Essence Stay All Day, 16h Long-Lasting Concealer Długotrwały korektor (stara wersja)

Kupiłam ten produkt bez żadnych oczekiwań. Ma mały aplikator, który dobrze się używa, produkt jest wydajny i ma ładne kolory. W moim przypadku nie przykrywa nic zarówno pod oczami jak i na reszcie twarz. Nie zawsze ładnie łączy się z podkladem i zdecydowanie nie wytrzymuje 16h prędzej 2h.

Korektor dobrze się rozprowadza, zawsze wklepuję go gąbeczką. Jednak już po niekrótkim czasie wchodzi w zmarszczki i jest to bardzo widoczne. Nie podoba mi się w nim też to, że w ciągu paru minut zmienia barwę - ciemnieje o co najmniej jeden odcień. Nie jest według mnie nawet średnio kryjący. Bardziej na granicy słabo-średnio. Co do trwałości to też nie jestem zbytnio przekonana ale też nie mam jak sprawdzić czy rzeczywiście 16h, bo cały makijaż rozpływa mi się znacznie szybciej. Pod koniec opakowania bardzo ciężko jest wydobyć resztki produktu i bardzo dużo się wtedy marnuje :( Nie jest to bardzo zły korektor, ale będę szukać czegoś innego.

Korektor zakupiłam z ciekawości na stoisku essence w Kauflandzie. Produkt ma fajne opakowanie z aplikatorem. Jak dla mnie trochę za mało wychodzi produktu przy jednym jego wyciągnięciu. Bardzo ładnie sprawdza się u mnie pod oczy. Na niedoskonałości, które są u mnie dość mocno widoczne trochę gorzej. Krycie jest średnie, słabo radzi sobie z czerwonymi zmianami, ale za to cienie pod oczami kryje idealnie. Trochę wchodzi w zmarszczki, ale nie jest tragicznie. Z wodoodpornością reklamowaną przez producenta jest słabo, trwałość też powiedziałabym, że nie najlepsza. Utrzymuje się jakieś 2-3h maks. Kolor jest jasny ale nie za jasny(mam kolor 10 naturalna beige). Konsystencja jest akurat nie za rzadka, nie za gęsta. Ładnie się rozprowadza i współgra z dowolnym podkładem. Nie jest to mój faworyt, ale też nie mówię mu nie. Myślę, że jak za taką cenę to chętnie będę do niego wracać, mimo, że z trwałością jest słabo. Nie podrażnił mnie.

Wow, ten korektor naprawdę jest świetny! Faktycznie jest długotrwały, często mam makijaż na twarzy 12 godzin i więcej, a on nawet po takim czasie wygląda przyzwoicie pod oczami. Wiele wybacza, często nie nakładam kremu pod oczy na noc czy na dzień, ponieważ mam bardzo wrażliwe oczy i tendencję do powstawania różnych niespodzianek w okolicach oczu, więc kremy nakładam co kilka dni, a nie codziennie. Korektor wyglądał bardzo dobrze zarówno, gdy miałam zaaplikowany krem pod oczy, jak i krem z filtrem, jak i gdy nie miałam nic! Wielkie zaskoczenie na ogromny plus. Korektor bardzo łatwo się rozprowadza. Ja robię to standardowo gąbeczką, czasami wewnętrzne kąciki doklepuję palcami, ale zazwyczaj nie jest to konieczne. Korektor nie ciastkuje się, nie waży w ciągu dnia, nie wchodzi w linie i zmarszczki nawet po wielu godzinach. Korektor posiada średnie krycie. Ktoś mógłby powiedzieć, że powinnam używać czegoś mocniej kryjącego (widoczne, fioletowe żyły pod oczami+bardzo głęboka dolina łez), ale dla mnie jest to krycie akceptowalne. Nie przykrywa wszystkiego w 100%, ale mi to nie przeszkadza. Wolę jak trochę przebija niż total cover, ale z efektem ciężkiego ciacha. Dla mnie ten korektor ma optymalne krycie na co dzień. Wydaje mi się, że w Polsce dostępne są tylko dwa kolory i o dziwo udało mi się znaleźć wśród nich swój ideał. Posiadam odcień jaśniejszy o beżowo-żółtym tonie. Bardzo dobrze dopasowuje się do koloru mojej karnacji (jestem na poziomie Maybelline Fit Me 105). Nie miałam dużych oczekiwań względem tego korektora, a bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. To kolejny kosmetyk Essence, który przypadł mi do gustu. Jestem fanką marki, ponieważ ponownie udowadnia, że można tanio i dobrze. I do tego cruelty free :) Korektor oceniam tylko jako produkt pod oczy, ponieważ raczej nie miewam niespodzianek do przykrycia na reszcie twarzy, a jeśli już coś mi wyskoczy, to zbytnio się tym nie przejmuję i nie zakrywam.

Korektor fajnie kryje, upiększa, nie zbiera się w załamaniach. Ma fajną konsystencję, dobrze się rozprowadza. Niestety nie pamiętam jaki wybrałam odcień, a numer na opakowaniu się wytarł. Mój problem z cieniami pod oczami nie jest jakiś mega, ale wiem że nie każdy korektor mu podołał. Z tego co zauważyłam wytrzymuje cały dzień. Jak będę mieć okazję, kupię ponownie.

Korektor znam i przeszłam jego trzy lub cztery zmiany szaty graficznej i dotychczas nie uległa zmianie formuła. Lubię go gdy mam dzień na lżejszy make-up. Nie wchodzi w zmarszczki, nie zostawia uczucia suchości, ładnie wtapia się ze skórą i subtelnie rozświetla. 10 jest bardziej żółtsza, 20 beżowo-delikatnie różowa, i częściej sięgam po 20, mimo że jestem bladziochem, więc nie trzeba się bać :) Co prawda nie jest to full cover, krycie ma średnie, ale jest bardzo komfortowy i trwały. Idealny "dzienniaczek" lub jeśli nie potrzebujemy mocnego krycia na mur-beton. W dodatku ma przystępną cenę :) Nie wiem ile opakowań już przerobiłam. W sumie to był mój pierwszy korektor w płynie z aplikatorem jeszcze zanim to było modne ;D Myślę, że jest to jeden z hitów marki Essence i jeszcze długo pozostanie w szafie. Polecam.