Elizabeth Arden Skin Illuminating Advanced Brightening Night Capsules Serum rozjaśniające na noc w kapsułkach

Serum rozjaśniające na noc w kapsułkach otrzymałam w prezencie, który sama sobie wybrałam :) Głównym czynnikiem dla którego chciałam je wypróbować jest fakt że rozjaśnia przebarwienia które cyklicznie pojawiają się na mojej twarzy. Serum otrzymała w tekturowym opakowaniu w srebrnym holograficznym kolorze, wewnątrz znalazłam obszerną ulotkę niestety nie w języku polskim oraz kapsułki które zostały ulokowane tubie. Tuba posiada dodatki w srebrnym kolorze, widać przez nią znajdujące się kapsułki, wygląda bardzo elegancko i stanowi ładną ozdobę łazienki czy toaletki. W opakowaniu znajduje się 50 kapsułek przeznaczonych do stosowania na noc czyli kuracja wystarcza na ponad dwa miesiące. Kapsułki maja kształt rybek w srebrnym kolorze, są mięciutkie i łatwo ukręcić ich ogonki. Wewnątrz znajduje się tłustawe, gęste i śliskie serum o mało wyczuwalnym zapachu i ładnym bursztynowym kolorze. W składzie na początku jest kilka rodzajów silikonów dalej jest już całkiem ok olej z nasion rzepaku, witamina C, krzemionka, ekstrakt z korzenia lukrecji, kwas glikolowy, wyciąg z chmielu, witamina B3, kwas mlekowy, ekstrakt z kwiatów elektrycznej jeżówki, witamina E i składniki kompozycji zapachowej.Rozumiem że silikon odparowuje i się ulatnia jednak nie przepadam za nim w składzie i jest wiele kapsułek gdzie jest on zastąpiony naturalnymi olejkami. Serum stosowałam na noc po oczyszczeniu twarzy, dzięki śliskości świetnie rozprowadza się na skórze, a zawartość kapsułki spokojnie wystarczy na pokrycie całej twarzy i nawet szyi. Skora natychmiast robi się gładka , dla mnie to nienaturalna gładkość spowodowana pozostałą po aplikacji warstwą silikonu na twarzy. Serum szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy, ja po jego zastosowaniu aplikowałam jeszcze krem na noc i nic mi się nie rolowało ani nie warzyło. Co do działania pielęgnacyjnego skórę to nie mam większych zastrzeżeń, była dobrze nawilżona, bez żadnych objawów przesuszeń, miękka , wygładzona i delikatnie napięta., ale nie był to jakiś spektakularny efekt. Zaś główne przeznaczenie serum czyli niwelowanie plam bardziej mnie rozczarowało niż zadowoliło, ponieważ nie zauważyłam takiego działania na mojej skórze. Po tak długim czasie stosowania przebarwienia bardzo delikatnie straciły na intensywności. Na plus że cera odzyskała zdrowy , promienny i delikatnie rozjaśniony koloryt. Zniknął jej szary i ziemisty odcień. Kończę opakowanie pozostało mi jeszcze 5 kapsułek, przez cały czas stosowania nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia, reakcje alergiczne czy objawy zapychania cery. Cena jest wysoka a działanie dotyczące niwelowania przebarwień zbyt delikatne. Na szczęście ja serum otrzymałam w prezencie i sama nie skuszę się na zakup bo całokształt działania mnie nie zadowala.