Johnson's Baby Cottontouch,Newborn Face and Body Lotion Mleczko do twarzy i ciała

Mleczko jest w plastikowej tubce z klikaczem. Tubka jest dosyć trwarda i pod koniec używania dosyć problematycznie wydobywa się kosmetyk, ale to mnie do niego nie zniechęca. Mleczko ma przepiękny kremowy zapach który umila wieczorne rytuały. Jedt delikatny dla skóry, nie podrażnia. Ładnie nawilża skórę i dzięki niemu jest bardziej miękka.

Wszystko mi w nim odpowiada. Opakowanie wygodne, poręczne. Może stać, leżeć, pod koniec można odwrócić dla łatwiejszego wydobywania kosmetyku. Na początku miałam problem, bo ciut za dużo wyciskałam ale szybko opanowałam ile potrzeba – nie za dużo, ponieważ produkt jest wydajny. Ma dobrą konsystencję. Nie jest gęsta, więc bardzo dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Zapach wspaniały: delikatny, kojący, ciepły ale lekki, nie przytłacza. Miła odmiana po tych moich typowo letnich kwaśno-owocowych a na zimowo ciężkie jeszcze nie pora. Bardzo łatwy do polubienia kosmetyk.

Otrzymaliśmy pokaźną próbkę tego bawełnianego `cuda` w szpitalnej wyprawce po narodzinach synka. Od tamtego momentu minęło już 10 miesięcy, a to mleczko przez cały ten czas czekało w otchłaniach dziecięcej komody na przetestowanie i chociaż wypróbowanie. Dlaczego czekało ? Bo nie wyobrażałam sobie aplikacji tego specyfiku na skórę nowonarodzonego dziecka, choć producent zaleca takie zastosowanie. Skąd tyle niechęci już na samym wstępie ? To wszystko przez ten okropny skład. I może nie byłabym aż tak zła, gdyby to chociaż był skład kosmetyku przeznaczonego dla skóry dorosłej. A to przecież produkt dla dzieci ! I to dla tych najmniejszych ! Oprócz tego produkt bardzo intensywnie pachnie ( way too much !!! :O) zapachem prawdziwie syntetycznym, nie robi zupełnie nic! Szybko się wchłania, ale absolutnie nie nawilża, kompletnie zero efektu. Skóra w dotyku wydaje się miękka, ale nawilżenia tu nie uświadczysz. Po pewnym czasie wydaje się wręcz bardziej sucha niż była przed aplikacją. Tym razem nie rozpiszę się co do opakowania. To tradycyjna dla Johnson`s plastikowa butelka w kształcie łezki. Nasza wersja mini to również `łezka` z otwarciem z dozownikiem , wystarczyła nam na około 10 skąpych aplikacji przede wszystkim na skórę nóżek. I wreszcie skład, który pozwolę sobie również zamieścić, bo niestety aktualnie nie ma go w opisie produktu. AQUA, GLYCERIN, ISOPROPYL PALMITATE, DIMETHICONE, GOSSYPIUM HERBACEUM, CETEARYL OLIVATE, 1,2-HEXANEDIOL. ACRYLATES/C10-30 ALKYLACRYLATE CROSSPOLYMER, CARBOMER, SODIUM HYDROXIDE, PHENOXYETHANOL, PARFUM. To mleczko to z grubsza bezwartościowa mieszanka wody z gliceryną, silikonem i mikroplastikiem. Mamy tu co prawda bawełnę, ale ten składnik raczej nie ma szans zadziałania w takim otoczeniu. Oprócz tego fenoksyetanol w produkcie dla dzieci, który może podrażniać. Oczywiście nie wrócę, chętnie zapomnę o tym produkcie.

Mleczko do ciała Johnson's Baby szybko się wchłania, ma piękny zapach, który powoduje, że cały czas po niego sięgam. Używam go naprzemiennie z innymi balsamami i muszę przyznać, że skóra jest idealnie nawilżona, jędrna i gładka. Balsam szybko się wchłania, dzięki delikatnej kremowej konsystencji. Jest łatwy w użyciu. Nie klei się i nie jest tłusty. Podsumowując. Balsam do ciała J&J nawilża suchą skórę, zapewniając jej całodzienny komfort bez pozostawiania tłustego filmu. I pachnie obłędnie nawet po kilku godzinach.

Kupiłam, bo nie było nic innego z dobrym składem akurat w sklepie. Wybrałam akurat ten produkt, bo producent pisze, że można je stosować do twarzy i ciała. Pięknie i długo pachnie. Ma bardzo lekką konsystencję, szybko się wchłania. Stosowane do twarzy, z czasem spowodowało u mnie przetłuszczanie się skóry, oraz wysyp zaskórników. Stosowane do ciała szału nie zrobiło, jak miałam suche łokcie i łydki tak nic to mleczko nie zmieniło. Jedyny plus za to, że nie uczuliło mnie.

To mleczko używamy już od kilku miesięcy. To świetny kosmetyk dla najmłodszych. Po codziennej kąpieli smaruję nim moją córeczkę. Sprawdza się jako krem do twarzy jak i jako balsam do ciała. Mleczko jest delikatne dla skóry maluszka. Nie podrażnia i nie uczula. Dobrze nawilża i pielęgnuje skórę. Ma lekką konsystencję przez co szybko się wchłania. Ma też cudowny zapach. Mleczko jest bardzo wydajne. Zamknięte jest w wygodnym poręcznym opakowaniu. Mleczko na pewno zostanie z nami na dłużej.

Jest to wspaniałe melczko do twarzy i ciała, które zapakowane jest w solidnie wykonaną plastikową butelkę. Jedyny minus to brak pompki, która pozwoliłaby na odpowiednie dawkowanie produktu oraz trudno wydostać całe mleczko z opakowania. Produkt przeznaczony jest dla delikatnej skóry dziecka już od pierwszego dnia życia. Mleczko posiada piękny i delikatny zapach, który pozostaje na skórze dłużej. Bardzo nawilża skórę i jej nie podrażnia. Konsystencja produktu jest lekka i bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej i nieprzyjemnej powłoki. Krem idealnie pielęgnuje ciało jak i twarz. Idealnie sprawdza się dla maluszka ale także myślę, że mamy śmiało mogą wykorzystać ten produkt. Myślę że wrócę jeszcze do tego mleczka bo będę tęsknić za jego pięknym zapach i nawilżającym działaniem.

Balsam kontrowersyjnej firmy jeśli chodzi o produkty dla dzieci , mimo wszystko użyłam bo produkt dostałam. Nie powiem nie nawilża na długo i nie jest to nawilżenie takie az po kości ale cis tam jest. Super formuła bo taki jakby wilgotny balsam a wchłania się szybciutko co przy zakładaniu ubrania na dziecko jest ułatwieniem bo nic się nie lepi. Najciekawszy jednak w całym balsamie jest zapach, świeży intensywny -taki pasujący do opakowania -bardzo mi się podoba i używam na sobie i na dzieciach. Czuć na ubraniach na ciele -to mi bardzo pasuje i polecam jeśli ktoś lubi pachnieć delikatnie i świeżo.

Mleczko świetnie się rozprowadza, nie roluje się. Wchłania się dość szybko ale są mleczka wchłaniające się szybciej. Ma konsystencje mleczka kremową. Nie podrażnia delikatnej skóry dziecka. Ma bardzo przyjemny zapach ale nie delikatny, wręcz intensywny. Poleciłabym zrobić opakowanie z pompką.

Mleczko jest pachnace, delikatne, i dla mnie nieco zbyt plynne. Nim zdaze mojego maluszka nim nasmarowac to albo splynie, albo mala ruszy raczka i je strzepie. Mimo wszystko warte polecenia, swietnie zmiekcza skore i sama go uzywam. Szczegolnie latem.

Ma przyjemny delikatny zapach, szybko się wchłania, nie lepi się także można zaraz po ubrać dziecko. Jest na bazie wody i zawiera czystą bawełnę, dlatego skóra po nim jest mięciutka i jedwabista. Z przyjemnością się go używa.

Najlepsze mleczko jakie do tej pory mieliśmy! Na prawdę szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy, ma bardzo delikatny zapach, w ogóle nie drażni. Pozostawia skórę nawilżoną, widocznie odżywioną. Synek nie do końca lubi dalszą pielęgnację, jednak z tym produktem polubił się, bo nie trwa to tak długo . Nic dodać nic ująć, nasz ulubieniec !

Istny hit. Wydajny, łatwo się rozprowadza, pięknie pachnie. Bardzo delikatny, dodatkowo skóra malucha milusia i przyjemna. Balsam się nie klei co według mnie jest najważniejsze i nawet ja lubie się nim posmarować gdy moja skóra tego potrzebuje :) Zdecydowanie polecam.

Balsam dostałam do przetestowania i okazał się świetny. Bardzo szybko się wchłania nie zostawiając tłustego filtru na skórze. Córka uwielbia go zaapach i codziennie chce się nim smarować. Najważniejsze że nie uczula dzieci. Póki pełne opakowanie dobrze się dożyje, lecz przy końcówce jest problem z wydostaniem kremu, więc minus za opakowanie - wyciskana tuba byłaby wygodniejsza.