Revlon Photoready Candid, Antioxidant Concealer Antyoksydacyjny korektor kryjący

Korektor dość gesty i bardzo żółty. Po nałożeniu trzeba bardzo dobrze go wklepać i robić to sprawnie bo szybko zastyga. Używałam głównie na dość duże cienie pod oczami. Do aplikacji stosowałam zwilżonej gąbeczki i moim zdaniem tak się najlepiej sprawdzał. Bardzo dziwny produkt, ciężko mi go ocenić. Czasem byłam zadowolona z efektu, a czesem zupełnie nie mogłam sobie poradzić z aplikacją. Produkt nie dla każdego.

Musze to przyznac. Bardzo, ale to bardzo slabo kryjacy korektor, ktory tak na prawde nie daje zadnego nawilzenia, ale tez nie wysusza. Dajacy bardzo zludne wrazenie dobrze dobranego koloru przy sklepowym oswietleniu. O dosc rzadkiej konsystencji i dziwnym chemicznym zapachu, ktory mnie troszke odrzuca. Nie ciemnieje, ale nie uklada sie ladnie pod oczami. Wchodzi w zalamania, troszke sie wazy i te krycie... Latwo sie go aplikuje, nie sprawia on wiekszych problemow, ale nie podoba mi sie jego wykonczenie. Ni to mat ni to satyna. Wyraznie odcina sie od podkladu i nie ze wszystkimi sie lubi. Trzeba na niego uwazac, a zwlaszcza na kolory. Albo ida w skrajna zolc albo w swinkowy roz. Nie polecam, poniewaz nie nadaje sie po oczy, nie kryje pryszczy, nie poprawia kolorytu skory i nie nadaje sie do rozswietlenia strefy T.

Korektor kupiłam zupełnie przypadkiem - jestem posiadaczką niewymagającej skóry pod oczami, z lekkimi zasinieniami. Od korektora wymagam ujednolicenia koloru oraz wygładzenia skóry bez obciążenia. Korektor z Revlonu spełnia swoje zadanie - ujednolica kolor (jednak przy większych zasinieniach może sobie nie radzić), współpracuje z pudrem pod oczy, niestety często na koniec dnia zbiera się w zmarszczkach i wygląda ciężko.

Kupiłam podkład oraz korektor z serii Candid od Revlon z czystej ciekawości. Korektor ma kilka odcieni, które wg. mnie nie oksydują, są dość jasne, żółte - tak typowo pod Europejkę. Ciekawy jest bardzo aplikator - zakrzywiony, którym wygodnie aplikuje się produkt. Utrzymuje się spokojnie cały dzień i co ważne - nie wchodzi w zmarszczki. Jak dla mnie fajny produkt, choć nie należy do najtańszych.