Faberlic Beauty Cafe, Odżywczy krem do rąk i stóp `Malina i biała czekolada` 

Cały zestaw o zapachu malin i białej czekolady zakupiłam w jednym z poprzednich katalogów, bodajże zimowych. Podoba mi się połączenie tych nut zapachowych w kosmetykach, więc bez wahania postanowiłam, że chcę je mieć i złożyłam zamówienie u znajomej konsultantki. Krem do stóp i dłoni miło mnie zaskoczył – ma ciekawy zapach, bogatą konsystencję, długotrwale nawilża i wspaniale wygładza. Polubiłam się z tym kosmetykiem. OPAKOWANIE Opakowanie to dosyć mała tubka o ślicznym wyglądzie.Małe gabaryty sprawiają, że mogę mieć ten kosmetyk ze sobą wszędzie. Najczęściej nosiłam go w torebce jako awaryjny krem do rąk. Szata graficzna jest charakterystyczna dla serii Beauty Cafe – mamy tutaj grafikę przedstawiającą deser z malinami białą czekoladą na białym tle z prostymi napisami. Napisy są jedynie po rosyjsku, opis znajduje się na naklejce, która niestety szybko blaknie. Zamknięcie na klik jest praktyczne i funkcjonalne, bo pozwala na szybkie dozowanie kosmetyku bez konieczności męczenia się z zakrętką, co jest wyjątkowo uciążliwe kiedy mamy dłonie w kremie. Opakowanie przed otwarciem zabezpieczone jest ochronną folią, którą zrywamy przy pierwszym użyciu. KREM Jest to krem o białej barwie oraz gęstej, aksamitnej konsystencji. Pod tym względem jest to naprawdę bogaty, treściwy kosmetyk i byłam tym nieco zaskoczona, bo liczyłam na lekkie mazidło. Niemniej jednak krem jest naprawdę odżywczy,choć przy tym nie oblepia skóry i nie jest tłusty, więc często po niego sięgałam. Lubię słodkie zapachy, bo jestem ogromną fanką słodyczy, niestety ten nawet jak dla mnie jest odrobinę za słodki - słodycz czekolady zdecydowanie króluje w tym zapachu, jest intensywna i przeważająca, maliny, również bardzo słodkie są wyczuwalne gdzieś daleko w tle. Zapach jest przyjemny dla nosa, jednak w moim mniemaniu jest nieco zbyt słodki i lekko mdły. Liczyłam na coś bardziej przypominającego słodki deser. Zapach szybko mi się znudził, ale krem zużyłam z wielką przyjemnością. Po aplikacji szybko się wchłania pozostawiając na skórze aksamitną warstewkę, która nie jest tłusta czy lepka, ale zapewnia optymalną ochronę. Dobrze nawilża i odżywia skórę a efekt ten utrzymuje się przez dłuższy czas. Często stosowałam ten krem na noc zakładając bawełniane skarpetki na stopy lub obficie smarując dłonie nakładając go jak maskę – rano skóra była świetnie zmiękczona, przyjemna w dotyku, gładka i o to mi właśnie chodziło Jest stosunkowo wydajny - wystarcza na ok. miesiąc stosowania, ale przeważnie używałam go na zmianę z innymi kosmetykami, bo nosiłam zazwyczaj w torebce, a w domu miałam inny krem. Niemniej jednak raz na jakiś czas zastosowałam go jako intensywną kurację na noc i sprawdził się świetnie Często można go kupić w promocji w korzystnej cenie solo lub w zestawie. Podoba mi się to, że jest to produkt wielofunkcyjny, który zastąpi nam krem do rąk oraz krem do stóp. PLUSY: + kosmetyk zarówno do rąk jak i do stóp, czyli 2 w 1 + dobrze nawilża i wygładza +/- przyjemny zapach, choć nieco zbyt słodki i szybko się mi znudził + dobrze się wchłania + bogata, gęsta konsystencja + wydajny + ładne opakowanie i praktyczne z zamknięciem na klik + korzystna cena (w promocji) MINUSY zapach szybko się nudzi i nie do końca mi odpowiada

Kupiłam ze względu na zapach, który okazał się zawodem... Miały być maliny, miała być biała czekolada, czyli raj dla zmysłu powonienia, a tu zonk. Woń produktu jest ledwo wyczuwalna i nie przypomina w żadnym wypadku wyżej wspomnianych pyszności. Właściwie jest to zapach zupełnie nijaki.. O dziwo, peeling do ciała z tej samej serii zapachowej bardzo przyjemnie pachnie słodkimi malinami... No cóż. Na szczęście działanie kremu rekompensuje mi nieco ten jego bezplciowy zapach. Mazidlo w miarę szybko się wchłania i dobrze nawilża zarówno dłonie jak i stopy. Używam go na noc, będąc już w łóżku smarujac za jednym zamachem ręce i giry recenzowanym :) Krem odżywia suchą skórę, przynosząc jej ukojenie. Dłonie po jego użyciu są aksamitne, miękkie i gładkie.