Himalaya Herbals Antiseptic Cream Krem antyseptyczny

jestem realnie zadowolona z zakupu tej maści. nie wiedziałam dokładnie oczekiwać, ale dałam się namówić farmaceutce na zakup po opowiedzeniu jej o moich problemach z cerą. przede wszystkim jest pomocny przy trądziku ale też przy przebarwieniach które po takich krostach powstają. kupiłam za jakieś dobre pieniądze, a w tubce kremu jest bardzo dużo. stosuję go punktowo i nie widze ani przesuszenia ani pogorszenia stanu skóry przez nadmierne tłuszczenie się skóry. trochę zapach nie w moim stylu, ale jak działa to warto skreślać coś co pomaga przez taki drobiazg.

Używam najczęściej na podrażnienia po goleniu nóg. Radzi sobie z nimi fenomenalnie. Zawiera w składzie tlenek cynku, który zasusza i przyspiesza gojenie. Na miejscowe wypryski też działa. Minusem jest tylko "męski", bardzo mydlany zapach, ale w tym przypadku ważna jest dla mnie skuteczność. Maść jest niestety też rzadko dostępna :( Znalazłam ją w atrakcyjnej cenie na Allegro i tam tylko kupuję :)

Krem do pielęgnacji skóry podrażnionej np. depilacją, pomaga w przypadku pojawiających się krostek,delikatnie zmiękcza skórę, nie pozostawia tłustej warstwy. Ma lekki ziołowy zapach. Dobry pod makijaż, skóra dłużej pozostaje matowa:)

Kupiłam go, gdyż wpadł mi w rękę za kilka złotych. Na początku miałam zamiar go używać po prostu na jakieś ranki, skaleczenia. Z ciekawości jednak zaczęłam smarować nim okolice twarzy, które miałam w trakcie wygajania po pryszczach itp. I muszę stwierdzić, że naprawdę dawał sobie z tym radę. Ranki szybciej się goiły i były mniej zaczerwienione. Polecam go jednak stosować na noc najlepiej.

Kupiłam go, bo używałam wcześniej produktów z tej firmy i zazwyczaj się u mnie sprawdzały. Jest tani i ma naturalny skład, całkiem dobrze chroni skórę, ale moim zdaniem ma odrzucający zapach, więc zaprzestałam jego używania.

Świetny krem w rewelacyjnie niskiej cenie. Mam problem z suchą, pękającą skórą, zwłaszcza zimą, czasami pojawia się egzema czy różne wysypki. Ten krem świetnie sobie w takich przypadkach radzi, a nie kosztuje majątku. Ja jestem z niego bardzo zadowolona.

Bardzo dobry krem, uniwerslany. Stosuję nawet po ukąszeniu komara lub po lekkim oparzeniu czy zadrapaniu. Konsystencja ok, zapach też. Dobry również dla dzieci.

Bardzo polubiłam ten krem. Kupiłam go z myślą o moich suchych czerwonych plackach na twarzy. Stosowałam go na noc a rano moje plamy byly widocznie rozjaśnione i ukojone, ale nie do zera. Nie oszukujmy sie to tylko krem wiec nie wymagam zeby zlikwidował całkowicie moj skorny problem. Ale prawdziwe zaskoczenie przyszło gdy okazało sie ze to cudo likwiduje pryszcze! Nakładam go punktowo na trądzik i na drugi dzien wypryski są mniejsze jaśniejsze i podsuszone. W dodatku cena 9 zł to jakiś żart :) Ten krem to prawdziwa perełka w walce z trądzikiem i podrażnieniami. :) Uwielbiam!

Cera: mieszana ze skłonnością do trądziku, wrażliwa i delikatna. Uwielbiam go miałam mega poważne zmiany trądzikowe, kiedy inne kremy mnie zawodziły on przyniósł mi ukojnie, miałam mega problem z trądzikiem i ten krem go złagodził i wyleczył, poleciła mi ten krem farmaceutka dla mnie to Hit i odkrycie, kocham zapach tego kremu, zaskoczyła mnie konsystencja, jak pierwszy raz go zobaczyłam to pomyślałam chole*a to jakaś maść, ale nałożyłam na twarz i rozprowadzał się bardzo dobrze aksamitnie, i jeszcze jedna zaleta szybkie wchłanianie. Skóra jest po nim gładka i bardzo przyjemna w dotyku ale jestem wdzięczna za to że działa. To mój ulubieniec. Recenzja obejmuje produkt HIMALAYA Multi Purpose Cream w starym opakowaniu nie mogłam go znaleźć na stronie.

Nie używam tego produktu na twarz (jest raczej tłusty, a moja cera nie reaguje dobrze na takie produkty) dlatego nie oceniam go w tym zakresie. Nakładam zawsze na oparzenia (piekarnik, patelnia). Ból momentalnie znika. I to mi wystarcza przy tak niskiej cenie. Czasem nakładam na pięty - natłuszcza i zmiękcza skórę. Nakładam też na suchą skórę kolan czy łokci. Zapach jest ziołowy, ja go lubię. Krem/maść wystarcza na bardzo długo.

Nawet nie do końca pamiętam, jak się o nim dowiedziałam - zapewnie u Anwen. Kosmetyk wychwalany pod niebiosa za jego skład, cene i dostępność. I rzeczywiście działa. Doskonale radzi sobie z wypryskami, krostkami. Ma naturalny skład i jest bardzo wydajny, pachnie specyficznie. Stosuję go na noc, ponieważ po nałożeniu zasycha i zostawia biały ślad. Polecam!

Nie jestem w stanie stosować tego kremu, ze względu na bardzo mocny zapach. Zmuszam się, żeby dokończyć tubkę. Spektakularnego działania kremu nie zauważyłam, nie pomaga specjalnie na moje rozdrapane zmiany AZS, ale też nie robi nic złego.

Niestety zapychał moją skórę, może to przez parafinę w składzie a może źle na mnie działa aloes. Ostatecznie nigdy się nie dowiedziałam. Dawałam mu kilka szans i niestety był to błąd.

Nie zliczę ile sztuk tego kremu już zużyłam. Zawsze mam go w domu. Dla mnie jego zapach jest do przyjęcia, taki lekko cytrynowy. Konsystencję ma gęstą, dobrze rozsmarowany szybko się wchłania. Nałożony zbyt grubą warstwą, zastyga tworząc beżową skorupkę. Krem jest wydajny i tani. Ja używam go na: -niespodzianki na twarzy - szybko przygasza krostki, które dzięki niemu szybciej znikają, -zadrapania, ranki - na początku czuję delikatne pieczenie, które szybko ustępuje, a ranki szybciej się goją, -ukąszenia owadów - łagodzi, sprawia, że skóra mniej swędzi, -wszelkie podrażnienia czy otarcia -regeneruje skórę, -krostki po depilacji - wysusza i sprawia, że szybciej znikają, -delikatne oparzenia skóry rąk - szybciej się goją. Ogólnie produkt wszechstronny, który pomaga skórze szybciej się zregenerować. Polecam.

Himalajskie cudo. Bardzo dobry produkt na jakiekolwiek problemy skórne. Potrafi wyleczyć większość pozostawiając skórę nawilżoną i bez niedoskonałości. Może nie poradzi sobie z zaskórnikami ale świetnie działa na ropne wypryski bądź inne stany zapalne. Polecam

Ten krem znalazł się w mojej kosmetyczce kompletnie przez przypadek - dostałam go jako gratis w aptece. Początkowo miałam wątpliwości, w jaki sposób go używać - nie słyszałam wcześniej o marce Himalaya Herbals, więc obawiałam się podrażnień. I, jak się okazuje, był to lęk zupełnie nieuzasadniony! Po pierwszych próbach, wykonanych na mało newralgicznych miejscach, zaczęłam stosować ten krem na skórę podrażnioną zmianami trądzikowymi i muszę przyznać, że doskonale poradził sobie w tej roli. ZALETY: ~ Krem o konsystencji maści albo raczej maść o konsystencji kremu. Lekka i miła w aplikacji; ~ Wiele osób narzeka tu na zapach, oczywiście to rzecz gustu, mnie on się bardzo, ale to bardzo podobał - taki kremowy, lekko słodkawy; ~ Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze filmu (chyba że przesadzimy z ilością); ~ Redukuje zaczerwienienia podrażnionych miejsc, zmiękcza naskórek, łagodzi ~ Jest taniutka, a ma godny uwagi skład. WADY: ~ Czasem powodowała lekkie pieczenie, ale uczucie szybko znikało; ~ Troszkę się rolowała. Jeśli o mnie chodzi, krem sprawował funkcję naprawdę uniwersalną. Stosowałam go także na miejsca podrażnione ukąszeniami owadów i tutaj także się sprawdził: łagodził i przyspieszał gojenie, a to zapewne za sprawą zawartości aloesu. Produkt pomagał także mojemu kilkuletniemu bratu, nie podrażniając dziecięcej skóry. To naprawdę dobry, wielofunkcyjny kosmetyk, który znajdzie zastosowanie w każdej kosmetyczne i z pewnością przyda się podczas wakacyjnych podróży.

Kremik ogólnie działa całkiem w porządku - leczy i goi pryszcze, i głównie na to go punktowo stosuję. Niestety dla mnie śmierdzi okrutnie. Dla działania jestem w stanie to jednak wybaczyć. Traktuję go raczej jak coś leczniczego niż kosmetyk. Opakowanie jest wygodne w stosowaniu i fajnie, że jest niewielkie - można je ze sobą wszędzie zabrać. Tani, wydajny i skuteczny. I śmierdzący, nie wiem czy wspominałam :)

Kupiłam zachęcona opinią przyjaciółki, której pomógł na podrażnione powieki. Bardzo mnie zdziwiło, że nadaje się na tak wrażliwe miejsca i nie pogłębia krzywdy. Dla mnie uniwersalny, gdy mam miejscową potrzebę, wyprysk, wykwit, a nawet przesuszone i swędzące miejsce to po niego sięgam. Krem jest bardzo wydajny, bo wystarczy go niewiele, a ponadto jest bardzo gęsty, w zasadzie konsystencji pasty. Pachnie wyraźnie ziołami, bardzo dobrze mi się kojarzy. Opakowanie niewielkie i za grosze. Tubka z materiału, którzy dobrze się wyciska niemal do samego końca.