Lancome Tonique Eclat Odświeżający tonik do cery mieszanej i normalnej

Muszę się przyznać, że kupiłam go przez pomyłkę, ponieważ chciałam wersje bez alkoholu. Nie mam zielonego pojęcia jak znalazł się w moim koszyku, pomyłkę zauważyła w domu i pomyślałam, że jak już jest to zobaczymy. Podczas pierwszego stosowania już wiedziałam, że nie sprawdzi się przy mojej skórze. Po pierwsze zapach alkoholu jest wyczuwalny, czyli za pewnie nie jest go mało w produkcie. Po drugie jeśli macie jakieś podrażnienia na twarzy to gwarantowane, że poczujecie szczypanie i jest to zasługa alkoholu, dla jednych to może dobrze dla mnie nie. Po trzecie nie daje uczucia odświeżenia i czystości, co prawda buzia się po nim nie klei, ale też nie ma uczucia ukojenia, którego tak bardzo potrzebuje i szukam. Podsumowując jest to dość kiepski produk, a cena nie niska. Ja osobiście uważam, że tonik nie powinien wogóle zawierać alkoholu. Dla skóry wrażliwej na pewno się nie nadaje, wiec jeśli taką posiadacie, proszę omijać produkt szerokim łukiem.

Skuszona pięknym opakowaniem, i dobrą ceną na dużą butelkę zakupiłam ten "wspaniały" tonik. Pisząc krótko, żadne z obietnic producenta nie zostały spełnione, ponadto na mojej buzi pojawiło się mnóstwo wyprysków, a skóra została wysuszona - może przez efekt wysuszenia producent rozumie zmniejszenie porów. Dodam, że nie mam skłonności do trądziku, okazjonalnie jakiś wyprysk. Sama jestem sobie winna, ponieważ lubie eksperymentować z kosmetykami. Od takiej firmy, i po takiej cenie spodziewałam się wiele więcej. A to jest po prostu tonik "garniera" w dziesięciokrotnie wyższej cenie.

Tonik do twarzy w pięknym niebieskim kolorze, który ma za zadanie odświeżyć cerę i przygotować ją na dalsze zabiegi. Plusy: - delikatny tonik o pięknym zapachu ( nie zgadzam się z opiniami jakoby pachniał alkoholem) - dobrze zmywa ewentualne pozostałości po makijażu, zostawiając skórę czystą i gładką - pozostawia skórę nawilżoną - miłe dla oka przeźroczysto niebieskie opakowanie z wytłoczoną elegancką różą Minusy: - wbrew obietnicom producenta nie zauważyłam rozświetlenia skóry, przebarwień, zmniejszenia porów - dozowanie pozostawia nieco do życzenia ze względu na duży otwór przez który przez przypadek może nam wylać się za dużo toniku W zasadzie nie mam czego mu zarzucić, (no może oprócz nieco wygórowanej ceny ;) ) ale kosmetyk spełnia swoje zadanie utrzymując skórę twarzy w bardzo dobrej kondycji a o to chyba w tym wszystkim chodzi ;)

odswieza skorę, delikatnie ja mawilzajac. wydaje mi sie ze taczej do niego wroce mimo wysokiej ceny poniewaz jest bardzo wydajny. ladny delikatny zapach, nie przeszkadza w stosowaniu. jestem na tak Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 120 ml

Piękny i świeży zapach. Intensywny, ale nie drażni. Dla mnie pudrowo-mydlany. Jestem uzależniona od tego zapachu. Tonik do cery mieszanej i normalnej- jestem posiadaczką cery wrażliwej, ale nigdy nie miałam z tego powodu nieprzyjemności podczas używania tego toniku, czego natomiast nie mogę powiedzieć o drogeryjnych specyfikach do wrażliwej cery. Idealnie odświeża, tonizuje, nie podrażnia. Genialnie radzi sobie z niedoskonałościami. Nie znajduję w nim minusów. Może mało stabilne opakowanie ze zbyt dużą "dziurką". Kiedy płynu jest mało w butelce, łatwo o przewrócenie, ale odrobina uwagi rozwiązuje problem. To samo z dozowaniem, trzeba przywyknąć. Poza tym- same plusy. Działanie, zapach, dostępność. Cena nie jest niska, ale nie przeszkadza mi przy takiej jakości produktu. Polecam każdemu i nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez tego toniku. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: w trakcie 7 opak. (400ml)

Ten tonik zostal stworzony dla mnie! Slicznie pachnie, a zapach pozostaje na skorze na dlugo. Wygladza, jak zaden inny, pozostawia cere odswierzona i rozswietlona. Od czasu, jak go uzywam, nie mam klopotow z niespodziewanymi pryszczami, wagry zdecydowanie sie zmniejszyly, wszelkie niedoskonalosci goja sie w mngnieniu oka. Fakt, ze jest w nim strasznie duzo alkoholu, wiec nie uzywam go pod oczy, troche nawet kreci w nosie, ale moja milosc do niego zupelnie mnie zaslepia i nie widze zadnych wad. Polecam goraco, nawet tym bardziej delikatnym. Zdecydowanie bedzie czestym gosciem w mojej lazience. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

W sumie potwierdzam to , co napisala poprzedniczka. Dziewczyny , ktore lubia Cliniqua 2 beda raczej zadowolone - choc Lancome jest slabszy. Tonik faktycznie porzadnie odswieza i oczyszcza z resztek nieczystosci. Poprawil mi sie koloryt cery. Niestety jednak zaskorniki na brodzie zaczely sie pojawiac , tak, wiec po skonczeniu butelki zamierzam powrocic do wspomnianego Cliniqua 2( Lancome jest jednak duzo przyjemniejszy w uzyciu... przepiekna butelka i ten odprezajacy zapach:) no, ale nie o wyglad tu idzie...) Podsumowujac - bez szoku - nie zaszkodzil , ale i tez nie powalil z nog rezultatami - ot piekny gadzet na polce w lazience. Za te cene sa lepsze. Minus za mala wydajnosc. (Za to pianka do mycia - swietna i baardzo wydajna). Używam tego produktu od:2 miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Rzeczywiście alkoholowy, coś w stylu toników Clinique. Ładnie złuszczał martwy naskórek, odświeżał, po prostu nieźle "czyścił". Dla mojej tłustawej skóry, nie na co dzień co prawda - bardzo dobry. Jak na alkoholowy tonik to bardzo przyjemny zapach, plus za piękny wygląd buteleczki z zawartością :) (tak, tak, sroka jestem :) ) Nie wiem czy kupię ponownie, bo do toników się nie przywiązuję. Panie lubiące toniki Clinique powinny byc zadowolone, aczkolwiek Lancome jest od nich sporo delikatniejszy. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: 1 x 200ml

Owszem jest mocno alkoholowy, dlatego najczęściej stosuję go co dwa dni, po wakacjach używałam go codziennie i rozjaśnił mi przebarwienia oraz wygładził cerę. Przyznać muszę, że sama go nie kupiłam - zabrałam go mamie gdyż jej w ogóle nie odpowiadał. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Kupiłam ten tonik razem w zstawie z mleczkiem na lotnisku za 50$ kiedy $ kosztował jeszcze 2 zł więc cena była super i długo się nie zastanawiałam. Co się okazało? Że to jeden z najgorszych toników jakie miałam, no i najdroższy! Tonik eksluzywnej firmy i co dostajemy? 400 ml czystego alkoholu - bo takie są moje odczucia. Wyciągi z ananasa i papai? Nie czuć absolutnie nic poza alkoholem. Jego używanie nie należy do przyjemności, jest ostry dla skóry, o przemyciu nim oczu można zapomnieć, ale oczyszcza znakomicie i za to ma 2* i za Lancome, bo może coś tam z cerą jeszcze robi, wierzę w to :) Ale na szczęście już go skończyłam. Nie radzę nikomu kupować tego toniku za ok. 140 zł. Używam tego produktu od: ok. 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1