Revolution Skincare Skin Plumping & Hydrating Serum 2% Hyaluronic Acid Serum nawilżające z 2% kwasem hialuronowym

Revolution skincare to fajna marka, mocno naśladują 'the ordinary' ale wychdzi im to całkiem ok. Znając inne produkty od Revolution Skincare, mogę potwierdzić, że to serum nie odstaje od ich standardów. Marka ta potrafi dostarczyć dobrej jakości produkty bez konieczności opróżniania portfela. Co do efektów długoterminowych, serum utrzymuje skórę w dobrej kondycji. Nie spodziewaj się cudów, ale regularne stosowanie zdecydowanie przynosi korzyści. Moja cera staje się bardziej promienna, a ogólna kondycja skóry poprawia się.

Dostałam próbkę tego kosmetyku do zakupów w Douglasie i tak go polubiłam, że kupiłam pełnowymiarowy produkt. Serum świetnie nawilża i wygładza buzię. Nakładam je na noc i rano skóra na mojej twarzy jest jedwabista. Dodatkowo jest bardzo wydajne, wchłania się całkowicie, nie pozostawiając uczucia lepkości. Dobra cena. Super! Moja cera - mieszana.

Produkt ten jest pierwszym z serii Skincare od marki Revolution, wiec wiązałam z nim spore nadzieje. Kosmetyk zamknięty jest w szklanym, jednak lekkim pojemniku z pipetką, co jest zdecydowanie plusem. Konsystencja serum jest lepka, ładnie rozprowadza się na buzi, stosowałam go razem z kremem nawilżającym. Cóż mogę powiedzieć, produkt ładnie nawilżył mi cerę, jednak trzeba uważać żeby nie przesadzić z nim i zawsze na niego nałożyć krem. Nie zauważyłam zapychania cery, podrażnienia i innych przykrych sytuacji. Biorąc pod uwagę jego wydajność, cenowo wypada bardzo przystępnie. Będę do niego wracać

Kolorówkę z MUR naprawdę bardzo lubię , więc już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem przetestowania jakiegoś produktu pielęgnacyjnego spod ich bandery . Ale naklepali tego tyle , że koniec końców nie wiedziałam na który specyfik się zdecydować. Na całe szczęście recenzowane serum otrzymałam w prezencie , zużyłam całą buteleczkę i u mnie sprawdziło się ono po prostu cudnie . Wręcz runęłam jak pień. No ale co się dziwić - czy jest ktoś kto nie kocha kwasu hialuronowego i nie docenia jego cudnych właściwości ?? Bo ja ten składnik uwielbiam :) Bardzo podoba mi się opakowanie produktu. To szklana ale dość lekka buteleczka , przy czym szkło jest matowe - bardzo lubię taki efekt. Mamy również estetyczną naklejkę , a z boku taki transparentny pasek dzięki któremu zużycie produktu jesteśmy w stanie kontrolować na bieżąco. Serum posiada dobrej jakości pipetę która idealnie dozuje produkt , nie zacina się i od serum się nie zapycha . Serum jest transparentne , jego konsystencja jest żelowa ale bardzo lekka a zapach jest bardzo delikatny. Taki lekko świeży , ale ledwo co go czuć a z twarzy to on już naprawdę błyskawicznie wietrzeje . Jeśli chodzi o użytkowanie to kombinowałam na różne sposoby jednak na mojej mieszanej cerze najlepiej sprawdził się używany na noc . Już całkiem solo , bez żadnego innego kremu. Oczywiście testowałam go również na dzień no i muszę przyznać , że świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż - w żaden negatywny sposób nie wpływa na trwałość podkładu , nie zmienia również jego odcienia Dzięki swojej leciutkiej żelowej konsystencji bardzo szybko się rozciera , bez żadnego grudkowania. Wchłania się błyskawicznie - przez pierwsze 3 minuty delikatnie się lepi , ale potem wchłania się już do całkowitego matu , W chwilę po użyciu czuć , że skóra jest bardzo dobrze nawilżona , w dotyku jedwabiście gładka oraz zmiękczona. Super. Ale zauważyłam , że im dłużej go stosowałam tym lepsze dawał efekty. Oczywiście wszystko zależy od stanu skóry : ja mimo przekroczonych 33 wiosen życia nie mam problemów ze zmarszczkami , no ale wiadomo - o skórę trzeba dbać a o twarz to już całkiem bo jeszcze nam się w życiu może przydać. Ale naprawdę z dnia na dzień po stosowaniu tego produktu skóra wyglądała po prostu piękniej : poza tym , że stopień nawilżenia cały czas był u mnie w punkt ( czyli taki , który nie wyświecał mi nadmiernie strefy T ) to skóra zyskiwała promienność . Przy dłuższym stosowaniu tego preparatu jest taka promienna , świeża , wygląda po prostu zdrowo . Przez idealny poziom nawilżenia skóry drobne zmarszczki mimiczne które posiadam wydają sie być jeszcze mniej widoczne . Skóra w dotyku wydaje się jędrniejsza i bardziej napięta a owal twarzy pod opuszkami palców wydaje się być odrobinę zagęszczony . No super. Właśnie dla takich efektów gładkiej , wypoczętej , wyglądającej jak z okładki twarzy my kobiety w siebie te wszelkie mazidła wklepujemy. A to jest po prostu sztos. Normalnie tylko go wziąć i wycałować :> Doceniam te serum oczywiście również za wydajność , za to , że nie wywołało u mnie żadnych podrażnień i przesuszeń . I za cenę która w stosunku do działania dla mnie jest po prostu niska. Cudne serum. Niech nam żyje kwas hialuronowy <3 Bo to jest moc !