w dół, więc nie plączą mi się bardzo włosy. Bez problemu się także spłukuje, a powstała piana dobrze doczyszcza włosy na długości. Każdorazowo stosuję także odżywki do włosów więc nie jestem w stanie określić działania samego szamponu na włosy. Odnośnie działania na skórę głowy to na pewno mnie nie podrażnił, nie spowodował uczucia swędzenia, czy łupieżu ale też nie jestem pewna czy ograniczył wypadanie włosów, ponieważ stosuję wcierki, które powodują przyrost nowych włosów. Nie jestem pewna czy wrócę do tego produktu, ponieważ lubię testować nowości. Ewentualnie wypróbuję inne szampony tej firmy.

Ostatnio mam świra na punkcie naturalnych kosmetyków i właśnie dlatego ten szampon wylądował w moim koszyku. Naturalny skład i dla przetłuszczajacych włosów ? - tak tak tak ! Własnie dla mnie ! Niestety pierwsza aplikacja szamponu sprawiła, że czar prysnął... przy tak długich włosach jak moje zawsze nakładam szampon tylko na nasadę włosów i bardzo delikatnie masuję, żeby nie poplątać włosów. Tutak wydarzyła się tragedia ! Wlosy zaczęły plątać się OKROPNIE, chyba pierwszy raz popłakałabym się pod prysznicem. Włosy rozczesywałam bardzo długo, masę przy tym ich wyrwalam, ale długość została. U nasady były okropnie matowe i suche. Nie lubię marnotractwa, dlatego myję tym szaponem tylko grzywkę, bo z nią nie bedę mieć problemu w razie rozczesywania. Skóra głowy faktycznie była dobrze oczyszczona, ale drugi raz na pewno nie zaryzykuję ... A zapowiadało się tak wspaniale :( ...

Szukałam szamponu o maksymalnie naturalnym składzie. To mój pierwszy kosmetyk tej firmy. Poza ładnym zapachem i zawartością składników naturalnych nie mam za co go pochwalić. W moim przypadku nawet na dość krótkie włosy musiałam stosować wielką ilość produktu, żeby to w jakikolwiek sposób umyło włosy i skóre głowy. Moje kręcone włosy po stosowaniu tego szamponu zaczęły bardziej się puszyć.

Ja: Mam dużo cienkich włosów, które łatwo przeciążyć. Włosy kręcone w typie wurly (typ skrętu 2c/3a) , średnioporowate z tendencją do niskoporowatych. Długość do ramion. Opakowanie: Schludne, o dość prostej etykiecie. Przez opakowanie widać ile produktu zostaje w środku. Prosty dozownik pozwala nabrać odpowiednią ilość produktu. Skład: Mocno humektantowy, nawilżający szampon. Przyjemny skład, delikatne substancje czyszczące. Wrażenia: Szampon delikatnie się pieni. Jak dla mnie ładny zapach, po umyciu włosów utrzymuje się jeszcze parę godzin. Domywa dobrze skórę głowy i włosy. Nie mam problemu z przetłuszczaniem się włosów, więc nie jestem w stanie ocenić czy szampon w tej kwestii działa. Ja mam po nim włosy sypkie, ale na początku trochę się plątały. Musieliśmy się polubić. Jeżeli chodzi o dostępność - bez problemu w SuperPharm w niewysokiej cenie. Dodatkowym plusem jest naprawdę duża wydajność, mimo, ze szampon może wydać się odrobinę lejący, wystarczy niewielka jego ilość by umyć włosy.

Ten szampon to przeciętniak - delikatnie umyje włosy, ale problemów z przetłuszczaniem się i wypadaniem włosów nie rozwiąże. Moje oczekiwania ten szampon spełnił - ale nie miałam ich jakoś specjalnie dużych. Myję włosy 2-3 w tygodniu i potrzebuję dobrego, naturalnego oczyszczacza, który lekko przedłuży świeżość włosów. Nie używam produktów stylizacyjnych, więc zadanie ma ułatwione. Włosy mi trochę wypadają (w granicach normy), ale nie zauważyłam ograniczenia ich wypadania. Szampon nie podrażnia. Bardzo ładnie pachnie (tak słodko, lekko owocowo? zapach mi się kojarzy z herbal essence), choć zapach nie utrzymuje się na włosach. Wydajność jest przeciętna, nierewelacyjna - w przypadku olejowania włosów kiepsko sobie radzi ze zmyciem olejów z włosów (trzeba zużyć sporą ilość produktu). Ma przyjazny skład. Nie pieni się jakoś specjalnie, ale też dobrze myje. Włosy po nim są świeże. Nie puszą się. Nie mam problemu z rozczesaniem włosów, ale ja po umyciu nakładam jeszcze odżywkę do spłukiwania i to może być jej zasługa. Opakowanie jest wygodne, ale szkoda, że bez pompki. W tej cenie jak dla mnie jest OK, ale mogę go polecić osobom bez wyraźnych problemów z włosami. Może kupię go ponownie, ale wolę wersję dla włosów z tendencja do łupieżu - wg mnie oczyszcza trochę lepiej.

Pierwszy szampon który miał działać na przetłuszczanie.. a sprawił ze po kilku, dosłownie 3/4 h od mycia, zapach skory głowy był nie do zniesienia... dosłownie siedziałam i czułam łój :/

Kupiłam ponieważ używam od jakiegoś czasu innych produktów NaturalMe i jestem z nich zadowolona. Szamponu używam od ponad miesiąca i świetnie się sprawdził! Przede wszystkim bardzo ładnie i świeżo pachnie. Pomógł mi z problemem szybko przetłuszczających się włosach, już po kilku myciach widać różnicę. W dodatku nie zostawiam na grzebieniu już tylu włosów, wypadają mniej. Szampon ma świetny skład, dobrą cenę (często jest na promocji w Super Pharm) i jest wydajny, nakładam tylko trochę i świetnie się pieni.

Kupiłam ten szampon i inny z tej serii w SuperPharm podczas promocji na produkty tej firmy. Zauważyłam delikatnie mniejsze przetłuszczanie się włosów podczas stosowania go, ale za to dużo bardziej się plączą. Myślę, że jest porównywalny do szamponu lawendowego z Petal Fresh. Wydajny, ma nawet ładny zapach.