Avon, True, 5 in One Lash Genius Mascara (Tusz do rzęs 5 w 1 `Geniusz`)

Nie mam dobrych relacji z Avonem, jednak ten tusz dostałam w prezencie i się miło zaskoczyłam. Opakowanie bardzo eleganckie, złote. Szczoteczka silikonowa, zakończona tak, aby docierać do nawet najmniejszych rzęs w wewnętrznym kąciku oka. Fajnie wydłuża i rozdziela rzęsy, jest jednym z lepszych tuszy wydłużających rzęsy jaki ostatnio używałam. Nie skleja rzęs ani nie odbija się na powiece, nie rozmazuje się. Jest serio godny uwagi przy możliwości zamówienia przez Avon.

Dla mnie ten tusz wcale geniuszem nie jest. Przy rozprowadzaniu go na rzęsach był jakiś taki toporny, na początku dawał bardzo delikatny efekt, a kiedy trochę poczekałam, bo myślałam, że może jest zbyt świeży, to od razu zaczął zostawiać na rzęsach grudki. Na koniec jeszcze wręcz "ciągnął" te rzęsy podczas malowania, co nie było przyjemne. Można dostać dużo lepsze maskary w Avon.

Mam krótkie i proste rzęsy. Ten tusz jako jeden z nielicznych sprawia że moje rzęsy są podkręcone, pogrubione i wyglądają rewelacyjnie. Piękna głęboka czerń. Przystępna cena.

Całkiem fajny tusz, który można dostać za nieduże pieniądze. Ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy, pięknie czarny. Nie osypuje się, ani nie rozmazuje jak 3/4 tuszów z tej półki cenowej. Całkiem dobry, polecam do przetestowania.

To moja ostatnia szansa dla tuszy Avonu. Ja jakoś ich nie lubię-efekt nie jest do końca taki jakiego oczekuję, a do tego większość mnie uczulała. Maskara Genius trochę odczarowała tusze tej marki okazując się całkiem fajną opcją na co dzień, ale jednak to nie jest to czego oczekiwałam.

Ta szczoteczka(która miała dopełnić genialności tego produktu) dla mnie była średnio wygodna-dosyć duża, sztywna i kłująca. Lubię gdy szczoteczki dobrze wyciągają oraz rozczesują rzęsy, a tutaj tego w ogóle nie ma, zawsze muszę wspomagać się czystą szczoteczką z innej mascary by po Avonowskim te rzęsy jakoś ułożyć.
Niekomfortowa jeśli chodzi o malowanie rzęs dolnych lub tych w wewnętrznych kącickach, gdyż niewygodnie się nią manewruje w trudniej dostępnych miejscach, jest zbyt duża i do tego cały czas mam wrażenie, że dziubnę się tą najeżoną końcówką.

Mam rzęsy przeciętne-dosyć gęste, ale cienkie i niezbyt długie. W mascarach szukam pogrubienia z perfekcyjnym rozdzieleniem.
Tusz Genius przede wszystkim mocno wydłuża, pogrubia w stopniu zadowalającym(chociaż na mocniejsze wieczorne makijaże dla mnie jest niewystarczający), ale brakuje mi tutaj zagęszczenia. Na co dzień efekt jest ok, wydobywa i uczernia rzęsy głębokim kolorem, ale ja szukam gęstych i pogrubionych firanek. A tutaj tego nie dostaję.
Formułę ma dosyć ciężką dla mnie-lubi czasami robić grudki oraz owadzie nóżki. Jak już wspomniałam wyżej-dobrze mieć pod ręką czystą szczoteczkę do rozczesywania, przy tym kosmetyku się przydaje.

Na szczęście nie uczula oraz nie podrażnia oczu mimo cięższej formuły.
Trwałość mnie zadowala, spokojnie wytrzyma do 10h bez wyraźnego osypu czy rozmazanej pandy, nie odbija się też pod brwiami(mam tłuste i opadające powieki co niestety sprzyja temu zjawisku).
Nie musiałam czekać po otwarciu, aby trochę przysechł-od początku ma dobrą konsystencję. Zaczął mi zasychać po prawie dwóch miesiącach codziennego użytku, strasznie grudkując, więc się rozstajemy.

Jestem bardzo wymagająca co do tuszu do rzęs. Nie lubię nakładać nie wiadomo ile warst żeby to jakoś wyglądało. Max 2 warstwy i koniec. Tutaj już po jednej warstwie efekt jest super. Mam naturalnie dość długie rzęsy, głównie zależy mi na ich pogrubieniu i uniesieniu. Zdecydowanie dobrze się sprawdza w tej kwestii. Szczoteczka jest silikonowa co dla mnie na duży plus. Jej koniec jest idealny do wytuszowania nawet tych najkrótszych rzęs. Zwykle nie tuszuje dolnych rzęs bo tusze lubią się tu osypywac lub robić efekt pandy, z tym tuszem nic takiego nie ma miejsca. Dla mnie geniusz!

Uwielbiam ten tusz do rzęs. Świetnie się sprawdza w moim codziennym makijażu. Fajnie wydłuża rzęsy, pogrubia je, efekt jak po liftingu rzęs, dosłownie! Bardzo fajna szczoteczka, która dobrze rozdziela rzęsy i dociera do wszystkich włosków. Niestety tusz ciężko dostać w katalogu, nie mniej jednak, gdy pojawi się okazja to szczerze polecam brać, na pewno się sprawdzi u Was tak samo dobrze, jak u mnie.

Kupiłam ten tusz z polecenia mojej koleżanki gdy pytałam się o sekret jej pięknych rzęs i powiem, że u mnie też się sprawdził. Może nie mam takiego efektu aż po same brwi jak u niej bo z natury ma długie rzęsy ale moje rzęsy również są widoczne i ładnie podkreślone. Silikonowa szczoteczka, których jestem fanką precyzyjnie rozdziela każdy włosek nie sklejając ich i docierając nawet do tych najkrótszych. Wypustki na końcu szczoteczki, których nie spotkałam w innych tuszach pomagają dotrzeć do trudno dostępnych miejsc w kącikach. Warto wypróbować i sprawdzić efekt na rzęsach.

Bardzo fajny tusz. Mega czerń. Pięknie wydłuża i unosi rzęsy. Pogrubia nieco delikatniej. Nie skleja ale układa rzęsy w kępki także to tusz dla fanek takiego efektu. Trwałość super. Nie kruszy się i nie rozmazuje.

Hit sezonu , skuszona tym opisem kupiłam. Opakowanie fajne , dobre jakościowo, tak samo jak szczoteczka.
Zachęcona opinią przyjaciółki nastawiona byłam na cuda i buba . niby wszystko ok , przyjaciółce robi cuda na rzęsach ,a u mnie nic . Zwyklaczek . Rzęsy takie se , zlepione, ani nie podkreconę, ani nie wydłużone . No taki sobie .
Dlatego piszę tą recenzje . Tego tuszu trzeba użyć i samemu się przekonać . Bo dla jednych robi co producent obiecuje i więcej , a innym nic :D dlatego swoje opakowanie oddałam .

Ten tusz to serio geniusz

Co ten tusz robi z rzęsami. Jestem zakochana. Ma same plusy, żadnych minusów. Jest kruczoczarny, nie odbija się i nie kruszy. Szczoteczka jest świetna mimo tego że na początku się jej bałam. Można nią dojechać do każdej najmniejszej rzęsy. Rozdziela rzęsy i wydobywa z nich to co najlepsze. Minimalnie rzęsy opadają po pomalowaniu, ale jest to prawie niezauważalne. Jest bardzo trwały, nie zasechł po 3 tygodniach użytkowania. Rzęsy po pomalowaniu wyglądają jak sztuczne. Są równo pokryte, mega czarne, pogrubione, wydłużone, podkręcone i rozdzielone. Geniusz i ideał!

Wrzucę kilka fotek z czasów gdy się kończył i był już trochę podsuszony. Kilka tygodni wcześniej wyglądało to jeszcze lepiej. Na zdjęciach jest jedna warstwa tuszu.

Tusz posiadam od pół roku. Muszę przyznać że jak na taki długi okres użytkowania to jest bardzo dobry. Nie skleja rzęs, widocznie je pogrubia i wydłuża . Czarny kolor jest głęboki i wyraźny, nie spływa z rzęs. Wielowarstwowa szczoteczka o różnej długości włosków bardzo ładnie pokrywa rzęsy. Polecam!