Physicians Formula Mineral Wear Powder SPF 15 Puder sypki do twarzy

Teoretycznie działa bez zarzutu. Skład powinien być dla mnie odpowiedni, bo nie wywołuje reakcji alergicznych i nie zapycha. Natomiast czasami mnie po prostu wysusza. Jest za słabo matowy, jeśli chodzi o strefę T. Nie utrwala też jakoś wybitnie, bo czasami czuję lepkość podkładu w ciągu dnia. Jest całkiem wydajny i nic mi się nie wysypuje z opakowania. Współgra z płynnym podkładami, ale tak jak wcześniej wspomniałam, niestety nie utrwala za dobrze. Może pudry mineralne nie są dla mnie.

Posiadam kolor Translucent Light, czyli bardzo jasny. Dostajemy tu w stosunkowo niskiej cenie aż 12g pudru. To sporo. Ma świetne, higieniczne opakowanie. Matuje moją cerę na długie godziny,a mimo to wygląda na buzi niezwykle naturalnie. Nie zapycha. Dopasowuje się do kolorytu twarzy i nie oksyduje. Ma miękką, jedwabistą konsystencję. Troszkę się pyli, ale tragedii nie ma. Jest też wydajny. Nie robi plam.Formuła raczej bez zapachu. To 1 z lepszych pudrów, jakie miałam okazję używać. Oczywiście nakładam go pędzlem, a nie dołączoną gąbeczką. Ale kto co lubi, wedle uznania. Fajnie, że puder posiada filtr ochronny SPF. Ładnie wygładza i odświeża buzię. A przy tym lekko przykrywa to, co niekoniecznie chcemy,by inni widzieli.

Różnych produktów marki Physicians Formula używam od dawna, bo wiele lat spędziłam w USA. Ten puder mineralny kupiłam chcą spróbować pudru mineralnego. Jeden z efektów działania pudrów mineralnych, tzn. że można ich używać tak, by spełniały rolę podkładu dla mnie się nie sprawdza. Podkładu używam rzadko, raczej kremu BB o delikatnym, rozświetlającym kryciu. Natomiast Mineral Wear Powder używany jako puder sypki do wykończenia makijażu działa bardzo dobrze. Jest delikatny, dobrze zmielony, daje praktycznie niewidoczną, a matującą warstewkę na twarzy. Używam tylko na strefę T. Jest trwały na twarzy, choć nie znam pudru, który nie wymaga poprawiania w ciągu dnia. Używam z dużym pędzlem do pudru sypkiego. Mam wrażenie, że do puder, którego nie można trzymać przez lata i czasami do niego wracać, bo zaczyna brzydko pachnieć. To chyba dowód, że nie ma w składzie wielu konserwantów.

Puder zakupiłam po przeczytaniu recenzji na wizaż. Mam go już ok. miesiąc. Puder transparenty mający kolor lekkiego beżu, nie zmienia koloru podkładu. Puder jest drobno bardzo drobno zmielony taki pyłek jak dla mnie co ma duże plusy. Na twarzy wygląda fenomenalnie, utrwala makijaż, ma wykoneczenie satynowe, zmieszany z Shiseido istne cudo na twarzy utrwala makijaż na bardzo długo, testowana mieszanka na cerze normalnejw kierunku suchej, nie podkreśla suchych skórek. Co najważniejsze ma. Spf15, jest mineralny, nie zapycha. Czesto stosuje go solo co też wygląda super. Na dniach pojawi się recenzja na moim profilu instagramowym @renatanamyslowska_makeup

Pudru używałam solo na nawilżoną twarz. Jedna warstwa wyrównuje koloryt i sprawia, że buzia wygląda przyjemnie. Nic więcej nie potrzeba. Do tego nie roluje się, wytrzymuje na twarzy do 6 godzin, potem trzeba poprawić. Dołączony aplikator od razu poszedł "w odstawkę", jednak sam puder naprawdę świetny!

Aplikator oczywiście jest do wyrzucenia, śmierdzi on strasznie platikiem/silikonem. Ale to jedyny minus. Wszystko co obiecuje nam producent spełnia w 100% Z powodzeniem tego pudru można używać zamiast podkładu, ponieważ daje fajne krycie, jest mineralny więc idealnie się blenduje. Utrzymuje cały dzień, nie wygląda sucho, ani nie świeci się to taka idealna satyna. Równie dobrze utrzymuje się na podkładzie, nie potrzebuje wtedy żadnego utralacza makijażu i trzyma się rewelacyjnie. Ładnie wygładza, nie podkreśla suchych skórek ani porów. Jestem w szoku bo kupiłam go nie mając wiekszych oczekiwań. Dostępny jest w HEBE, ja mam odcień translucent light, ale nie dajcie się zwieść bo z transulcent to on nie ma za wiele współlego ponieważ ma fajne krycie.