C-Thru Harmony Bliss, Body Fragrance Dezodorant perfumowany dla kobiet

Kocham słodkie-owocowe nuty, jednak trudno znaleźć mi takie, które jednocześnie nie byłyby mdlące. Jestem człowiekiem z wrażliwym zmysłem powonienia i czasem wystarczy jedna nuta nie taka, by wywołać mdłości i ból głowy. Ten jest idealny i pokochałam go od pierwszego powąchania w drogerii rok temu, był ze mną w letnim okresie, a że nastał ponownie ciepły czas w roku, to zaopatrzyłam się w kolejną sztukę. Ten perfumik (a raczej dezodorant) w moim odczuciu jest zmysłowy, kobiecy, pasujący do mojej wrażliwej osobowości, więc jest takim dopełnieniem codziennej stylizacji ubiór+lekki makijaż, to on dodaje ostatecznego subtelnego akcentu. Nie jest nachalny, ale wyczuwalny. Z czasem utlenia się na taki ciepły i przytulny zapach, uwielbiam się nim otaczać. Uważam, że nadaje się na co dzień, do pracy, na spotkanie z przyjaciółką czy randkę. :) Trwałość mi odpowiada, jak tylko zorientuję się, że nie czuję tego zapachu bez problemu dozuję ponownie. Chyba po skończeniu tej butelki sięgnę po perfum, który powinien być jeszcze trwalszy, jest droższy od dezodorantu, ale kocham ten zapach, więc na sprawdzony można wydać. ;) Ten produkt kosztuje kilkanaście zł, a naprawdę w takiej półce cenowej wyróżnia się trwałością, nutami i brakiem alkoholowej woni. Ja moją sztukę zakupiłam w Rossmanie za 12,99.

Dezodorant mieści się w szklanym flakoniku. Jest to gama zapachów typowo kwiatowo-owocowych. Przenikają się nuty gruszki, mandarynki, truskawki, magnolii. Jak dla mnie za dużo tu tych owoców i zapach robi się bardzo tandetny. Jest nietrwały, ulotny. Jak dla mnie ta nuta zapachowa jest drażniąca , ta kompozycja kompletnie nie przemawia do mnie, nie ma w sobie "duszy", czegoś głębokiego tylko taki typowy zwyklak i to jeszcze myślę , że dobry dla nastolatki. Mało ambitny zapach i nie ma w nim nic ciekawego.

Używałam tego produktu jako mgiełki do ciała i był jak najbardziej w porządku. Zapach jest kwiatowy ze słodkimi, jednak nie mdlącymi, owocowymi nutami. Zapach jest przyjemny, jednak mało trwały, w związku z tym mało wydajny. Ale ma przystępną cenę, więc ta mała wydajność aż tak nie boli.

Otrzymałam produkt w prezencie w pakiecie z dezodorantem. Mam wrażenie, że zapachy obu kosmetyków nieco się różnią tak jakby dezodorant był bardziej intensywny, a ta woda perfumowana delikatna. Sama nuta zapachowa kojarzy się z wiosną i delikatnością, przyjemnie czuć kwiaty i lekko słodkawy zapach owoców. Niemniej kosmetyk nie jest trwały. Myślę, że zapach przestaje być wyczuwalny po 3-4h. To może być propozycja zapachu dla nastolatki, takie pierwsze "perfumy" albo coś dla kogoś, kto lubi delikatny zapach na skórze. Jeśli liczymy na utrzymanie zapachu na długo to warto buteleczkę zabrać ze sobą i ponownie aplikować w ciągu dnia. Może to być ciekawy pomysł na próbę kosmetyku, jeśli np. rozważamy zakup perfum w już znacznie większej cenie, a jeszcze się wahamy.

C-Thru Harmony Bliss Body Fragrance otrzymałam w prezencie. Ten perfumowany dla kobiet dezodorant idealnie sprawdził mi się na codzienne wiosenne dni. Zapach jest słodki i całkiem dobrze utrzymywał się na mojej skórze. Jednak warto spryskać również ubranie, aby zapach był dłużej wyczuwalny. Warto chwilę poczekać, aż zapach trochę się ulotni, ponieważ jest on wtedy delikatniejszy i wyczuwalne są kompozycje kwiatów jak jaśmin, kwiat magnolii i płatki róż. Perfum doskonale dopełniały nuty drzewne takie jak: suchy bursztyn i białe piżmo. Natomiast owocowe nuty nie były zbytnio dla mnie wyczuwalne takie jak mandarynka, gruszka czy sorbet truskawkowy. Warto go przetestować kiedy jest w atrakcyjnej cenie w sieci sklepów Rossmann, bo tam właśnie 75 ml dezodorantu perfumowanego dla kobiet jest łatwo dostępne. Opakowanie było solidnie wykonane - szklany flakon i plastikowa zatyczka były w dobrym stanie do samego zużycia produktu. Atomizer robił fajną i delikatną mgiełkę. Nie pozostawiał dużych kropli na ciele, a co najważniejsze na ubraniach. Gdy była spryskana skóra nie zauważyłam żadnych reakcji alergicznych i jest to dla mnie duży plus. Myślę, że będzie to fajny zapach do kobiecej torebki na wiosenne dni. ;-)

Kupiłam ten atomizer na Black Friday w mega przecenie.Zapach jest raczej słodki ale da się też wyczuć zapach piżmowy , dosyć szybko się ulatnia. Dezodorant nie pozostawia plam na odzieży ani też nie spowodował uczulenia.

Gdyby tylko pachniał tak jak żel pod prysznic z tej samej serii, nie szukałabym już innego. Tam dominują świeże cytrusy, tutaj żywa landryna. Produkt jest zamknięty w szklanej butelce z atomizerem. Widać od razu pomarańczowo - różowy kolor płynu, co może sugerować słodki zapach. Wylewa się odpowiednia ilość dezodorantu, pompka nie zacina się i spryskuje w odpowiednie miejsce. Trzeba jednak go użyć stosunkowo dużo na jeden raz. Jak pisałam wyżej, zapach pozostawia wiele do życzenia. Naprawdę nie czuję nic poza słodkimi landrynkami, nawet po odparowaniu alkoholu. Aromat nie utrzymuje się zbyt długo, może godzinę albo trochę dłużej, z ubrań również szybko znika. Za tę cenę nie spodziewałam się cudów, ale ten zapach chyba został stworzony dla małych dziewczynek, bo jest wręcz infantylny.

kupiłam ten zapach na przecenie w rossmanie za jakieś 20zł.Zapach słodko gorzki,owocowo-kwiatowy.Ładnie pachnie ale na skórze nie trzyma się długo,troszkę lepiej na ubraniu.