STR8 Original, Refreshing Shower Gel Żel pod prysznic dla mężczyzn

Czarna, matowa butelka wygląda elegancko, choć ma jedną wadę, nie widać, ile jeszcze żelu zostało w środku, więc można przeżyć mały dramat pod prysznicem, gdy nagle okazuje się, że dno już dawno zostało osiągnięte. Zamknięcie na klik? Niby spoko, ale otwiera się od przodu do tyłu, co jakoś nie jest superintuicyjne, zwłaszcza, gdy ręce są już mokre i śliskie. Po pierwszym wylewie na dłoń szybko się okazuje, że konsystencja jest dość rzadka i lubi uciekać. Dosłownie, przecieka między palcami, spływa z gąbki i zanim człowiek się zorientuje, połowa produktu już poszła w kanał. Trzeba się nauczyć dozować, bo inaczej zużywa się w tempie ekspresowym. A teraz najważniejsze: zapach. I tutaj dzieje się magia. STR8 Original pachnie jak dobrze skrojony garnitur w płynie. Zapach jest niebanalny i męski w najlepszym wydaniu. Serio, gdyby ten aromat utrzymywał się na skórze dłużej, można by się zastanawiać, czy perfumy są jeszcze potrzebne. Niestety, czar pryska razem z wodą. Po spłukaniu zapach znika jak kamfora, co jest dość rozczarowujące, szczególnie dla osób, które lubią, gdy prysznicowy aromat jeszcze chwilę unosi się wokół. Żel nie podrażnia, nie wysusza i pozostawia skórę przyjemnie czystą. Podsumowując, to dobry żel dla faceta, który lubi eleganckie, perfumowane zapachy i nie przejmuje się tym, że produkt znika z dłoni szybciej niż pensja po wypłacie. Trochę szkoda, że zapach nie zostaje na skórze, ale jeśli ktoś chce chwilowego, luksusowego efektu pod prysznicem, to będzie zadowolony.

Żel charakteryzuje się bardzo przyjemnym męskim zapachem. Żel dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Łatwo się spłukuje. Żel nie podrażnia skóry ani nie wysusza. Produkt wydajny choć opakowanie całkowicie ciemne i nie widać jak ubywa. Zamknięcie dość mocno i uważam że nie poręczne pod prysznicem ciężko otworzyć.

Żele pod prysznic przewijają się w naszym domu bardzo często,zarówno wersje damskie jak i męskie, to ulubiona forma czystości ;) w mojej rodzinie. Tym razem markę Str8 otrzymaliśmy w prezencie,żel pod prysznic oraz wodę po goleniu. Opakowanie to czarna butelka o pojemności 250 ml,z przodu umieszczono logo producenta natomiast z tyłu skład oraz informacje o produkcie,na zużycie od otwarcia mamy 12 miesięcy. Na początku recenzji zaznaczę że u mnie nikt nie ma skóry atopowej,wrażliwej czy ze skłonnością do podrażnień oraz uczuleń,żel był testowany na skórze normalnej babskiej czyli mojej oraz dwóch facetów. Konsystencja jest żelowa w pomarańczowym kolorze,bardzo dobrze się pieni,zapach jest świeży,ziołowy,żel myje jak należy,nie lepi się ani nie ślizga po ciele,dobrze się spłukuje oraz nie przesuszył nikomu z moich domowników skóry,dodatkowym atutem jest aromat który długo unosi się w łazience. Podsumowując,prezent nie zaskoczył żadnego z domowników i jakoś nie upominają się o kolejnego Strita do testowania ;),co innego LaQ.

Żel pod prysznic przede wszystkim ma świetny zapach, świeży i bardzo męski. Plusem jest to, że przyjemny zapach długo utrzymuje się na skórze. Oczywiście wypełnia też całą łazienkę, nie da się ukryć że był używany. Jest także wydajny a opokowanie wygląda ciekawie i oryginalnie. Mam tylko wrażenie, że ciężko czsem go otworzyć. Cena jest bardzo podobna do innych żeli o tej pojemności, powiedziałabym, że nie jest drogi.

Żel został kupiony w bardzo korzystnej cenie. Żel ma bardzo ładny zapach i dość długo utrzymuje się, bardzo podobał się dla facetów. Żelu konsystencja jest nie za rzadka nie za gęsta. Jest bardzo wydajny co na długo starcza. Po umyciu tym żelem skóra bardzo ładnie pachnie i to przez około pare godzin. Jakoś mam słabość do męskich zapachów. Zalety: -cena -ładny zapach, długotrwały -dostępność

Żel kupiłam mężowi w jakiejś promocji. ponieważ jak na 100 ml jest całkiem drogi. Opakowanie jest czarne z białymi literami, gdyby nie był w promocji pewnie w ogóle nie zwróciłabym na niego uwagi. Zapach jest bardzo ładny, bardzo męski ale taki świeży. Zarówno mi jak i mężowi bardzo się spodobał. Wszystko byłoby ok aż do pierwszego użycia. Żel okazał się o konsystencji bardzo wodnistej, po prosty przelatywał przez ręce i więcej znalazło się go w wannie niż na ciele. Okazał się bardzo mało wydajny. Natomiast skóra po umyciu była pachnąca, świeża. Żel bardzo dobrze myje i oczyszcza. Ja raczej więcej go nie kupię, jest dużo lepszych żeli dla mężczyzn.