Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Preparaty punktowe

Oriflame NovAge Nutri6, Facial Oil Capsules Kapsułki do twarzy

3,3 na 53 opinie
67% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 67% osób
  • AnaSky
    AnaSky
    5 / 5
    15 kwietnia 2023 o 19:44
    Uwielbiam
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Kapsułki w cenie regularnej są dość drogie, więc kupuję je zawsze w promocji i robię zapas. Uwielbiam je i bardzo mi służą! A gdy słyszę komplementy, jaką ładną mam cerę wiem, że nie tylko ja widzę efekty. Produkt przychodzi zapakowany w kartonik, w którym mieści się elegancki, szklany słoiczek. Jest on przeźroczysty, widzimy więc zawartość. Zakrętka jest taka sama jak w przypadku maski na noc z tej samej linii NovAge. Opakowanie prezentuje się na półce dość luksusowo. Produkt dodatkowo jest zabezpieczony sreberkiem. Trzeba uważać, żeby szybko i dokładnie zakręcić słoiczek, gdyż kapsułki pod wpływem powietrza delikatnie miękną. Na początku używania są dość twarde, z czasem czujemy już różnicę - są bardziej miękkie i delikatne, ale wciąż bez problemu się nimi operuje. Raz, na samym początku ich używania zostawiłam kapsułkę z resztą olejku poza opakowaniem (gdy testowałam, czy można ich użyć oszczędnie, na 2 razy) - totalnie rozmiękła i sflaczała. Kapsułki mają kształt rybki, dość łatwo można oderwać końcówkę i wycisnąć zawartość. Ja wydobywam produkt na palec i dopiero potem transferuję olejki na twarz, szyję i dekolt. Olejek ma przyjemny, delikatny zapach. Zawartość kapsułki wystarcza na twarz, szyję i dekolt, chyba że obficiej aplikuję produkt na twarz. Na wiosnę kapsułki aplikuję rano i wieczorem - przyznam, że efekty są wtedy bardziej widoczne niż przy aplikacji jedynie raz dziennie. Skóra jest miękka, gładsza, bardziej promienna. Mam też odczucie dobrego odżywienia. Olejek nie jest tłusty, wchłania się dość szybko i całkowicie. Skóra nie lepi się, można dość szybko nałożyć krem. Kapsułek używam po toniku, zamiast serum, zawsze wtedy, gdy moja skóra potrzebuje porządnego odżywienia, regeneracji i rozświetlenia. Zwykle są to miesięczne kuracje, robię przerwę, po czym sięgam po nie ponownie. Do ciągłego użytku jest to dla mnie jednak produkt zbyt drogi.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    34 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • thequre
    thequre
    1 / 5
    8 lipca 2022 o 11:59
    Nie dla mnie...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Moja cera: dojrzała, mieszana (tłusta strefa T, sucha na policzkach), wrażliwa. Kapsułki zakupiłam z nadzieją na odmłodzenie skóry twarzy, dekoltu. Jestem dość konsekwentna w działaniach, więc stosowałam najpierw przez dwa tygodnie rano i wieczorem, następnie tylko na wieczór. Stwierdziłam, że produkt jest nie dla mnie, ponieważ po rannym zastosowaniu, wmasowaniu olejek nie wchłaniał się dobrze, a strefa T tłuściła się masakrycznie. Nie mówiąc już o makijażu, który wyświecał się jeszcze szybciej niż zazwyczaj. Czy zauważyłam nawilżanie, odbudowę, odżywienie oraz zapobiegnięcie pierwszym oznakom starzenia...? No właśnie nie bardzo, za to pojawiło się podrażnienie, zaczerwienienie i zaskórniki. Jestem zawiedziona i rozczarowana kapsułkami.
    Zalety:
    • Brak
    Wady:
    • Brak jakichkolwiek oznak działania
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 marca 2020 o 19:45
    NUTRI 6 Oriflame VS CLINIC WAY Dr Eris
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Po 5-miesiecznych testach postanowiłam napisać wam recenzje, a właściwie porównanie produktu Oriflame do najpopularniejszych i wychwalanych przez kobiety Kapsułek Clinic Way od Dr Eris. Przed zakupem Nutri 6 szukałam w Internecie jakiegoś rzetelnego porównania, bo kapsułki nie są tanie, nawet ze zniżką, wiec bałam się ryzyka wyrzucenia dość dużej sumy w błoto. Wcześniej miałam już Kapsułki Eris i poważnie zastanawiałam się, czy inwestować w nieznane i ewentualnie pluć sobie w brodę, czy kupić cos, w czym już zdążyłam się zakochać. Recenzja jest długa, ale chce dobrze opisać produkt oraz przy okazji dać Wam rzetelne porównanie. Mam skórę mieszaną- odwodniona, bardzo podatna na zaskórniki, wiec używam płynów złuszczających rano (PIXI Retinol/ classic albo Clinique 2 Step No.2), a na noc maści- leku Epiduo. Kapsułek Dr Eris używałam ciągiem 2 miesiące (kwiecień-maj), Nutri 6- ponad 5 miesięcy (październik-marzec) FORMA - oba produkty maja po 30 kapsułek w opakowaniu. NUTRI 6 * Opakowanie piękne, szklane z plastikowym wieczkiem, kapsułki dodatkowo zabezpieczone aluminium. W słoiczku- bez zapachu * Po pierwszym otworzeniu opakowania złote rybki są bardzo twarde, z łatwością odrywa się ogonek palcami, bo powłoczka w tym miejscu jest bardzo krucha. * Przy nałożeniu na twarz niestety nieprzyjemnie drapie skore swoja twardością. * By zachować świeżość jak najdłużej i ograniczyć dopływ powietrza, odrywam tylko tyle aluminium, by 1 kapsułka mogła swobodnie wypaść. Niestety (albo i stety, bo nie wiem co producent miał w zamyśle) po około tygodniu ciągłego otwierania kapsułki w słoiczku zaczynają mięknąć, powłoczki robią się coraz bardziej gumowate, przyklejają się do siebie w słoiczku. Przy końcu używania (jak zostaje ok 10 sztuk) kapsułki są już bardzo mięciutkie, ale w ogóle nie wpływa to na jakość preparatu w środku- używa się go tak samo jak 1 dnia. Przez cały czas używania kapsułki są na tyle elastyczne, ze bez problemu wyciskamy z nich calutki olejek na twarz. * Gdy kapsułki miękną, ogonki równie łatwo się odrywają, ale mamy uczucie gumowatości. Nie ma szans na otwarcie takiej kapsułki mokrymi palcami. ERIS * Opakowanie plastikowe, kapsułki, po otwarciu klapki są zabezpieczone dodatkowym plastikowym wieczkiem. Pięknie pachną już w pudełeczku! * W dotyku, powłoczka jest jakby silikonowa- twarda, dobrze chroniąca zawartość, ale jednocześnie bardzo elastyczna mila w dotyku. * Ogonki zawsze odcinam nożyczkami, bo palcami mi się nie udaje. * Przy nałożeniu produktu powłoczka nie rysuje skory twarzy, jest bardzo gładka i delikatna, właśnie jak elastyczny silikon, dający się ścisnąć odpowiednio łatwo by wydobyć cały produkt. * Kapsułki przez cały okres używania, do ostatniej czerwonej rybki zachowują swoją pierwotną świeżość, nie miękną i nie sklejają się- pomimo codziennego otwierania wieczka i wpuszczania powietrza. --UŻYWANIE-- NUTRI 6 - produkt jest w formie wodnistego, lekkiego, przezroczystego olejku - przepięknie pachnie- luksusowo, tak zielono-biało-kwiatowo. Świeżo, ale delikatnie i perfumeryjnie. Prawdziwa przyjemność używania - porcja z 1 kapsułki w zupełności wystarcza na całą twarz, szyję i dekolt i mam wrażenie, że to aż za dużo. Jednak połowa kapsułki jest niewystarczająca na twarz. - konsystencja bardzo lejąca, wodnista, ale jednak jest to olejek, który trzeba wsmarować w skórę tak długo, aż się wchłonie. A wchłania się dosyć długo, masuje twarz około minuty, dosłownie każdy fragment a i tak produkt nie wchłania się w 100%. Jako, że jest to olejek, wmasowuję go w skórę zmoczonymi palcami. - Przy takim « nie do końca wchłoniętym » olejku twarz absolutnie nie jest lepiąca, obciążona, nie świeci się i nie ma uczucia oleistości na skórze. To mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, bo nienawidzę kleistości na twarzy. Twarz jest za to naprawdę bardzo dobrze nawilżona, mięciutka, wręcz aksamitna o równomiernym, jasnym kolorycie. Nie daje efektu czerwoności, rozszerzenia porów, uwidocznienia niedoskonałości, jak niektóre produkty. Jest wręcz przeciwnie, naprawdę upiększa cerę przy aplikacji! Ogromny plus! - Uzyskujemy uczucie dobrze nawilżonej skóry ze wszystkimi oczekiwanymi korzyściami z użytkowania. Naprawdę, produkt luksusowy - Uczucie nawilżenia pozostaje z nami cały dzień, absolutnie nie odczuwam żadnego spięcia czy wysuszenia w ciągu dnia, nawet pod podkładami typu all day (revlon Colorstay, doubleWear EL, Bourjois Fabulous, Bourjois Healthy Mix) - Dzięki temu, że cera jest dobrze nawilżona, nie przetłuszczam się- wliczając transport publiczny, cały dzień w biurze- klimatyzacja lub ogrzewanie (zima) - Wiosną (u mnie luty-marzec) cera się lekko świeci, muszę się raz zmatowić w ciągu dnia. Najgorzej jest niestety na czole, gdzie skóra jest bardzo cienka. ERIS - Olejek jest przezroczysty, - pachnie wręcz obłędnie, pięknie, chyba kwiatowo, tak luksusowo-perfumeryjnie, ładniej i intensywniej niż Ori. Właśnie ten zapach w połączeniu z niezwykle ekskluzywnym rytuałem nakładania daje nam prawdziwe odczucie używania produktu luksusowego - porcja z 1 kapsułki idealnie sprawdza się u mnie na 2 razy- połowa kapsułki jest wręcz idealnie odmierzona na pokrycie całej twarzy- produktu nie jest ani za dużo ani za mało. I tak jedną kapsułkę mam na cały dzień- porcja na rano i wieczór, - produkt jest wodnisty, ale w kontakcie z twarzą staje się jedwabny. Bardzo lejący, jednak pozostawiający niewyczuwalną warstewkę na twarzy, dosłownie jedwab! Świetnie się rozprowadza, jedwabiście, skóra w sekundzie jest nawilżona i odżywiona. I to jest prawdziwie natychmiastowy efekt. Produkt nie pozostawia uczucia ciężkości czy lepkości na skórze, nie trzeba go wcierać długo- wsmarowuje się w twarz natychmiastowo, skóra go absorbuje, pozostawiając uczucie wyrównanej, jedwabiście suchej twarzy, jakby po dobrej bazie. I ten efekt- krótsza aplikacja i bardziej komfortowe wykończenie- powoduje, że Eris zyskuje punkt przewagi nad Oriflame. - Po aplikacji twarz jest jaśniejsza, ma wyrównany kolor, naprawdę czuć nawilżenie twarzy, jak po serum i niesamowitą gładkość skóry jak po dobrej bazie. Cera jest upiększona, jakby pod zmiękczającą woalką - Skóra jest sucha, nie świeci się i naprawdę czuć, że odzyskała komfort. Dosłownie w moment jest przygotowana do dalszych kroków lub makijażu. - Uczucie nawilżenia utrzymuje się cały dzień, nawet rano po wysuszającej maści stosowanej na noc czy po umyciu cera nie jest spięta. - Idealnie nadaje się pod podkład! Jest jak baza wygładzająca- wszystkie wymienione wcześniej podkłady pięknie się nakładają i stapiają z cerą. Makijaż leży ładniej cały dzień, cera się nie przetłuszcza (co czasami zdarzało się przy Nutri 6- w cieplejszych miesiącach), podkłady się nie ważyły, aż do zmycia cera była idealnie nawilżona. - Efekt stabilizacji nawilżenia wzmacnia używanie kremu na dzień (przez cały proces testowania używałam Eris Clinic Way No 2), choć z samym olejkiem jakoś wcale nie jest gorzej --EFEKTY- PORÓWNANIE-- Oba produkty są naprawdę dobre, porządne i dobrze działają na skórę twarzy. Oba warte zakupu. Po niemalże półrocznym testowaniu każdego z produktów, moim osobistym faworytem jest jednak Clinic Way od Dr Eris. Tak, jak pokochałam te kapsułki już od pierwszej rybki, tak pozostanę im wierna na baaardzo długo. W dłuższej perspektywie: 1. Clinic Way, ze względu na możliwość stosowania połowy kapsułki na 1 aplikację, są dużo wydajniejsze niż Nutri 6, a sama aplikacja jest krótsza i efekt bardziej zadowalający 2. Clinic Way pozostawia skórę naprawdę dobrze nawilżoną przez bardzo długi czas. Gdy skończyłam opakowanie, moja cera zachowała ten sam stan i reakcje na ponad 2 miesiące (adapatacyjność kremu, podkładów, równowaga produkcji sebum, zdrowy koloryt, uczucie po umyciu twarzy- brak spięcia, naturalne uczucie nawilżenia i gładkości skóry). Później bardzo stopniowo i powoli zaczęła wracać do wołania o swoje. To świadczy o tym, że składniki produktu faktycznie długofalowo wpływały na pracę skóry twarzy regulując ją i stymulując odpowiednio. 3. Przy Nutri 6 takiego efektu brakuje. Dobry efekt utrzymuje się do kilku dni, maksymalnie do tygodnia. Dopóki używałam kapsułek (ponad 5 miesięcy!!!), skóra była w dobrym stanie, pięknie współgrała ze wszystkim, była super nawilżona. Natomiast gdy przez choćby weekend nie nakładałam olejku (nawet w 5 miesiącu używania), dało się to odczuć natychmiast- było czuć tą suchość twarzy, wrażenie że pod kremem czegoś brakuje, nie ma jakiejś kołderki wspomagającej. Przez co i świecenie twarzy zaczyna się już od południa, makijaż inaczej nosi. Trzeba by było od nowa „uczyć” skórę życia bez tego serum. Koniec kuracji objawia się jakby agresywnie, jest gwałtownie odczuwane. Mam wrażenie, że działanie Nutri 6 jest bardzo chwilowe, doraźne- dopóki używamy, dopóty nasza cera ma składniki i czuje się świetnie. Kiedy kończymy, wszystko wraca natychmiast do swojego status quo. Nie ma efektów długofalowych jak przy Clinic Way. Niemniej, Nutri 6 uważam za naprawdę dobry, porządny produkt warty użycia, bo dopóki go używamy nasza skóra naprawdę czuje się lepiej, lepiej wygląda i lepiej funkcjonuje w szybkim świecie, a jest zdecydowanie lepszy niż inne kapsułki dostępne w drogeriach. Myślę, że moje ostatnie, 6 opakowanie zużyję właśnie jako takie doraźne, docelowe nawilżenie cery po np. peelingu czy zamiast maseczki raz w tygodniu. Tu sprawdzi się idealnie. Długofalowość efektów i brak agresywnej reakcji skóry po odstawieniu produktu jest powodem, dla którego pozostanę z Clinic Way. Dwa miesiące z kapsułkami Eris dały mi więcej niż ponad 5 miesięcy z Oriflame. ORIFLAME- NUTRI 6 Używam od: kuracja, ponad 5 miesięcy non-stop Zużyte opakowania: 5
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.