Corine de Farme Baby BIO Organi, Żel micelarny do włosów i ciała 2w1 

Produkt ten zakupiłam synowi który ma tendencje do alergi na produkty do mycia. Żel zakupiłam w drogerii Rossman. Opakowanie żelu to plastikowa biala butelka z dość dużymi napisami .Na butelce na zielono napisano bio organik co znaczy że produkt jest bio organiczny czyli naturalny a to w przypadku syna jest najważniejsze. Na opakowaniu znajduje się wizerunek uroczego króliczka trzymającego w łapkach oliwkę. Żel aplikuje się za pomocą pompki i w tym przypadku to super rozwiązanie. Dzięki pompce dozujemy ile żelu potrzebujemy i nie brudzimy butelki. Dozownik jest w kolorze niebieskim . Żel-jest lekko gesty ale troszkę wodnista. Kolor żelu przezroczysto mleczny Żel jest bez zapachu. Syn Żel stosuje do mycia włosów i ciała. Na włosach doskonałe się pieni nie szczypie w oczy dobrze się spłukuje.Wlosy po umyciu są miękkie i błyszczące oraz dobrze się rozczesują. Jeśli chodzi o ciało to również źel się dobrze pieni i nie ma problemów ze spłukaniem. Po kąpieli skóra jest nawilżona a nie wysuszona Ja natomiast Żel używam do mycia twarzy. Sięgnęłam po niego gdy skończył się mój dość specyfikt do mycia twarzy . Gdy pierwszy raz go użyłam odtazu wiedzialam że nie zamienię go ma żaden inny. Żel nie podrażnił mojej stwarzy. Delikatnie ja oczyścił. Nie wywołał reakcji alergicznej . Dobrze myje i nawilża skórę jestem w nim zakochana .

To kolejny żel do mycia, który kupiłam z myślą o mojej córce, która po mnie odziedziczyła suchą i reaktywną skórę na ciele. Na szczęście bez atopii, ale ja AZS też dorobiłam się dopiero po 20-tce, dlatego dla młodej staram się kupować kosmetyki łagodne i jak najbardziej naturalne. Ten zwrócił moją uwagę w Rossmanie podczas promocji. Żel jest bezbarwny i nieperfumowany, jednak ma delikatny zapach kojarzący się z produktami z zawartością kwasu mlekowego i wynika z użytych składników. Ma lekką, a nawet delikatnie lejącą, konsystencję, ale dzięki pompce nie przelewa się w niekontrolowanych ilościach. Kosmetyk pieni się delikatnie, chociaż można z niego wycisnąć znacznie więcej na myjce albo metodą kubeczkową. Sama piana jest gęsta, taka emulsyjna, ale niewielka. Nie ma też takiego poślizgu na skórze, ale na koniec bez problemu się spłukuje, a na ciele nie pozostaje żaden niepożądany film. Żelu używałyśmy (bo i ja go czasem podkradałam) wyłącznie do mycia ciała i w tym temacie spisywał się znakomicie. Oczyszczał skórę i dawał uczucie świeżości nawet po długim i aktywnym dniu. Radził sobie z wszelkimi zanieczyszczeniami, ale robił to w sposób delikatny. Nie zaburzał naturalnej bariery ochronnej skóry, dzięki czemu nie domagała się ona natychmiastowego użycia balsamu. Nie przesuszała się, więc była też bardziej odporna na uszkodzenia. Żel sam w sobie nie pielęgnuje, ale swoim łagodnym działaniem sprawia, że skóra nie jest taka pergaminowa, sucha, a bardziej sprężysta i zwyczajnie zdrowa. Skład jest stosunkowo krótki i łagodny. Już na drugim miejscu znajduje się nawilżająca gliceryna. Potem łagodne detergenty pochodzenia roślinnego. Z substancji aktywnych mamy także hydrolizowane proteiny pszenicy, aloes i ekstrakt z liści oliwki. Nie ma tutaj barwników, zapachu, a całość konserwowana jest łagodnymi składnikami. Żel znajduje się w białej, nie transparentnej butelce wykonanej w 100% z tworzywa pochodzącego z recyklingu. Butelka jest płaska i kwadratowa, ale stabilna. Wyposażona w wygodną pompkę z systemem on/off, która sprawdza się do samego końca. Grafika jest czysta, dziecięca i estetyczna. Cena nie zabija, a mamy tutaj aż 500 ml. Dostępność m.in. w Rossmanie, więc ok. Ja jestem zadowolona, polecam i zapewne jeszcze nie raz wrócę do tego żelu.

To nasz zamiennik po Oilatum. Cena w Rossmanie była wysoka, więc na szybko szukaliśmy zamiennika i jakoś padło na Corine. Muszę przyznać, że jest to bardzo wygodny produkt, gdyż jest z pompką co bardzo ułatwia jego stosowanie, do tego jest to też higieniczne rozwiązanie. Jego konsystencja jest przezroczysta, zapachu raczej żadnego nie czuje w czym mi to zupełnie nie przeszkadza. My akurat dodajemy go do wody, więc troszkę się pieni. Jeśli chodzi o skórę dziecka to nie zauważyłam, żeby po stosowaniu tego żelu coś się z nią działo, nie wysusza ani nie podrażnia wręcz przeciwnie dobrze ją myje, do tego nawilża i pozostawia bardzo delikatną. Bardzo podoba mi się również jego działanie na włosy naszego malucha, nie skleja ich, dobrze się też po nim rozczesują. Nie mamy jakieś bujnej grzywy, więc nie wiem jak zachowuje się w przypadku większej długości, czy ilości. U nas na krótkich się sprawdził, włosy są mięciutkie i bardzo ładnie się błyszczą. Dodatkowo produkt nawet po dostaniu się w oczy, bo wiadomo jak to maluchy lubią się pochlapać, lub wszędzie wkładać paluszki to oczka nie pieką, nie zauważyłam takiej reakcji u naszego dziecka. Jest to dobry produkt myjący, jak tylko skończyłby opakowanie to wrócimy po następne.

Jakiś czas temu zaczęła się moja przygoda z tym produktem. Jego główną zaletą jest fakt, że świetnie oczyszcza skórę głowy , a przy okazji jej nie wysusza. Dodatkowo, ma wygodne opakowanie z pompką, niezły skład i jest dość wydajny. Mógłby się jednak lepiej pienić, bo mimo żelowej konsystencji trzeba się nieco bardziej postarać aby zrobił przyjemną piankę

Wspaniały żel dla całej rodziny, nie tylko dla dzieci. W domu używamy go wszyscy, nawet jako żel do higieny intymnej. Ma wspaniały naturalny skład bez alkoholu, slsów i konserwantów. Skóra po kąpieli nie jest podrażniona, nie swędzi. Wzbogacony o organiczną oliwę z oliwek. Koi i nawilża. Włosy po użyciu są miękkie i jedwabiste. Nie szczypie w oczy, dlatego sprawdzi się u najmłodszych. Polecam z całego serca!!!