Beauty Shot Maska do twarzy `Perłowe odmładzanie` 

Uwielbiam maski w płachcie..jest to pierwsza maska tej firmy którą miałam okazję wypróbować. Maska w płachcie dobrze przylega do skóry. Po jej zdjęciu skóra zyskała promienny wygląd oraz zmniejszyła oznaki zmęczenia. Do zestawu załączono dość sporą ampułkę, którą w moim przypadku wykorzystałam dwukrotnie po zdjęciu maski oraz następnego dnia na zwykły krem na dzień

Bardzo często czytając moje recenzje można przeczytać że dany kosmetyk był dodatkiem do jakieś gazety . Tak było też w tym przypadku Co najmniej dwa razy w miesiącu odwiedzam Empik czy inne księgarnie i szukam czasopism z kosmetykami. Można trafić za parę złotych prawdziwe cacuszka często o wiele droższe niż gazeta. Za Vivę z maseczką Beauty Shot zapłaciłam 7,99zł. Nazwa marki zupełnie mi nie znana ale maska z ampułka na tyle efektownie wyglądała że wzięłam dwie sztuki. Nie mogłam podejrzeć składu na odwrocie który dla mnie jest ważny więc brałam w ciemno. W domu okazało się że kosmetyk pochodzi spod skrzydeł Marion a jego skład jest słaby. Opakowanie to dość duża czerwona saszetka składająca się z dwóch części-maski w płachcie i ampułki-serum. Grafika przedstawia perły zamknięte w słoiku -symbolizuje to rozświetlające działanie kosmetyku. Przeznaczona jest dla skóry dojrzałej, zmęczonej pozbawionej blasku. *moja skóra jest sucha, z pierwszymi zmarszczkami, wiek 37 lat , o nierównym kolorycie Krok 1 Maska w płachcie pachnie delikatnie kwiatowo, ma w składzie wodę różaną. Czuć podczas wyciągania maski potem na twarzy zapach się ulatnia. Jest bardzo mocno nasączona żelową, przeźroczystą esencją aż z niej kapie ale po szyi na szczęście nic nie ścieka. Materiał dość cienki ale wytrzymały, Nie podarł się podczas rozwijania. Płachta wręcz idealnie skrojona. Wszystkie otwory w odpowiedniej wielkości i w dobrych miejscach .Zakładki (nacięcia) na bokach idealnie się nakładały , nic nie odstawało. Tkanina trzymała się twarzy, nie spadała można było swobodnie chodzić. W saszetce zostało troszkę żelowej esencji która nałożyłam na twarz aby przedłużyć działanie maski. Po nałożeniu na skórę czułam dziwne delikatne ciepło, pieczenie. Po zdjęciu tkaniny ( 20 minut później) twarz była mokra ale po chwili wszystko wchłonęło się do matu. I to lubię:) żadnej klejącej warstwy. Skóra nie była podrażniona mimo dziwnych odczuć na początku. Maska dała lekkie nawilżenie skóry. Nic więcej. Skład -woda różana- działanie kojące, łagodzące, rozjaśniające -witamina C-rozjaśnia ,poprawia koloryt -hydrolizowane perły-maja rozświetlać, rozpromieniać skórę -gliceryna- humektant -pullulan-to 100% wegański, naturalny węglowodan otrzymywany w procesie fermentacji przez grzyby Aureobasidium pullulans -ekstrakt z indyjskiej rośliny Boerhavia Krok2 W górnej części saszetki mamy mała plastikowa ampułkę którą producent zaleca nakładać po zdjęciu płachty. Tak też zrobiła. Ampułka łatwo się otwiera poprzez złamanie dziubka. Jest bezzapachowa. Serum witaminowe jest dość gęste wystarczy kilka kropli na całą twarz. Nie pozostawia lepkiej warstwy i szybko się wchłania. Po jego aplikacji nakładałam krem i tyle. Serum używałam przez 5 dni z rzędu bo na tyle wystarczyła mi ampułka. Po takim codziennym rytuale jakiś super efektów nie zauważyłam a już na pewno nie rozpromienienia skóry. W składzie aktywne składniki to witamina C i kwas hialuronowy. Niestety jest też Trietanoloamina której ja staram się unikać więc nawet gdyby maska była dobra dla mojej skóry nie kupiłabym ponownie. Działanie po kilku dniach od zrobienia maseczki i stosowania ampułki-nie zauważyłam rozświetlenia czy promienności skóry, serum nie dodało blasku cerze- główne obietnice producenta nie zostały spełnione -nawilżenie było i to całkiem fajne-brak ściągnięcia skóry , gładkość i miękkość wyczuwalna -nie zapchało mnie, nie powstały żadne niedoskonałości -nie rozjaśniło mi przebarwień, nie poprawiło kolorytu Jednym słowem maska ładnie wygląda ale nie wiele robi. Wiele osób kupi zapewne ze względu na połączenie tkaniny i ampułki gdyż pomyślą ( tak jak ja) że efekt będzie spektakularny no bo jest to super serum. PLUSY -dobrze nawilża skórę -efektowne opakowanie -dwuczęściowa maska -tkanina i ampułka -dobrze wykrojona płachta MINUS -skład -brak rozświetlenie, blasku, poprawienia koloru skóry, wizualnego odmłodzenia