Gift of Nature Regenerujący szampon do włosów pięknych, choć suchych 

Kupiłam od razu 2 produkty, tak jak była świetna promocja w Rossmanie oraz -50% na drugi produkt. Podoba mi się szata opakowania oraz zręczne znaczki dla klienta na dole etykiety. Konsystencja produktu nie jest zbyt gęsta raczej się lejąca. Zapach jest delikatny, ale nie bardzo da się rozpoznać jaśmin. Co chodzi o efekty, to nie uczulił mi skórę głowy, jak poprzedni mój szampon i swędzenia też nie było. Jak zapewnia producent, szampon musi nawilżyć i łatwiej rozczesać włosy. Niestety na moich rozjaśnionych włosach tego efektu nie było, lecz odwrotnie w mokrym stanie więcej mi się plątały i ledwie się rozczesałam, także szampon nie jest idealny dla farbowanych włosów.

Ten szampon gościł u mnie już kilka razy. Pięknie pachnie, jest bardzo delikatny dla moich średnioporów. Został mi polecony przez Włosomaniczki i chyba do niego wrócę!

Zupełnie ten produkt mi nie podszedł. Nie oczekuje wiele od szamponu , ma dobrze oczyszczać włosy i zostawiać je w dobrej kondycji. Tu niestety coś poszło nie tak. # o mnie Mam włosy suche i zniszczone rozjaśnianiem. Końce są przesuszone a ponieważ u nasady szybko robi mi się przyklap to muszę myć je codziennie . Nie używam środków stylizujących typu lakier czy żel więc wystarczy mi coś łagodnego do mycia. # Vis plantis szampon Od strony technicznej Podoba mi się butelka która jest mała mimo że zawiera 300ml bo mieści mi się idealnie na półce po prysznicem . Zazwyczaj opakowania innych szamponów czy odżywek są wyższe i muszę je trzymać gdzie indziej. Konsystencje ma raczej z tych rzadszych ale dobrze się pieni czy to w dłoniach czy w kubeczku. Zapach nie do końca mi odpowiada, pachnie jak proszek do prania , jakieś środki czystości. Może to jaśmin w składzie za którym nie przepadam. Skład na plus choć za bogaty nie jest. Zawiera hydrolat z jaśminu który ma nawilżać i zmiękczać i po za tym żadnych innych ekstraktów roślinnych. Znajdziemy gliceryne, witaminę E , substancje myjące czyli taką podstawę. # Moja opinia Szampon dobrze myje włosy ale pozostawia je dziwnie tępe i nieprzyjemne w dotyku. Na pewno nie zauważyłam nawilżenia po jego użyciu wręcz przeciwnie włosy źle wyglądała a po za tym skóra głowy zaczęła mnie swędzieć . Nie dziękuję. Ponownie po niego nie sięgnę .

Jako szampon regenerujący sprawdza się co najwyżej miernie. Miał nawilżać i wygładzać, ale nic takiego się nie stało. Prawdopodobnie mogłabym uznać to za plus, że nie wysusza (jak niektóre nawilżające szampony!), ale bez przesady. Pierwsze kilka myć było raczej bezrewelacji, za to potem... Rety, żaden szampon jeszcze nie wywołał u mnie takiego nawrotu łupieżu! Jeszcze nie udało mi się go pozbyć, a minęło kilka tygodni od odstawienia i przejścia na mocny przeciwłupieżowy szampon. Nigdy więcej nie sięgnę po ten specyfik, bo jednak więcej szkody niż pożytku.

Mam włosy średnioporowate i wrażliwą skórę głowy, która czasem swędzi. Ten szampon sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Przede wszystkim nie sprawia, że skóra głowy swędzi. Włosy są lekko uniesione u nasady, na pewno nie powoduje przyklapu. Włosy na długości faktycznie są lekko nawilżone, nie plączą się i nie są tępe w dotyku. Szampon też bardzo dobrze się pieni, jest więc wydajny. Zapach jest bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny. Opakowanie na wygodne otwarcie. Myślę, że jeszcze sięgnę po ten szampon, bo w swojej półce cenowej naprawdę wypada bardzo dobrze.

Szampon "Gift of nature" kupiłam spontanicznie po tym jak poprzedni się nie sprawdził. Potrzebowałam czegoś co nawilży skórę głowy bo miałam lekko przesuszoną. Ten szampon sprawdził mi się bardzo dobrze, pięknie pachnie, tak delikatnie, ale zapach utrzymuje się na włosach. Dobrze się pieni i domywa włosy, nie powoduje łupieżu. Myślę, że kiedyś do niego wrócę, ale na razie testuje inne :)

Jakoś nie mogę znaleźć swoje bezpiecznej, szamponowej przystani. Ostatnimi czasy wciąż lawiruję wśród kolejnych nowości. Nie pomaga fakt, że mam dość duże wymagania. Moja skóra głowy jest wrażliwa, podatna na łupież, a do tego ekspresowo się przetłuszcza. Kosmyki zaś cienkie, delikatne, obecnie w dobrej kondycji, ale z tendencją do przesuszania i rozdwajania końcówek. Proste, średniej długości, w trakcie zapuszczania. Opakowanie ogólnie oceniam pozytywnie. Jest niewielkie, zawiera 300 ml produktu. Bardzo dobrze leży w dłoni, nie wyślizguje się z mokrych rąk. Plastik jest wytrzymały, w ciekawym, zielonym odcieniu. Szata graficzna ładna. Poza tym podoba mi się przesłanie marki – każde włosy są piękne, ale mają różne potrzeby. Dozownik funkcjonalny, jest to taka dźwignia, którą z jednej strony naciskamy, aby z drugiej pojawił się niewielki otwór. To rozwiązanie sprawdza w codziennym użyciu, ale również w transporcie i bardzo je lubię. Łatwo wydobyć resztki, bo można opakowanie odwrócić do góry dnem, by swobodnie spłynęły. Zapach jest kwiatowy, ale taki dość ostry, drapiący w nos. Jednak szybko wietrzeje, nie denerwuje mnie. Konsystencja żelowa, raczej rzadka, ale nie wodnista. Wygodnie mi się z nią współpracuje. Jak na produkt bez sls i sles bardzo dobrze się pieni. Wielokrotnie już to pisałam, ale ja lubię dużą ilość piany, mam wtedy wrażenie (najpewniej złudne) dokładniejszego oczyszczenia. Łatwo spłukać go z włosów. Skład naturalny, bez silnych środków oczyszczających. Dostępność dobra, markę spotkamy m.in. w drogeriach Rossmann. Wydajność raczej przeciętna, nie zachwyca, ale też nie jest zła. Musicie wiedzieć, że żadna we mnie włosomaniaczka :) znam zaledwie podstawy pielęgnacji włosów i mówiąc szczerze w zupełności mi to wystarczy. Zawsze po myciu stosuję odżywkę bądź maskę. Jeżeli chodzi o jego działanie, to mogę powiedzieć, że z pewnością dokładnie domywa zanieczyszczenia i sebum, pozostawiając skórę oraz włosy odświeżone. Nie miałam też problemów ze splątaniem włosów, z połączeniem z odżywką ładnie się rozczesują. Dobrze odbija je od nasady. Czy pielęgnuje? Trudno to tak naprawdę zweryfikować. Ja tego od produktu oczyszczającego nie oczekuję. Niestety jednak podrażnia mi skórę głowy, i z tego powodu nie kupię ponownie.

Szampon jak dla mnie o średniej mocy, sprawdza się dobrze. Domywa skórę głowy, nie powoduję podrażnień czy swędzenia, w porządku się pieni, nie plącze włosów. Zamknięty jest poręcznym opakowaniu z ładną szatą graficzną i pozytywnym przesłaniem. Jedynie co nie do końca mi pasuję to, że zapach jaśminu jest taki ... "chemiczny". Taki na 4,5/5, szkoda, że nie można dawać połówek w ocenach.

Po pierwsze brak SLS, nie podrażnia skalpu. Konsytencja nie jest lejąca. Szampon stosuje w rozcieńczeniu z wodą, taką spienioną mieszankę nakładam na mokre włosy. Świetnie się pieni, jest wydajny. Ładnie pachnie. Po umyciu włosy są ładnie błyszczące, odświeżone, delikatnie odbite u nasady. Duży plus za wygodne opakowanie i dozownik, który można obsłużyć jedną ręką (w dodatku przeważnie mokrą). Na stałe zagościł w mojej codziennej pielęgnacji włosów. Cena za taki produkt to sztos!

Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy, mimo, że mało się pieni. Konsystencja nie jest zbyt lejąca, wygodnie się ją rozprowadza. Po myciu włosy są odświeżone, szampon nie powoduje plątania, ani matowienia. Dużym pozytywem jest brak SLSów w składzie, ponieważ nie wysusza, ani nie podrażnia skalpu.

Szampon ten kupiłam chłopakowi żeby miał do mycia skóry głowy coś łagodniejszego niż jego dotychczasowe szampony "rypacze". Jako, że zabrakło mojego szamponu- użyłam tego i bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Mam włosy przetłuszczające się i nie sądziłam, że sprawdzi się on u mnie, jednak musiałam czymś umyć włosy. Od tej pory używam tylko jego. Konsystencja szamponu jest typowa, nie za rzadka, więc nie spływa z dłoni. Pieni się również całkiem dobrze, jednak pierwszą rzeczą jaka mnie w nim uwiodła to zapach- bliżej nieokreślony, ale niezwykle mi się podoba i na szczęście dla mnie utrzymuje się długo, aż do kolejnego mycia. Po każdym rozpuszczeniu włosów mogę się cieszyć powiewem przyjemnego zapachu. Włosy są dobrze oczyszczone i wyglądają po nim dobrze bez jakiejkolwiek odżywki i stylizacji, co w moim przypadku jest rzadkością. Po wyschnięciu mają super objętość, są odbite u nasady a końcówki nawilżone (bez użycia odżywki). A teraz to co najbardziej mnie zaszokowało, oczywiście pozytywnie. Włosy po umyciu tym szamponem dłużej zachowują świeżość i wyglądają ładnie niż po umyciu szamponami dedykowanymi do przetłuszczającej się skóry głowy, które niby gwarantują, że włosy dłużej pozostaną świeże, a w rzeczywistości wyglądają tłusto już na drugi dzień. I do tego ma świetną cenę- na promocji można wyrwać go już w okolicach 10 zł. Według mnie jest to najlepszy szampon jaki do tej pory używałam, może nie najdelikatniejszy, ale rypaczem też nie jest :)

Szampon wpadł w moje łapki przypadkiem, nie wczytując się w skład wrzuciłam do koszyka sugerując się tylko napisem i przeznaczeniem- do włosów suchych, czyli takich jak moje. Moje włosy jak juz wspomniałam są suche z natury, wysokoporowate, kręcone i mają tendencję do puszenia. Szampon najlepiej dla nich gdyby był nawilżający. Butelka szamponu plastikowa, poręczna,nic się nie wyślizguje z rąk podczas mycia. Tło granatowe i kolorowa etykieta z opisem i składem. Skład oparty na łagodniejszych detergenrach więc nie jest to typowy rypacz ale do tych najdelikatniejszych też nie należy. Konsystencja odpowiednia dla szamponu, nie przecieka przez palce. Bezbarwna i żelowa. Zapach słodziutki, delikatny i otulający, ale nie jestem pewna czy aby na pewno jaśminu. Mnie się wydaje że nie. Ale reasumując zapach ma bardzo przyjemny, niestety na włosach nie pozostaje długo i szybko się ulatnia. A szkoda bo bardzo przypadł mi do gustu. Od szamponu nie oczekuję żadnej pielęgnacji. Ma myć i myje. Robi to dobrze. Dobrze się też pieni. Ogolnie wrażenie na mnie zrobiłl pozytywne. Latwo go się spłukuje. Nie plącze włosów, nie podrażnia skóry głowy. Włosy są sypkie, odbite od nasady. Dobrze, się rozczesują.Długo zachowuja świeżość. Nie powoduje przyklapu ani przetłuszczania. Pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. Ale brakuje mi w nim takiego czegoś co by można nazwać wow :) Podsumowując : dobry szampon do codziennego używania. Polecam spróbować:)

Trochę optymistycznie podeszłam do tego produktu, gdyż spodobał mi się krem tej firmy i odżywka do włosów, no ale niestety po szamponie swędzi mnie skóra, detergent ALS jednak mojej głowie nie podpasował i będę wracać do sprawdzonych produktów.

Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce, zaciekawiła mnie promocja i ładna szata graficzna. Jestem zadowolona i na pewno kupię kolejne produkty. -dobra cena ( ja kupiłam za 11zł w promocji) -ładny zapach -świetne opakowanie, wygląda jak shake -przyjemna konsystencja -wydajny -nie plącze włosów -dobrze się pieni -oczyszcza skórę głowy -dobry skład -nie podrażnia

jeśli chodzi o konsystencję to jest trochę za rzadka, ale generalnie daje rade :) Ok zapach, skład w porzadku i na moje oko bez silnego detergentu myjącego. Wydajny. Faktycznie dobrze sprawdza się przy wlosach suchych, fajnie się pieni Mam wysokoporowate włosy. Po tym szamponie są sypkie, ale nie przyklapnięte. Jest ok, ale bez szału