Eveline Cosmetics Food For Hair, Aroma Coffee, Maska do włosów przyspieszanie wzrostu włosów i zapobieganie wypadaniu 

Bardzo cieszy mnie, gdy producenci wprowadzają próbki/małe opakowania swoich produktów, aby móc je przetestować, tym bardziej, iż ostatnio staram się być bardziej ekologiczna i ekonomiczna i nie kupować zbędnych, nietrafionych rzeczy. I tak też zaczęła się moja przygoda z tą maską. Zakup dosłownie 1 próbki zachęcił mnie po sięgnięcie po pełnowymiarowe opakowanie. + 99% składników pochodzenia naturalnego Cruelty free Vegan Ułatwia rozczesywanie Ułatwia stylizacje Włosy są miękkie i lśniące Lepiej wyglądające końcówki bez użycia dodatkowych produktów Przyjemna aplikacja i kremowa gęsta formuła Wydajna Nie przetłuszcza skalpu Nie podrażnia - Włosy szybciej nie rosną, mniej nie wypadają, ale od początku nie liczyłam na cuda ;)

Maska z nowej serii Food for Hair już jakiś czas chodził mi po głowie i chyba był mi przeznaczona ponieważ trafiła w moje ręce jako prezent. Co prawda dostałam jedna saszetkę, ale po wypróbowaniu zakupiłam sobie kilka kolejnych aby móc wystawić rzetelną opinię. Przyznam, że maska całkiem miło mnie zaskoczyła, jednak nie do końca spełniła moje oczekiwania. Nie zauważyłam przede wszystkim wpływy na wzrost włosów, na co najbardziej liczyłam. Mimo to maska zachwyca swoim aromatem, dodaje włosom miękkość i blask a ponadto wspaniałe wygładza. To dobra maska jednak nie tak fenomenalna jak opisuje producent. Opakowanie Maskę możemy dostać w saszetce albo w słoiku i w zależności czy chcemy aby to była jednorazowa przygoda czy dłuższą miłość to wybieramy taką formę jaka nam odpowiada. Można też zakupić sobie saszetkę na próbę i dopiero wtedy kupić pełnowymiarowe opakowanie, co jest również bardzo praktyczne. Saszetka zachwyca mnóstwem intensywnych barw z grafiką przenosząca nas w lasy tropikalne. Główną rolę oczywiście odgrywają ziarenka kawy na wyrazistym czerwonym tle w metalicznym odcieniu. Z tyłu znajduje się dokładny opis kosmetyku wraz ze składem i sposobem stosowania. Główne składniki aktywne są dokładnie przedstawione i opisane Maska Niewątpliwym plusem jest dla mnie to, że maska jest cruelty free i ma wegańską formule z 99% składników pochodzenia naturalnego. W składzie znajdziemy między innymi ekstrakty z kway, chilli, guarany mające działanie pobudzające wzrost włosów, aktywizację mieszków włosowych, zapobiegające wypadaniu. Maska ma postać gęstego, aksamitnego kremu o mlecznej barwie. Jeśli chodzi o zapach to trochę się zawiodłam. Liczyłam na bardzo intensywny, kawowy aromat. Tutaj czuć rzeczywiście kawę z ostrzejszą nutką, lekko pikantną, ale według mnie całość jest taka zgaszona i mało intensywna. Mimo wszystko zapach jest dość przyjemny i umilą stosowanie kosmetyku. Maska jest produktem ekspresowym, który wystarczy nałożyć na zalecane przez producenta 3 minuty i spłukać. Przyznam szczerze, że dla mnie to bardzo wygodne, bo często myję włosy w biegu i mam mało czasu na pielęgnację, więc taka maska to dla mnie świetne rozwiązanie. Maseczka dobrze i łatwo się wypłukuje, nie obciąża więc niepotrzebnie włosów. Ogromnym plusem jest to, że za jej pomocą uzyskujemy miękkość, gładkość i blask. Włosy wyglądają pięknie i zdrowo. Są dobrze dociążone, wygładzone i pięknie błyszczą. Jedynym minusem jaki widzę jest to, że maska u mnie nie ma żadnego wpływu na szybszy wzrost włosów czy pojawienie się nowych. Maska nie wpłynęła też na wypadanie włosów, włosy jak wypadały tak niestety wypadają. W tych aspektach nie przyniosła mi żadnych efektów. Nakładam ja na skalp, ale obciążała włosy i zabierała objętość, miałam wrażenie, że włosy też szybciej się przetłuszczały. Niestety taka aplikacja mi się nie sprawdziła, więc używam jej tylko na długość włosów i tu sprawdza się wybitnie. Ogólnie to dobry produkt, ale musimy mieć co do niego realne oczekiwania. Produkt jest dość tani i dobrze dostępny, bardziej opłaca się oczywiście zakup pełnowymiarowego opakowania, która wystarcza na znacznie dłużej. Plusy Miły zapach Gęsta, treściwa konsystencja Odżywienie, wygładzenie, nawilżenie Dobra cena Wydajność Duża dostępność Minusy Nakładana u nasady obciąża włosy Nie zauważy wpływu na wzrost włosów, wypadanie czy pojawienie się baby hair

Kolejny zawód! Tak pozytywnie nastawiłam się na tę maskę, a tak mnie zawiodła... Uwielbiam takie zapachy i miałam raczej dobre nastawienie, a wyszło jedno wielkie nic... Działania nie widać, jedynie zapach ratuje sytuację. Ale to za mało. Maska ma dość rzadką konsystencję, przez co przelatuje przez palce. Szybko się wchłania we włosy, więc nie wymaga nadmiernego płukania. Ma super zapach, który mnie pasuje jak ulał, jednakże wiem, że wielu z pewnością by odrzucił. Produkt Eveline niewiele robi. Może odrobinę wygładza włosy i poprawia ich rozczesywanie. Nie mogę za to potwierdzić właściwości przyspieszających porost włosów czy zapobiegających wypadaniu, bo one nie istnieją. Włosy jak rosły, tak rosną w takim samym tempie. Podobnie z wypadaniem. Dodatkowo opakowanie maski jest niezwykle niepraktyczne. Nie dość, że trudno się je odkręca, to jeszcze nalepka na nim jest papierowa i rozpuszcza się przy pierwszym kontakcie z wodą. Tworzy to mnóstwo strzępków papieru, które później są dosłownie wszędzie! To plus brak działania dobitnie przekonały mnie do niekontynuowania przygody z tym produktem.

Zachęcona tym, że wersja bananowa tej maski bardzo dobrze się u mnie sprawdziła zakupiłam tę z kawą, niestety to nie to. Bardzo mnie cieszy, że polska firma Eveline się rozwija i to w dobrym kierunku. Chętnie wypróbuję inne produkty do włosów. -dobra cena ( ja kupiłam za 11zł w promocji) -ładny zapach -świetne opakowanie, ładna szata graficzna -bardzo gęsta i kremowa -wydajna -ułatwia rozczesywanie -dobry skład -nie podrażnia Wady: -dostępność -obkleja włosy -nie zauważyłam wzrostu włosa

Podobnie jak w przypadku szamponu zwabił mnie obiecywany przez producenta zapach kawy, ale ten jest praktycznie niewyczuwalny w kosmetyku i nie pozostaje na włosach w ogóle, nawet kiedy używa się maskę w komplecie z szamponem. Działanie jest raczej standardowe, żeby nie powiedzieć przeciętne - maska wygładza włosy i ułatwia rozczesywanie. Spora porcja, nałożona od uszu w dół, nie przetłuszcza i nie obciąża włosów, pozostają sypkie i gładkie, za to przy małej porcji zaczynają się szybko elektryzować. Innego działania nie zauważyłam, ale kupiona na próbę saszetka (czyli najmniejsze dostępne w handlu detalicznym opakowanie) starczyła mi na 2 razy i nakładałam ją na włosy, a nie na skalp, więc to raczej nie dziwi ;-) Maska ma postać jasno-beżowego gęstego kremu. Nie spływa z dłoni, ani z włosów, łatwo się wmasowuje i dobrze spłukuje. Tylko zapachu kawy brak ...

Maskę stosuję 2 razy w tygodniu ( nakładam na 15 min). Ma dość gęstą konsystencję, która dobrze się rozprowadza na włosach. Zalecam umiar w nakładaniu produktu, za duża ilość obciąży włosy i będą wyglądały po wysuszeniu nieładnie. Maska obłędnie pachnie kawą :) Maska jak dla mnie jest dobra, nie mam po niej oklapniętych włosów, ułatwia rozczesywanie, włosy wyglądają na odżywione i miłe w dotyku. Jeśli chodzi o zapewnienie producenta odnośnie przyspieszonego wzrostu i zapobieganiu wypadaniu włosów trudno mi jednoznacznie stwierdzić ponieważ stosuję wcierki, cassię i inne produkty ;) Więc zawsze pojawiają mi się małe baby hair. A przy dobrze dobranych kosmetykach moje włosy mniej wypadają. Podsumowując: Myślę, że maska warta uwagi i wypróbowania, ma dość dobry skład i aż 99% składników pochodzenia naturalnego.

Maska zapowiadała się bardzo obiecująco. Fajna kremowa i bogata konsystencja. I to mnie zgubiło. Mam cienkie i delikatne włosy i produkt bardzo obciąża je. Nigdy nie miałam problemu z przetłuszczaniem się włosów, a przy stosowaniu tej maski już na drugi dzień czułam to nieprzyjemne uczucie. Myje głowę co 3-4 dni, z tą maską nie ma szans. Odstawiłam ją trochę i problem zniknął wiec to na pewno ona jest winowajcą. Po tych obserwacjach stosuje ją raz na 1,5 tygodnia i działa bardzo fajnie. Czasami moje włosy potrzebują większego obciążenia, ale nie za często. Po zastosowaniu czuć, że są obciążone, ale przy tym nawilżone. Opakowanie bardzo wygodne, lubię takie rozwiązania w formie słoiczka. Zapach bardzo intensywny, kawowy. Pobudza do działania, ale czy pobudził moje włosy do wzrostu? Nie sądzę. Bardziej wierze w działania od wewnątrz niż od zewnątrz (chyba, że mówimy o wcierkach, one już prędzej pobudza do wzrostu bo nakładamy je na skórę głowy). Maska jest bardzo wydajna, ponieważ nie używam jej tak często jak odżywki. Ma gęstą konsystencje wiec nie potrzebuje jej dużo aby pokryć całe włosy.

Niedawno skończyliśmy z mężem pierwsze opakowaie tej maski i jesteśmy oboje bardzo zadowoleni. Zapach jest obłędny, słodki i kawowy. Fajnie, że utrzymuje się na włosach jeszcze jakiś czas po umyciu. Maska jest dość gęsta, ale łatwo się rozprowadza na włosach i łatwo spłukuje. Ja trzymałam ją na włosach przez kilka minut i nie zauważyłam, żeby włosy były po niej oklapnięte albo wyglądały na niedomyte, a zaznaczę, że mam problemy z przetłuszczającymi się włosami. Nie widziałam jakiegoś nagłego wzrostu wlosów u siebie, ale ogólnie mam je dość gęste, na pewno jednak mniej wypadają. Mój mąż ma odwrotny problem - włosy krotkie i mocno przerzedzone. Nie sądziliśmy, że tania, drogeryjna maska cokolwiek tu pomoże, a jednak mam wrażenie, że przy regularnym sotosowaniu rosną trochę szybciej i gęściej. Bałam się też, że przez te ekstrakty z chili będzie podrażniać skorę głowy, jednak nic takiego nie nastapiło. Plus także za skład bez niepotrzebnych syntetycznych zapychaczy oraz za to, że produkt jest cruelty free. Wad nie stwierdzono :)

Skuszona obietnicą wzmocnienia włosów i zapobiegania ich wypadaniu zakupiłam maskę na stronie producenta. To, co od razu da się odczuć po otworzeniu opakowania to obłędny zapach kawy, aż ślinka cieknie :) Zapach ten utrzymuje się na włosach, ale raczej nie za długo. Konsystencja maski jest bardzo przyjemna, łatwo rozprowadza się i nie spływa z włosów. Aplikowałam ją po każdym myciu i trzymałam max 5 min. Jedno opakowanie starczyło na około 2 miesiące (włosy mam półdługie i myję je co dwa/trzy dni). Stosując maskę, nie używałam innych produktów z tej serii. Używając maski dłuższy czas (ponad miesiąc) zauważyłam, że jeśli nałożę jej za dużo bardzo oklei włosy i po wysuszeniu staną się tak jakby przetłuszczone - umiar wskazany :) Efekty zauważyłam po skończeniu produktu - pojawiły mi się baby hair :) Ciężko mi powiedzieć, czy dzięki temu produktowi włosy mnie wypadały ( a taką obietnicę można zauważyć na opakowaniu). Samo opakowanie jest poręczne i wygodne w użytkowaniu. Jak skończę wersję bananową na jakiś czas wrócę do kawowej :)

Używam tej maski (w pełnym opakowaniu) od kilku miesięcy, zamiennie z innymi odżywkami, ale uważam ten produkt za dobry. Zachęcająca jest konsystencja i zapach (obłędny) :-) Co do porostu włosów, to jakoś nie widzę spektakularnych efektów, ale widzę efekt w ilości wypadających włosów--> zmniejszyła się ta ilość, mniej mi włosów wypada. Włosy po zaaplikowaniu tej maski nie są przetłuszczone.

Miałam jedynie małą saszetkę kosmetyku, więc ciężko określić, czy faktycznie przyspiesza porost włosów i zapobiega wypadaniu, ale po dwukrotnym użyciu (bo na tyle wystarczyła mi saszetka) mogę stwierdzić, że włosy na pewno były gładsze i odpowiednio dociążone. Zapach bardzo ładny. W tym momencie trudno stwierdzić, czy jeszcze do niej wrócę, bo rewelacji nie zauważyłam, ale może akurat tak by się okazało przy kupnie pełnowymiarowej wersji i regularnym stosowaniu.

Maskę kupiłam w wersji travel - wypróbowałam już dwie pozostałe maski z serii Food For Hair i zachęcona ich świetnym działaniem musiałam przetestować też i tą. Maska zamknięta jest w bordowej saszetce z grafiką składników reprezentujących serię do włosów wypadających: ziarna kawy, papryczki chilli i guarana co daje piekielnie energetyzujące połączenie. Pojemność saszetki to 20ml. Maska ma biały kolor i kremową konsystencję. Dzięki kremowej konsystencji nakładanie jej na włosy jest przyjemnością, to samo tyczy się też spłukiwania (spłukuje się szybko i bezproblemowo). Jej zapach przypomina zapach cukierków, a konkretnie kawowych krówek w połączeniu z Kopiko. Czujemy ten zapach od razu po otwarciu opakowania, jest naprawdę intensywny. Jeśli lubisz zapach kawy w kosmetykach to na pewno zapach tej maski Ci się spodoba. Skład produktu jest mocno zachęcający. Jest wolny od parabenów, sylikonów, alkoholi i silnych detergentów. Za to duży plus. Maska ma działanie przyśpieszające wzrost włosów i zapobiegające ich wypadaniu, dlatego pokusiłam się na więcej niż jedną saszetkę, ponieważ problem wypadających włosów dość mocno mi doskwiera. Mam włosy farbowane, suche, zniszczone, puszące się i mocno wypadające. Ja maskę aplikowałam po umyciu włosów. Najpierw umyłam włosy, później nałożyłam maskę i odczekałam 15min. Po 15min spłukałam maskę i wysuszyłam włosy. Niestety produkt dość mocno obciążył moje włosy i miałam wrażenie, że potrzebują ponownego mycia - wydawały się tłustawe, choć spłukałam maskę bardzo dobrze. Puszenie się zostało tylko częściowo wyeliminowane, nie zauważyłam też wzrostu włosów czy zahamowania ich wypadania. Na pewno moje włosy były bardziej sprężyste, ale nic poza tym nie zauważyłam. Więc trochę słabo i nie sięgnę po nią ponownie. Natomiast po pozostałe maski z serii Food For Hair sięgnę z ogromną przyjemnością jeszcze raz. Daję dwie gwiazdki za zapach i skład.