Maui Moisture Heal & Hydrate + Shea Butter Conditioner Odżywka z masłem Shea

Jako posiadaczka suchych, wypadających włosów i mocno przetłuszczającego się skalpu bardzo uważnie dobieram kosmetyki do włosów Odżywka z masłem shea od maui jest zamknięta w śliczny ciemnoróżowym opakowaniu z nakrętką o pojemności 385ml. Wbrew pozorom produkt łatwo się wydobywa, wystarczy stawiać butelkę do góry nogami, żeby gęsta maska była łatwa do wydobycia. Odżywka jest gęsta, treściwa, aksamitna w dotyku, bardzo łatwo rozprowadza się na włosach, już w trakcie nakładania czuć jak włosy stają się gładkie i błyskawicznie się rozplątują. Ma całkiem niezły skład, na 1 miejscu bazę humaktantową- sok z aloesu, dalej w składzie oprócz klasycznych emolientów mamy sporo oleju kokosowego i masła shea. Biorąc pod uwagę skład jest to odżywka przeznaczina typowo do niskoporów. Bardzo ładny delikatny zapach Po zużyciu całego opakowania mogę powiedzieć, że ładnie nawilża włosy, utrzymuje je w dobrej kondycji, jednak jej działanie jest krótkotrwałe, od razu po zmianie odżywki włosy wróciły do poprzedniego stanu

Chociaż cena jest dosyć wysoka, to warto czasami pozwolić sobie na odrobinę przyjemności. Ja pozwoliłam sobie na taki duet odżywka plus szampon z serii z masłem Shea. Odżywka sprawiała, że moje włosy stały się bardziej wygładzone, ale nie przylizane, był lśniące, sypkie a wyważona ilość sprawiała, że fryzura nie była obciążona. Do tego ten rajski zapach, jak z Hawajów. Konsystencja: kremowa, ale nie za gęsta, wystarczyło niewiele na półdługie włosy, ponieważ produkt mógł spłynąć do wanny. Wypłukiwała się szybko z włosów, nie pozostawiała żadnej niepożądanej warstwy. Działanie: nakładałam ją od ucha w dół i pozostawiałam do pięciu minut na włosach. Już podczas spłukiwania wyczuwałam gładkość i nawilżenie włosów. Odżywka ułatwiała łatwe i bezbolesne rozczesywanie mokrych kosmyków. Po wysuszeniu włosy były niesamowicie przyjemne w dotyku, sypkie, miękkie, niepoplątane i nie puszyły się. Chociaż z początku przesadzałam z ilością nakładanej odżywki, wtedy moje włosy szybko stawały się tłuste i nie miały tej lekkości, to po wypracowaniu odpowiedniej dawki mogłam cieszyć się zdrowo wyglądającą fryzurą. Produkt ma również ciekawy skład, rzadko spotyka się, żeby jakiś kosmetyk miał na pierwszym miejscu aloes zamiast wody. I to się czuło od pierwszego użycia. Zapach: jakbym była na rajskiej wyspie, mocno czuć słodycz Shea, ale też świeżość aloesu . Nie byłam nigdy na żadnych egzotycznych wakacjach, ale wyobrażam sobie, że tak mogą pachnieć tropiki czy inne rajskie wyspy. Opakowanie: jest piękne! Nie można przejść obojętnie obok produktów tej marki, są bardzo charakterystyczne i widoczne z daleka. Całkiem wygodne się go używa, ale ja praktycznie od razu przekręciłam go do góry dnem, bo tak łatwiej było mi dozować odżywkę, plastik jest dosyć twardy.

To kolejny genialny produkt tej marki, który mnie nie zawiódł. Odżywka dość gęsta, treściwa, ale niewielka ilość wystarczy, aby nałożyć na długie włosy. Już w trakcie aplikacji, zmiękcza i wyraźnie nawilża. Włosy po wyschnięciu puszyste i dociążone, o wyczuwalnie kokosowym zapachu, który utrzymuje się cały dzień na włosach. Opakowanie o mega słodkim różowym kolorze, fajnie wyglądająca butelka, ale niestety twarda i kłopotliwa w użytkowaniu, zwłaszcza przy denkowaniu. Ja trzymam ją cały czas odwrotnie, łatwiej nabierać wtedy odpowiednią ilość. Świetnie sprawdza się przy moich średnioporach.

Połowa moich włosów pamięta chemiczne farby, i jest też najbardziej problematyczna. Ta odżywka daje im fantastyczną dawkę nawilżenia oraz odżywienia, a włosy wydają się grubsze. Użyłam dotąd jedynie 2x ale to tylko dlatego iż nie zawsze potrzebuję aż tak dużej dawki nawilżaczy (aloes na 1 miejscu). Byłam przekonana że kokos mi szkodzi aż trafiłam na nią :) Jeśli dla kogoś Garnier HairFood to za mało - będzie zadowolony. Do tego duża pojemność wynagradza cenę (a gdy kupiona na promo - można brać w ciemno, wyjdzie taniej niż inne drogeryjne marki).

Odżywka jest dosyć gęsta (jak na odżywkę), mlecznobiała i łatwo rozprowadza się po włosach. Wystarczy ją zostawić na 5 minut i spłukac, by zobaczyc efekty. Włosy po jej użyciu są naprawdę przyjemnie nawilżone. Ma tez piękny zapach imeszanki shea i kokosa. Jest też stosunkowo wydajna. Niestety, opakowanie nie nalezy do najlepszych - cięzko zużyć produkt do końca lub nabrac odpowiednią ilosc produktu.