Puder utrwalający Nyx to czwarty krok makijażu rozświetlającego, który mnie nie zawiódł.
Posiadam odcień Light - jasny beż, żółty ze złotymi drobinkami rozświetlającymi - są to mikroskopijne drobinki, a nie nachalne "kawałki" brokatu - era tych kosmetyków chyba już minęła.
Jest to puder którym można pokryć całą twarz, ale trzeba się liczyć z tym, że może podkreślać widoczność porów - to co, ukryła baza czy podkład teraz może wysunąć się na pierwszy plan. Ja lubię nakładać go na całą twarz, ale są dni, że używam tylko na skronie, kość nosową, policzki (pięknie współpracuje z różem, podbija jego błysk).
Puder bardzo dobrze utrwala podkład, jest aksamitny, a zarazem rozświetla skórę. Delikatnie matuje, ale absolutnie nie jest to płaski mat, twarz jest wielowymiarowa, rozświetlona. Doskonale zmiękcza rysy twarzy, rozmywa. Podoba mi się efekt, który widzę w lustrze. Przypomina mi puder Bell - Shimmering Powder.
Puder jest dość mocno żółty - a ja uwielbiam takie tony, moja skóra dodatkowo je podbija i w nich wygląda zdecydowanie najlepiej.
Jest to puder bardzo lekki, nie ukryje mankamentów cery, ma za zadanie upiększać, wygładzać, ale nie korygować - i to wychodzi mu bardzo dobrze.
Puder jest drobno zmielony, dobrze nabiera się na pędzel, nadaje delikatny woal koloru, niestety lubi się pylić. Twarz wygląda na naturalnie rozpromienioną, ukrywa zmęczenie. Dzięki niemu twarz wygląda na wypoczętą, subtelną. Świetnie wtapia się w skórę czyniąc ją piękniejszą.
Opakowanie proste, minimalistyczne , dobrze się otwiera. Trochę szkoda, że nie ma lusterka, ale nie jest to kosmetyk, który koniecznie trzeba mieć w torebce, bo nie wymaga poprawek w ciągu dnia.
Zalety:
- zmiękcza rysy twarzy
- aksamitny
- rozświetla skórę
- delikatnie matuje
- upiększa
- wygładza
Wady:
- zdarza mu się podkreślać widoczność porów
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl