Hoa Natural Krem do twarzy na noc `Krokosz i ananas` 

Krem mieści się w buteleczce o pojemności 50 ml. Jest to opakowanie typu airless - zarówno wygodne, jak i higieniczne. Funkcję dozownika pełni tutaj pompka. Nie mam jej nic do zarzucenia - nie psuje się, nie zacina ani nie zapycha. Kosmetyk pachnie ananasem. Zapach jest na tyle subtelny, że jednocześnie umila stosowanie kremu, ale też nie męczy intensywnością. Produkt jest w kolorze białym. Ma kremową konsystencję o średniej gęstości. Bajecznie się rozprowadza. Może tworzyć białe smugi, jeśli nałoży się go za dużo, a potrzeba go naprawdę niewiele na jedną aplikację. Muszę również wspomnieć o tym, że zostawia delikatnie tłustą warstewkę. Nie jest to jakieś straszne, ale niektórym może przeszkadzać. Dodam tylko, że mam cerę mieszaną - lekko przetłuszczająca się strefa T oraz suche policzki, a do tego jest wrażliwa, skłonna do zaczerwienień. Krem bardzo dobrze nawilża skórę - dla mnie jest to optymalny poziom. Dzięki właściwościom złuszczającym cera staje się wygładzona i rozświetlona. Jednak nie jest to spektakularny efekt, a raczej dość delikatny. Z drugiej strony jest to zaleta, ponieważ nie zrobił krzywdy mojej wrażliwej skórze. Myślę, że ten kosmetyk będzie bardziej odpowiedni dla osób, które nie mają zbyt dużego doświadczenia z kwasami. Podejrzewam, że weterani mogą w ogóle nie zauważyć właściwości złuszczających :D Natomiast ja w ogóle nie zaobserwowałam wpływu na niedoskonałości czy ilość wydzielanego sebum.

Mimo, że nie mam typowo tłustej cery (mieszana-naczynkowa) to krem całkiem dobrze się u mnie sprawdził. Nie uczulił, nie podrażnił mi cery, ani nie zapchał. Dawał lekkie uczucie nawilżenia, nie jest tłusty. Na pewno nie poleciłabym go dla cery suchej odwodnionej, ponieważ na policzkach, że tak powiem nie byłam usatysfakcjonowana i nie nawilżył ich moim zdaniem wystarczająco. Co ciekawe, po dłuższym czasie stosowania zauważyłam, że pojedyncze przebarwienia na mojej twarzy minimalnie zbladły. Myślę, że to zasługa tego kremu bo tylko krem na noc zmieniłam w swojej pielęgnacji. Mogę polecić go niewymagającym cerom lub tłustym-mieszanym, ale nie z bardzo suchymi policzkami.

Bogaty krem na noc. Pięknie pachnie, szybko się wchłania i jest bardzo wydajny. Krem ładnie nawilża skórę dzięki czemu rano jest odżywiona i nawilżona. Naturalny skład i atrakcyjna cena. Polecam spróbować chociaż nie zauważyłam, żeby w jakiś sposób poprawił stan mojej skóry. Opakowanie bardzo ładne ale nie da się ocenić ile zostało produktu.

Mam cerę mieszaną i jak na strefie T sprawuje się nieźle to na bokach twarzy zaczął mnie delikatnie przesuszać. Nic specjalnego, zwykły krem na noc, bez efektu WOW. Dobrze się wchłania, ładnie pachnie i ma wygodne opakowanie.

Krem w poręcznym opakowaniu, w dobrej cenie. Jest lekki, zapach przyjemny. Konsystencja lekka. Nie uczula mnie, twarz jest gładka, przyjemna w dotyku. Nie zauważyłam za to jakiś dodatkowych efektów typu skóra bardziej nawilżona. Mimo to polecam :) Odczucia takie same jak w przypadku stosowania kremu na dzien tej samej marki. Zdecydowanie plusem jest wydajność produktu. Kupiony na początku kwietnia 2020, skończony 29.06.2020r. przy regularnym stosowaniu. Warto wypróbować.

Kupiłam ten krem (razem z serum witaminowym i kremem na dzień też dla skóry tłustej z tej samej serii) na promce w Kontigo, używam go już dłuższy czas i jestem całkiem zadowolona. Używam go w duecie z serum i razem działają całkiem dobrze. Może nie jest to efekt WOW, ale skóra po nocy wygląda zdrowo, jest całkiem nawilżona (choć myślę, że zimą nawilżenia byłoby odrobinę za mało) i nie wywołała żadnych nieprzyjemnych reakcji na mojej skórze.