Fenjal Sensitive, Creme Deo Roll - On Dezodorant w kulce

Badziew. Równie dobrze mogłabym wcale nie użyć dezodorantu. Stosowałam go w zimie, kiedy siedziałam 3 miesiące w domu i wychodziłam jedynie do sklepu pod blokiem na zakupy. Po pierwsze okropnie długo wysychał i lepił się. Gdy siedziałam w koszulce z odsłoniętymi pachami było jeszcze ok, ale gdy założyłam bluzę po max godzinie już miałam mokre pachy. Jakakolwiek koszulka czy sweter nadawały się po 1 razie do prania - tak śmierdziały. Równie dobrze mogłabym niczym nie posmarować pach i efekt byłby taki sam. Opakowanie też beznadziejne - ciężkie, szklane z małą kulką. Jedyny plus to brak podrażnień. Zdecydowanie nie.

W rossmannie, za około 12 zł. Praktycznie nie wyczuwalny zapach. Jest delikatny to fakt, nie piecze i nie podrażnia skóry pod pachami nawet świezo po goleniu. Jednak w ogóle nie działa.Ani nie zapobiega potliwości( a nie pocę się nadmiernie ), po 3 godzinach wyczuwam juz zapach potu... Ani nie ogranicza potliwości...Wręcz przeciwnie, przez to że prawie z ogole nie nie wchłania, zalepia skórę i po 3 godzinach pacha jest mokra i klejąca. Fatalny. Plus za roll-on który się nie zacina.

Pięknie pachnie, przypomina mi taki dezodorant o podobnej szacie graficznej pewnej firmy, który używałam w liceum..;) Taki łagodny , świeży , ale kobiecy zapach...chyba wszystkie produkty Fenjal podobnie pachną . Przyjemny aplikator w kulce-mój ulubiony. Nie wysusza skóry pod pachami ,nie podrażnia,ładnie ją nawilże i u mnie działa:) Może nie sprawdzałam czy to rzeczywisćie 48 godzin, bo jednak w między czasie brałam kąpiel:) ale wyczuwam po całym dniu , wieczorem ten przyjemny zapach , niweluje zapach potu lepiej niż typowe antyperspiranty . Polecam serdecznie. Kosztuje jakieś 14 zł, a dostępny na pewno w rossmanie.

Mam wersję bez aluminium i właśnie ją oceniam (też mam na niej napis: "Sensitive", ale ma inny skład niż podany na Wizażu, właśnie bez aluminium). Kupiłam ją w Rossmannie za 12 zł w promocji. Jestem zachwycona. Wcześniej bez aluminium używałam tylko produktów pod pachy z Alterry. Kosztowały co prawda o połowę mniej, ale też praktycznie nie eliminowały potu. Mogłam ich używać wyłącznie w pochmurne, chłodne dni, kiedy siedziałam w domu. Fenjal kupiłam dla urozmaicenia i jestem zachwycona. + Pachnie pięknie, świeżo, kwiatowo, pudrowo. Tak jakby trochę melonem... To bardzo miły i niespotykany w tanich antyperspirantach zapach. + Opakowanie jest solidne i stabilne. Co bardzo mi odpowiada, bo często potrącam produkty tego typu, kiedy stoją na półce. Ten, póki co, nie upadł ;) Wyjątkowo solidnie wykonano tutaj dozownik i zakrętkę. Kulka nakłada odpowiednią ilość produktu, nie za mało, nie za dużo. Nie "przecieka" jak różne inne kulki pod pachy. + Doceniam też, że produkt szybko się wchłania (z Alterrą pod pachami musiałam chodzić po domu 5-10 minut, zanim się wchłonęła). Zdecydowanie zapobiega poceniu się, a kiedy już pot się pojawi, nie pachnie brzydko. Całkowicie wystarcza mi aplikacja rano i wieczorem. Inne produkty tego typu, czyli bez aluminium, musiałam nakładać co 2-4 godziny. PODSUMOWANIE Tego typu produktów (czyli bez aluminium) używam wyłącznie, gdy jestem w domu lub idę na szybkie zakupy. Dla zdrowia, żeby nie stosować w kółko rakotwórczych kosmetyków w tak wrażliwych miejscach. Fenjal w tej roli okazał się naprawdę znakomity. Polecam z całego serca.

Dawno, dawno temu miałam okazję go używać. Teraz po latach sięgnęłam po niego ale tym razem z przeznaczeniem dla mojej nastoletniej córki. Myślę, że jest to idealny produkt dla dziewczyn, które nie mają jeszcze zbytnich problemów z potliwością. Dezodorant pięknie pachnie, subtelnie i nienachalnie, kremowa konsystencja nie podrażnia delikatnej, alergicznej skóry, pozwala na utrzymanie świeżości przez cały dzień.

Doceniam, że jest delikatny i nie podrażnia i nie wysusza mi pach. Ale to czego nie jestem w stanie zaakceptować to to, że bardzo przyjemny zapach dezedorantu kwaśnieje i robi się mało apetyczny po bardzo krótkim czasie. A to nie jest dla mnie "typowe", ja nie potrzebuje silnych produktów.

Świetny produkt: - stosunkowo tani, - pięknie (b. delikatnie) pachnie, - przyjemna kremowa konsystencja, - szybko się wchłania/ wysycha, - b. dobrze chroni, - nie podrażnia. Używam codziennie od kilku miesiecy, z tym że widzę go jako idealne rozwiązanie w sezonie jesień- zima- wiosna. W lecie czasami nie daje rady (wtedy ratuje sie zieloną kulką z Vichy). Przy tej cenie, wydajności i skuteczności, dla osób ze średnią potliwością - polecam. Używam tego produktu od: kilka miesiecy Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Do tej pory używałam zwykle antyperspirantów z Rexony i Nivea. Postanowiłam poszukać czegoś o bardziej przyjaznym składzie i tak trafiłam na Fenjal. + bardzo delikatny, kremowy zapach, którego nie czuć przy podnoszeniu pachy dzięki czemu nie koliduje z zapachem naszych perfum + delikatny, nie podrażnia skóry nawet po goleniu + gęsta, kremowa konsystencja + nie wysusza + chroni przed przykrym zapachem + zapewnia suche pachy nawet przy wzmożonym wysiłku + estetyczna, ładna szklana butelka + w ogóle nie brudzi ubrań - zapach mógłby być odrobinę intensywniejszy, bo prawie nie czuć go w ciągu dniaUżywam tego produktu od: kilku miesięcyIlość zużytych opakowań: 2 buteleczki - dość długo wysycha

Chcąc ukoić moją zmaltretowaną blokerem Ziaji skórę pod pachami, zdecydowałam się na ten produkt i nie rozczarowalam się. Podoba mi się w nim wszystko ładne szklane opakowanie, skuteczność, delikatny zapach, a przede wszystkim jego łagodność. Od czasu kiedy go używam, zapomniałam o problemach ze skórą pod pachami. Nie wiem jak sprawdzi sięw upały, jeśli będzie skuteczny także wtedy to zostanie moim KWC w dziedzinie dezodorantów Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię, ponieważ lubię często zmieniać kosmetyki, ale nie wykluczone, iż będę mu wierna dłużej. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pierwsze co muszę napisać to to, że ten produkt jest baaardzo wydajny. Używam go już od kilku miesięcy i końca nie widać :). Ten antyperspirant przebił u mnie Rexone, która zawsze była dla mnie numerem jeden. Jest dla mnie bardzo skuteczny, maskuje nieprzyjemny zapach potu, mam wręcz wrażenie, że zmniejszył potliwość, ale może to tylko moje odczucie. Zapach jest bardzo delikatny, lekko pudrowy, lekko mydlany. Jest przyjemny, ale niewyczuwalny, więc nic się nie gryzie z pefrumami. Do tego jest bardzo delikatny. Nie podrażnia, nie wysusza skóry pach. Dodatkowo można używać go po depilacji i nic nie piecze. Zdecydowanie mój KWC! Używam tego produktu od: od kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno i nie chce się skończyć!

Po raz pierwszy usłyszałam o Fenjalu, gdy kiedys dostałam kilka produktów tej firmy w prezencie. Spodobało mi się to ciężkie opakowanie, na które narzeka bardzo dużo osób. Jest stabilne i ładnie wygląda. Dezodorant ma, powiedziałabym, \'kremową\' formułę. Jeżeli chodzi o działanie to byłam z niego zadowolona, ale tylko w porze zimowej. Wchłaniał się dosyć szybko, nie kleił się pod pachą i nie zostawiał plam na ubraniach. Niestety, gdy przyszły cieplejsze dni zaczął się kleić i nie miałam uczucia swieżosci w ciągu dnia. Nie zawiera alkoholu i tym samym nie podrażnia delikatnej skóry pod pachami nawet po depilacji. Zapach delikatny, mi nie przeszkadzał. Ogólnie dobry dezodotant dla osób ze skórą wrażliwą, skłonną do podrażnień. Nie polecam na lato, bo jego kremowa konsystencja zaczyna się kleić. Używam tego produktu od: ok. 3 lat temu Ilość zużytych opakowań: 2 albo 3

Początkowo byłam oczarowana tym antyperspirantem, bo niemal doskonale chronił przed poceniem i przykrym zapachem, ale jak za oknem zrobiło sie cieplej to się zmieniło. Na pewno nie da rady latem prz wyższych temperaturach, kiedy mniej się pocimy jest idealny. Poza tym pięknie pachnie, bardzo delikatnie i świeżo. Nie pozostawia białych śladów, pod warunkiem że dobrze wyschnie, a niestety trochę to trwa. Ma wygodny aplikator i eleganckie, szklane opakowanie. Żałuję, że nie sprostał wymaganiom, bo początkowo myślałam, że znalazłam swój kwc, a tak muszę szukać dalej. Używam tego produktu od: 2 mce Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

- słabo chroni (producent nie podaje że jest to antyperspirant ale na drugim miejscu w składzie ma Aluminum Chlorohydrate), latem nie da rady; - zapach - kojarzy mi się ze starym, zleżałym dezodorantem ;) - cięzkie, toporne i nieporęczne opakowanie, mała kulka - pozostawia lekkie białe ślady + zapach jest bardzo delikatny, słabo wyczuwalny (i dobrze :) nie gryzie się z perfumami + nie szczypie, nie piecze, nie swędzi, jednym słowem nie podrażnia nic a nic + szybko schnie + łatwo dostępny i tani (cena 9 zł na promocji) + wydajny

Kolejny dezodorant z Fenjal, który zdecydowanie spełnia swoją rolę - prawie całkowicie eliminuje pocenie, a w przypadku pojawienia się potu, nadaje skórze delikatny, pudrowo-kwiatowy zapach. Używam także wersji zapachowej, wersji psikanej i wersji z alkoholem - wszystkie są skuteczne, choć wersja psikana najbardziej. Kosmetyk nie podrażnia skóry i spokojnie stosuję go bezpośrednio po goleniu. Zaznaczam, że wersja z alkoholem ma tą samą właściwość:) Nie jest to jednak moje KWC - czasem muszę go aplikować kilka razy w ciągu dnia (zależy od odczuwanego stresu i pogody) i jest najmniej skuteczny z gamy Fenjal. Jednakże wciąż jest skuteczniejszy od tzw. "zwykłych" dezodorantów i aptecznych antyperspirantów, które stosowałam. Od kilku miesięcy stosuję jedynie dezodoranty Fenjal (zależnie od tego, który napotkam, ponieważ są dostępne tylko w niektórych sklepach). Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Wahałam się pomiędzy *** a **** ale jednak przyznałam wyższą ocenę ze względu na to, iż oceniam dezodorant a nie antyperspirant. Jestem przyzwyczajona do silnego działania antyperspirantów toteż przyzwyczajanie się do Fenjala za każdym razem trwa przynajmniej tydzień. Jest to niezwykle delikatny kosmetyk, o subtelnym zapachu i delikatnej konsystencji. Ma właściwości pielęgnujące-żaden kosmetyk nie zostawiał tak wypielęgnowanej skóry pod pachami. Bez zastanowienia można go stosować na skórę po depilacji-nie podrażnia, nie wysusza a nawilża, koi. Jego działanie nie powala ale jak na dezodorant radzi sobie nieźle. Przyznaję, na upały mi nie wystarcza ale na porę wiosenną czy jesienną jest w sam raz. Plus za szklane opakowanie i dobrą kulkę-produkt nie zasycha, można zużyć całość, jest wydajny. Używam tego produktu od:ok. roku Ilość zużytych opakowań:2

Szukałam dezodorantu na zimę, antyperspiranty zostawiam na lato. Zaciekawił mnie Fenjal więc na allegro kupiłam dwa, tradycyjny Creme oraz właśnie Sensititive Touch. Zapach Creme mi się nie spodobał, dla mnie za ciężki więc oddałam mamie której się bardzo spodobał. Natomiast Sensitive Touch... Poezja. Cudownie delikatny i świeży, lekko pudrowy z nutą kwiatową o kremowej konsystencji. Świetnie chroni przed nieprzyjemnym zapachem, długo pachnie. Do tego szklane opakowanie z małą kulką, dokładnie takie jakie uwielbiam. Nie brudzi ubrań, szybko wysycha. Będę do niego wracać. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Jest to jedyny roll-on do którego cały czas wracam i który staram się mieć zawsze w zapasie. Ostatnio nie jest to łatwe bo coraz trudniej kupić go w drogerii. Pozostaje jeszcze Allegro. Kupiłam Fenjal po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji na wizażu. Jednak klasyczna wersja zapachowa nie odpowiadała mi, na szczęście natknęłam się na Sensitive Touch, powąchałam i kupiłam. To było 2 lata temu. Zapach jest dla mnie po prostu idealny. Lekki jak piórko, delikatny, przejrzysty - kojarzy mi się z bawełną :) Używanie go to przyjemność. Fenjal genialnie łagodzi podrażnienia po goleniu, można go stosować bezpośrednio po depilacji. Nic nie szczypie, nie swędzi ani nie piecze. Nawet TŻ lubi ten zapach no i gładkie, zadbane pachy :) Dość szybko wysycha. Jest w fajnej półpłynnej postaci, kulka się nie zacina a gdy nawet zostaje go niewiele - w miarę szybko spływa i można zużyć niemal do końca. Bardzo wydajny! Co do właściwości ochronnych to zauważmy, że producent nie nazywa go antyperspirantem :> a jedynie dezodorantem w kremie. Niemniej właściwości ochronne ma bardzo dobre. Lepiej zimą - trochę gorzej latem. Ale mi to nie przeszkadza, uwielbiam go i gdy tylko widzę na półce w drogerii - kupuję i chowam do lodówki aby w razie konieczności mieć go zawsze w zapasie. Dla mnie to jedyny taki roll-on. Jest moim KWC. Używam tego produktu od: ponad 2 lata Ilość zużytych opakowań: kilka