Cosrx Balancium, Comfort Ceramide Cream Kojący krem z ceramidami

Uwielbiam firmę Cosrx i tym razem postanowiłam przetestować krem z ceramidami, który okazał się idealnym kremem podczas używania kwasów. Silnie regeneruję, odżywia i nawilża skórę. W dodatku ma piękny cytrusowy zapach i delikatne minimalistyczne opakowanie. Nie nadaje się do używania pod makijaż, ponieważ jest zbyt ciężki. Mój nowy ulubieniec !

Kupiłem ten krem po zwiększeniu stężenia retinolu. Szukałem czegoś z ceramidami. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy po jednorazowym użyciu na noc skóra twarzy się uspokoiła, była dalej czerwona, podrażniona ale wyglądało to lepiej. Krem stosuję na noc w okresie letnim, a przez zimie także jako krem dzienny. Pasuje do witaminy C, peptydów miedziowych i retinolu :) świetnie uzupełnia resztę pielęgnacji. Ładnie się wchłania, a grubsza warstwa na noc naprawdę nawilża :) nie zapycha i jest treściwy ale delikatny.

Krem kupiłam ponieważ zachęciły mnie niezwykle dobre opinie o nim, zarówno tu na wizazu jak i wszędzie indziej, chyba nie spotkałam się żadna negatywna opinią. Zgodnie z opiniami krem jest remedium na wszystkie problemy skórne - suchość, wypryski, przebarwienia po wypraskach itd. Postanowiłam więc sprawdzić na sobie Jestem posiadaczką cery mieszanej, przetłuszczającej się ale z suchymi skórkami na nosie i policzkach. Zmagam się też z podskórnymi gulami, zaskórnikami i przebarwieniami po zapalnymi. Po 1.5 miesiąca stosowania wraz z esencją z tej samej firmy nie zauważyłam żadnej poprawy mojej cery, mało tego, na brodzie mam o wiele więcej gul niż zazwyczaj które utrzymują się już od miesiąca i nie chcą zejść.... To może być przyczyną różnych czynników, z pewnością hormonów, lecz w każdym razie krem sobie z nimi kompletne nie radzi. Nie zauważyłam też nawilżenia cery, cały nos i policzki mam w suchych skórkach, mimo że smarowalam się kremem 3 razy dziennie w tym również pod makijaż, który okropnie się ważył i ciastkowal... Właściwie ten krem nic nie robił z moją cerą, jak na krem za 80 zł, co nie jest tanio, i do tego z tak pozytywnym i opiniami, bardzo się zawiodłam. Zużyłam do połowy, resztą zużyje jako krem do rąk. Wróciłam do mojego poprzedniego sprawdzonego kremu i praktycznie po 2 dniach już widzę, że cera jest znacznie lepiej nawilżona, a ilość suchych skórek zmniejszyła się o połowę

Cosrx Balancium Comfort Ceramide Cream okazał się strzałem w dziesiątkę dla mojej wrażliwej skóry. Już po kilku dniach zauważyłam, że zaczerwienienia są mniejsze, a cera mniej przesuszona. Krem ma lekką, aksamitną konsystencję, która szybko się wchłania i nie obciąża skóry, co sprawdza się nawet pod makijaż. Krem ma lekki, przyjemny zapach. Idealny na dzień i noc – naprawdę przywraca komfort i nawilżenie. Polecam każdemu, kto szuka skutecznego ukojenia!

Krem jest bardzo komfortowy w stosowaniu. Przyjemnie koi skórę, wszelkie zaczerwienienia i podrażnienia jakie miewam czasami na koniec dnia dzięki niemu na drugi dzień magicznie znikają. Stosuje go na wieczór, gdyż jest dość bogaty i odżywczy jak dla mojej tłustej cery. Ale i tak nie zostawia aż tak mocno tłustego filmu jak większość stosowanych przeze mnie dotychczas odżywczych kremów. Nie zapycha porów. Skóra ładnie po nim wygląda. Jest bardzo wydajny.

Ostatnio „wkręciłam się” w tematy twarzingowe i kupiłam krem, kiedy szukałam czegoś kojącego po użyciu kwasów (mam trądzik). Efekt widać niemalże po pierwszym użyciu, cera jest nawilżona, koloryt ujednolicony, nie zapycha i przede wszystkim koi skórę po kuracji kwasami. Myślę że to super krem na dzień i na noc, także na mroźną pogodę. Kremik 10/10

Opakowanie kremu jest dla mnie zdecydowanie wygodniejsze od klasycznego słoiczka więc tu jest dla mnie pierwszy plusik. Fajna konsystencja, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie podrażnił mojej wrażliwej skóry, nie powoduje powstawania niedoskonałości ani zaczerwienień. Sprawdza się również pod makijaż. Jestem zadowolona z poziomu nawilżania i uważam, że produkt wart jest przetestowania. Jedyne co mi się w nim nie podoba to jego intensywny zapach, który mi się nie podoba natomiast nie zaburza to mojej ogólnej pozytywnej oceny. Natomiast nie wiem czy kupię go ponownie, ponieważ mimo wszystko wygrywa u mnie bardziej krem ceramidowy z Bielendy Professional.

W końcu znalazłam nawilżający krem, który nie zapycha porów. Świetnie nawilża, nie pozostawia nieprzyjemnego tłustego uczucia na twarzy, twarz jest po nim odżywiona i nawilżona. Krem bywa dosyć drogi, ale jest bardzo wydajny, więc uważam że za taki efekt naprawdę warto. Dodatkowo ma neutralny zapach, więc jest idealny dla osób wrażliwych na intensywne zapachy.

Jako posiadaczka cery suchej, jestem zachwycona tym kremem. Ten krem doskonale nawilża, regeneruje, odżywia i koi skórę. Cudownie sprawdził mi się gdy moja skóra była w tragicznym stanie z zaburzoną barierą hydrolipidową. Dobrze sprawdza się na noc jak i pod makijaż. Łagodzi zaczerwienienia. Zostawia ładne glow na skórze. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Wycisza stany zapalne. Ma gęstą i otulająca konsystencję. Jest wydajny. Jego zapach jest średni. W składzie znajdziemy świetne składniki nawilżające i regenerujące; wąkrotka azjatycka, ceramidy, pantenol i niacynamid. Ten krem jest cudowny dla cery suchej, tłustej jak i wrażliwej.

Długo się wzbraniałam przed zakupem tego kremu przez jego cenę ale zdecydowanie warto na niego wydać te 80zł! Mam cerę tłustą trądzikową i zaczęłam stosować kwasy na trądzik przez co trochę zaburzyła mi się bariera hydrolipidowa i ten krem to zbawienie. Już po 1 użyciu zauważyłam natychamistowe złagodzenie i ukojenie zmian potrądzikowych a szczególnie fajnie sobie radzi z takimi suchymi plackami po trądzikowymi po 2 tygodniach smiało mogę powiedzieć, że zostały tylko przebarwienia ale suchości w tych miejscach brak. Krem ten jest dość tłusty w konsystencji ale nie ma czego się bać bo nie zapycha, jest to idealny ostatni krok w pielęgnacji ja używam pod niego tonik mleczy z nacomi, peptydy lub ceramidy z bielendy i jest to takie połączenie że na 2 dzień się wstaje z cerą jakby się miało maseczkę odżywczą na noc kładzioną. W porównaniu do ceramid z bielendy tych żółtych powiedziałabym, że cery trądzikowe zdecydowanie powinny się zdecydować na ten krem ze względu na wszystkie właściwości gojące, łagodzące których w bielendzie nie zauważyłam.

Naczytałam się i obejrzałam mnóstwo pozytywnych opinii w internecie i musiałam spróbować! Miałam obawy, ponieważ moja wcześniejsza próba z kremem z ceramidami nie skończyła się dobrze. Jestem posiadaczką cery mieszanej z ogromną ilością niedoskonałości i pozostałych po nich przebarwień. Jakże żałuję tego, że nie spotkałam się z tym kremem wcześniej.. Odkąd go używam moja cera jest w milion razy lepszym stanie! Wcześniej nie było tygodnia bez nowych zmian - drobnych i tych wulkanowych. Aktualnie - zero! Wychodzi na to, że przywrócenie równowagi może zdziałać cuda. Krem nie należy do najtańszych, ale jego spektakularne działanie na mojej cerze powoduje, że byłabym za niego skłonna zapłacić nawet więcej! Mamy proste opakowanie w formie tubki. A w środku treściwy, przyjemnej konsystencji krem. Do porządnego pokrycia całej twarzy wystarczy ilość w postaci dwóch ziarenek. Bezproblemowo się rozprowadza, nie wchłania się od razu, co dla mnie nie stanowi problemu, ponieważ stosuję go w nocnej pielęgnacji. Wyczuwam baaaardzo delikatny zapach. Otula cerę, jest niczym opatrunek. Koi, łagodzi ewentualne zmiany zapalne, pięknie nawilża. Nie mam suchych skórek. Jak dla mnie jest idealny.

Ten krem stał się moim ulubieńcem. Jako że mam cerę tłustą, wrażliwą i skłonną do odwodnienia, to jestem dosyć wymagające w kwestii wyboru kosmetyków. Ten krem stał się strzałem w dziesiątkę. Jego treściwa konsystencja sprawia, że najlepiej sprawdza się jako nocny krem, pozostawiając skórę sprężystą i nawilżoną. Mimo, że może wydawać się tłusty, świetnie się wchłania, nie pozostawiając nieprzyjemnej warstwy (w parze z serum, gdyż zauważyłam, że bez serum wchłania się odrobinkę gorzej). To, co naprawdę doceniam w tym produkcie, to jego zdolność do łagodzenia podrażnień i nawilżania. REWELACJA. Po kilku miesiącach regularnego stosowania zauważyłam poprawę kondycji mojej cery. Skóra stała się miękka w dotyku, a krem nie powoduje dodatkowego przetłuszczania. Naprawdę ceramidy robią robotę :) Jedyną rzeczą, którą można by poprawić, jest brak pompki, co ułatwiłoby aplikację. Cena może być nieco niższa. Polecam ten krem wszystkim z cerą tłustą, wrażliwą i skłonną do odwodnienia - to naprawdę skuteczny produkt.

Krem Cosrx, Balancium, Comfort Ceramide Cream kupiłam z polecenia Pani kosmetolog. Mam cerę mieszaną, podatną na zapychanie, ale jednocześnie wrażliwą, naczynkową, mocno odwodnioną, reagującą podrażnieniem na większość kosmetyków. Cosrx, Balancium, Comfort Ceramide Cream doskonale nawadnia i nawilża skórę, odżywia, regeneruje, wygładza, koi. Twarz po kilku użyciach wygląda na bardziej wypoczętą, promienną, zadbaną. Kosmetyk nie wywołuje podrażnień i nie zapycha. Nadaje się pod makijaż- używając go, zapomnicie o suchych skórkach :) Krem ten traktuję dosłownie jako opatrunek i wsparcie dla cery w trudnych sytuacjach, takich jak: skrajne odwodnienie, nawrót piekącego rumienia, mróz, silny wiatr, podrażnienie po źle dobranym kosmetyku, przesuszenie po zabiegu. W takich sytuacjach dosłownie muszę go mieć w swojej kosmetyczce :) A jak sprawdza się na co dzień? W chłodne miesiące i na noc super, natomiast nigdy nie używam go późną wiosną i latem rano- wtedy wydaje mi się nieco za ciężki. Krem zostawia delikatną, satynową warstwę na twarzy, nie wchłania się do zera. Jest to raczej efekt zdrowego, subtelnego ''glow'' niż przetłuszczonej i naolejowanej skóry. Mimo wszystko jeśli dalej jest dla was za ciężki, spróbujcie użyć go jako maseczki do twarzy. Konsystencja produktu jest przyjemna, to taki ''otulający kremik''. Moja ocena to właściwie piątka minus- odjęłam punkty za olejek eteryczny w składzie. Cena jest raczej wysoka, ale krem jest bardzo wydajny, więc zdecydowanie warto.

Kremik faktycznie zostawia delikatnie ukojenie, ogólnie jestem zadowolona poniewąz krem robi to co powinien, a więc przede wszystkim łądnie nawilża i przywraca ukojenie a do tego pięknie i delikatnie pachnie. Ceramidy to składnik aktywny , który w tym przypadku ma za zadanie dodatkowo nawilżyć i zostawić efekt ukojenia spierzchniętym dłoniom. Cena adekwatna do jakości, wydajność również wysoka gdyż szybko się chłania i nie pozostawia tłustego filmu a jednocześnie nie trzeba użyć go wiele za jednym razem aby skutecznie pokryć dłonie

Może się wydawać, że znalezienie idealnego kremu do pielęgnacji skóry to misja niemożliwa. Ale po próbie COSRX Balancium Comfort Ceramide Cream muszę powiedzieć: misja wykonana! Krem został polecony mi przez kosmetolog. Mam go stosowac codziennie rano, a wieczorem stosować kurację retinolem. Jest to więc jedyny krem jakiego używam. Moja cera wygląda i czuje się świetnie. Na pewno zostanę z tym kremem na dłużej. Wcześniej stosowałam inne kremy ceramidowe, ale ten jest sformułowany najlepiej. Słynny CeraVe niestety sprawiał, że moja cera bardzo piekła i robiły mi się czerwone plamy. Dlatego Cosrx wygrywa, dzięki super łagodnemu składowi.

Genialny we wszystkim - przede wszystkim w działaniu ! Po pierwszej nocy już był widoczny efekt uspokojonej i wypielęgnowanej skory. Widzę same plusy . 1. Działa - robi tu co obiecuje producent 2. Nie powoduje wysypu ! A u mnie to cud! 3. Jest ogromny 4. Ma świetna lekko wazelinowy strukturę która zmienia się na buzi w kremowa i pięknie wtapia się w cerę 5. Nie ma uczucia ciężkości ! Ok u mnie nie nadaje się pod makijaz ale na noc jwst ideałem . 6. Świetny prostu skład Jeden mały minus to cena ale i tak jest wart każdej złotówki Przy mojej kuracji retinolem ten krem to zbawienie i absolutny must have

Krem jest naprawdę świetny. Kupiłam go z polecenia kosmetolog i obawiałam się, że będzie troszkę zbyt tłusty ale zupełnie bezpodstawnie! Jeżeli chodzi o moją cerę to jest ona bardzo reaktywna - mnóstwo kosmetyków mnie wysypuje. Ten krem natomiast stosowałam na wieczór i jestem niesamowicie zadowolona - bariera Hydrolipidowa jest całkowicie odbudowana, cera jest taka sprężysta, miękka, a wysyp w ogóle nie nastąpił. Jeżeli chodzi o konsystencję, to jest ona rzeczywiście tłustsza, zapach jest bardzo delikatny i przyjemny, krem jest bardzo wydajny, a jakość współgra z ceną. Jeżeli przyjrzymy się składowi to możemy zauważyć, że jest tam mnóstwo świetnych składników takich, jak ceramidy, wyciąg z wąkroty azjatyckiej, niacynamid, pantenol. Uważam, że krem świetnie się sprawdzi zarówno cerom suchym, jak i tłustszym szczególnie w zimie :)

Mam cerę tłustą ze skłonnością do trądziku. Kupowanie nowego kremu do twarzy zawsze wiąże się z ryzykiem - będzie wysyp albo go nie będzie, na szczęście ten krem okazał się być bezpieczny i w żaden sposób nie podziałał akne/komedogennie. Krem cudownie koi cerę i łagodzi wszelkie podrażnienia (używałam go w trakcie kuracji z retinolem), bardzo dobrze nawilża, a przy tym jest lekki. Nie powoduje nadmiernego przetłuszczania się cery. Do tego ten piękny skład, ceramidy i wąktrotka cudownie współpracowały z moją cerą. Używałam go dwa razy dziennie, po porannym, jak i wieczornym myciu, Może się wydawać, że krem jest drogi, ale jest go trochę więcej w porównaniu do tradycyjnych kremowych pojemności, do tego za ten skład i działanie naprawdę warto zapłacić. Tu mamy dobry skład poparty dobrymi technologiami, a nie tylko pomieszane ze sobą naturalne składniki. Naprawdę polecam wszystkim :)